(3/h) Stary dobry Raszkow-wyjazd ot, tak sobie z fantazji na tydzien przed Wigilia a tu w lesie niespodzianka:jeden duzy i zdrowy podgrzybek, jezen mniejszy ale robaczywy i tak samo zjedzony maślak. za to trujacych grzybkow w lesie na setki sztuk:-) wyglad lasu znacznie zmieniony od jesieni-deby bez lisci i taki niesamowity nastroj Pozdrowienia dla Juppa
(75/h) W lesie pełno różnych grzybków, z powszechnie jadanych- troche gąsek, miodówki, stare podgrzybki, no i dużo wielkich (ale wcale nie robaczywych!) sarniaków (krowie mordy)!!! 20 kg w 1,5 godziny. Do tego piękny spacer w trochę zamglonym lesie- cudo. POZDRAWIAM