(20/h) Pierwsza udana wyprawa tego lata do lasu. Wiaderko kurek i młodziutkich maślaków duszone palce lizać :) Mam nadzieję, że padający deszcz pobudzi do życia runo leśne... :) Wydaje mi się że sezon grzybowy właśnie się zaczął.
(6/h) I jak to opisać? Gołąbki są, ale wszystkie robaczywe, z jadalnych to jeszcze purchawki, czasem się coś żółtego drobnego do pieprznika podobnego w trawie wypatrzy. Ale to nie jest to co rak temu w sierpniu, że o poprzednich latach nie wspomnę.