Wyjazd o 7.00 zapowiadało się ładnie a dojechałem do lasu to deszcz🌧️ i tak przez 3 h a na koniec słońce☀️. Cel to
smardzówki, ale nic z tego nie wyszło 🙁, ale za to trafiłem fajne stanowisko z piestrzenice olbrzymie szt 3 a po 20 m piestrzenice kasztanowate kilkanaście. Po drodze trochę
uszaków i czarki w kilku miejscach, ale tych zabrałem tylko 2. Znalazłem wykluwającą się
żagiew łuskowatą i 3
czarcie jaja a na koniec czasznice olbrzymie kilkanaście szt stare już oczywiście, ale miejscówka jest 💪.
Trochę mi ten deszcz pozmieniał plany bo nie wszędzie dało się wejść tak mokro, ale cieszę się z nowych miejscówek a byłem w tych lasach pierwszy raz.