(20/h) Lasy wokół Oleśnicy według mnie suche. Tu i ówdzie śladowo podgrzybki, sporo aut i poszukiwaczy z pustymi koszykami. Nikt przy drodze Wrocław-Oleśnica-Wołów-Trzebnica -Wrocław nie sprzedaje grzybów, czyli ich nie ma. Ogólnie grzybowo do kitu ale ładny spacer.
(15/h) Dzisiejszy wypad na grzyby w rodzinnym gronie niestety zawiódł nasze oczekiwania. Przeważały zajączki, częściowo wysuszone, niewielka ilość podgrzybków brunatnych, gołabki modrożółte, raczej niewielkie. Humor poprawiły dopiero spore kanie.
(120/h) 9 kg. Za miejscowością Przemków w stronę Szprotawy występuje obecnie olbrzymia ilość grzybów szczególnie podgrzybków, borowików i kozaków... 6 wiaderek z żoną zebraliśmy w ciągu krótkiego czasu w promieniu 200 metrów od auta. Grzyby raczej zdrowe.
(30/h) Nazbierałem ogrom grzybów. Same prawdzikwi i to duże! Szukałem najpierw w lasach mieszanych. Tam troche podgrzybków złotawych (zajączków) i rzadko podgrzybki. Wszedłem do lasu liściastego i zacząłem znajdywać same prawdziwki. Zebrałem z rodziną okolo 40 co jest raczej zadowalającym zbiorem :). Największy Prawdziwek miał wysokość około 25 cm. Spytałem sie o opinie innych grzybiarzy w tym samym lesie. Ponoć nic nie znaleźli. Może tylko ja miałem szczęście... Miejsce:Za Oleśnicą w strone Warszawy.
(20/h) niewielki kompleks leśny gdzie normalnie mało kto bywa; dzisiaj miejscowi z obłedem w oczach (w tym licznie obłąkane kobiety na rowerach i bez) przeczesywali las - każdy coś znalazł, przeważnie podgrzybki brunatne; złotawych było duże ale je mało kto zbiera
(200/h) Wysyp!!!!!!!!!! Przez 4 godziny chodzenia po lesie 4 osoby zebrały około 9 kg grzybów, głównie zajączki i podgrzybki ale były pojedyńcze prawdziwki, kozaki i niestety szatany. Bardzo dużo spleśniałych i robaczywych.