(150/h) Wielkie ilości słoikowych maślaczków różnego typu, malutkie podgrzybki do marynaty. Brak prawdziwków - 2 sztuki kompletnie zjedzone przez obcych. Tylko miejsca w koszu i siły do dzwigania za mało. W sumie 12 kg w 6 godzin. Teraz cała noc obróbki :). Moc grzybiarzy i każdy zadowolony. Jadę w środę - będzie chyba więcej, bo ciepło.
(100/h) małe, brunatne podrzybki, zatrzesienie!! do tego kilkanaście borowików. kurki, maślaki, sitarze, kanie, ogłówki (maślak pstry) nawet gąski zilone!! to wszystko poza statystyką. gdyby chciec liczyc to wyszłyby setki! oby tak dalej. pozdrowionka!! p. s. zeby tylko nie bylo przymrozków