(6/h) Zagajnik brzozowy, gleba gliniasta. Pod podwojną brzozą na mchu dwa piękne żółte kozaki. kilka krokow dalej 4 kożlaże babka na grubym trzonie, cz e sciowo objedzone przez slimaki. Dalej już nic oprucz tujaków typu maślanka wiązkowa.
(2/h) 1,5 godziny w lesie, znalezione 1 żaba, 2 małe purchawki i jeden borowik ceglastopory, o który stoczyłem bój z ślimakami (za to nie miał ani jednego robaka) :)
(3/h) Trzy sztuki borowika ceglasto-porego. Miejsce doswietlone no nie dzisiaj. Spacer po lesie, pada, pada, leje ale grzyby sie zaczynaja. Zobaczymy co za tydzien.
(3/h) 25 sztuk maślaka zwyczajnego we 3 osoby w przeciągu 3 godzin. Wynik mało imponujący. Grzyby jednak są. Znajomy o g. 9 widział 3 osoby wychodzące z lasu z 4 pełnymi reklamówkami.
(20/h) Po wilgotnym kwietniu i początku maja spodziewałem się, że wnet pokażą się leśne grzyby. I są!. W ciągu 2 h ok 40 szt maślaka zwyczajnego. Było by więcej, ale sporo zaczerwionych. Ten rok powinien być udany.