(60/h) znacznie wiecej śladów grzybiarzy zniszczona ściółka w miejscach wystepowania kurek nadal duzo młodej grzybni jestem dobrej myśli przed weekendem 26-27/07
(4/h) Bardzo paskudny las. Nie ma w nim poszycia z mchu, jest pełno gałęzi, wysokich traw i krzaków jeżyn, również much i niemych komarów. W związku z tym, tylko miejscami wchodziłem do lasu, gdyż bardzo trudno się w nim poruszać. Nikomu tego lasu nie polecam. W ciągu 3 godzin znalazłem 3 piękne, duże, mięsiste kanie i 9 zajączków. Człowiek, którego spotkałem na przystanku powiedział, żebym nie rezygnował z tego lasu, gdyż we wrześniu ubiegłego roku uzbierał w nim kilka koszy podgrzybków.
(40/h) bardzo duzo grzybni (także prawdziwy wysyp dopiero przed nami - sprawdze 17 - 18 / 07) co prawda wiekszosc kurki ale trafiaja sie juz osaki - koźlarz czerowny oraz kanie jest rowniez móstwo pieczarek na łąkach :)
(0/h) Znowu nic. Popadało i może za kilka dni się grzybki pojawią. Dzisiaj tylko spacer i spotkanie z ciemiężnikiem białokwiatowym, dość rzadką rośliną.