(50/h) Nie jest dobrze ani źle. Kurki ( dużo w wersji MEGA wielkiej) w ilościach hurtowych, do tego trochę podgrzybków, kozaków czerwonych i prawdziwków ( 20 szt zdrowych w całości). Taka przygrywka przed sezonem zasadniczym.
(70/h) Mnóstwo podgrzybków brunatnych widoczne początki wysypu, większość młodych i jeszcze bez lokatorów. Po zapełnieniu wszystkich możliwych pojemników aż żal było wracać do domu, a że to był ostatni dzień mojego urlopu to ten żal potęgował się jeszcze bardziej, dodatkowo w lesie brak jakichkolwiek grzybiarzy.
(60/h) Borne, lasek koło Zlotowiska- godzinny rekonesans. Piękne kurki (30/h) i pomarańczowe kozaki (25/h), także młode (pomimo pełni księżyca!), dużo niemek, ale bardzo robaczywe. POZDRO!!