(15/h) Pokazują się pojedyńcze prawdziwki, koźlarze. W paru miejscach sporo maślaczków. Sporo grzybów niestety z robaczkami. Ogólnie mile spędzone grzybobranie. Po takiej suszy i tak byłem mile zaskoczony. Pozdrawiam wytrwałych grzybiarzy.
(2/h) Półtorej godziny spaceru po lesie w czasie deszczu i ogólnie bryndza. Znalazłem jedynie trzy kanie (na trawiastej polance w środku sosnowego zagajnika). Pomimo dużej ilości opadów to jeszcze chyba nie czas na większe zbiory.
(50/h) Na prywatnym terenie w lesie Borszyn znalazłem w ciagu paru minut całą mase Czubajek Kanii, niektore młode osobniki a niektóre ogrmone i rozwinięte.
(0/h) Na łące we wsi Modlna wysyp twardzioszków. W ciągu godziny pełna, duża reklamówka. Niektóre kapelusze sporej średnicy. Na szczęście miejscowi boją się to-to zbierać. Ja uważam, że to bardzo smaczny grzyb, zwłaszcza jak nie ma nic innego, a nie ma...