(5/h) Kozaki, maślaki (ale w większości suche, stare i robaczywe), 2 borowiki. Ogólnie w lesie sucho (czego osobiście nie rozumiem), a grzyby przerośnięte - tylko dwa były młode. Ale dla mnie i tak wielka radość z kilkunastu grzybów po 3 godzinach w lesie na początek sezonu.
(1/h) w lesie bardzo mokro pomimo ocieplenia i pełni nic za wiele się nie wydarzył można jednak na stałych miejscach znaleść pocieszkę, jedynie na pocieszenie pozdro dla grzybujących,
(100/h) liczny pojaw majówki (gęśnicy) wiosennej, gromadnie, w wielu miejscach na skraju osiedli, jednak tylko tam, gdzie w ostatnich latach coś się działo - nawieziony grunt, nasypy, a także obok gruzowisk. Z doświadczenia wiem, że za parę dni gęśnica pojawi się z dala od miasta, na łąkach i w zagajnikach; dopiero tam będę ją zbierać...
(3/h) na skraju łąki - 3 szt. koźlarzababki; w odległości po kilkadziesiąt metrów, każdy pod inną samotną brzozą. To mój rekord życiowy jeśli chodzi o porę obserwacji - dotychczas najwcześniejsza to 16 maja...
(15/h) Kilkanaście smardzy rośnie u znajomego. Wyrosły na korze w rabacie która była wysypana w zeszłym roku. Dla mnie to nowość więc upiększają ogród. Po za tym kilkanaście minut w lesie, ale żadnych spostrzeżeń grzyba.
(11/h) Na skwerze znalazłem 11 sztuk czernidlaka kołpowatego. Oczywiście nie zerwałem ich, gdyż pięknie reprezentowały się w trawie. Z utęsknieniem czekam na bardziej szlachetne grzybki.
(18/h) Od środy obserwuję rosnące na dziace smardze wyrosłe na korze ale to nie wszystko! We wtorek w lasach koszęcińskich znalazłem je również! W sumie 18. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.
(15/h) Znalazłem smardze podczas spaceru. Rosną na byłych polach uprawnych w trawie. Spotykam je tu od kilku lat. Dokładna lokalizacja to peryferie Jaworzna osiedle Jeleń okolice Glinnej Góry