(50/h) dużo maleńkich borowików trzeba uważać by nie rozdeptać pojawił się też rydz i kozak grabowy. Już są pierwsze czerwone muchomory - oznaka grzybów jesiennych
(20/h) Po ostatnich opadach wkońcu coś ruszyło - ponad 20 prawdziwków w tym 5 zjedzonych kompletnie przez robale, 5 zajączków też robaczywe i około 30 kurek... jak na początek to ok;)
(5/h) w lesie mokro, poszukiwanie grzybów... różnego rodzaju asortyment- kurki, prawdziwki, kozaki, a nawet rydze!!! Jednak grzybów jak na lekarstwo... pozostał tylko miły spacer po uroczym lesie i zakryte dno kosza... pozdrawiam szalonych grzybiarzy!!!
(10/h) Pięć godzin dreptania po lesie i ledwie ca litr kurek [duże, kilkudniowe okazy]oraz średniej wielkości borowik. Przyleśni gospodarze przewidują poprawę za kilka dni!
(2/h) Przez 3,5 godziny uzbierałem 7 zasuszonych kurek. Takiego bezgrzybia w tych bogatych w runo borowych lasach od wielu lat nie było. Żadnych innych grzybów nie widziałem. Przeraźliwa susza; las jakby w letargu.