Ciepło, sucho pogoda na spacerek idealna, ale dla grzybków chyba niebardzo. Pojechałem w moją miejscówkę z czarkami się nimi nacieszyć póki jeszcze są. I jak się spodziewałem pogoda im nie sprzyja jest jeszcze dużo, ale wysuszonych a te ładniejsze w zagłębieniach i pod liśćmi schowane przed słońcem. Nie ma tu żadnej wody jedynie deszcz, którego u mnie niedużo.
Miałem zamiar jechać gdzieś dalej, ale zrezygnowałem i zagłębiłem się w okoliczny las gdzie pod świerkami nieliczna mała
szyszkówka a na leszczynach
orzechówka mączysta. I tak sobie pochodziłem i uzbierałem sporo, ale nie tego co bym chciał a czarek jak zwykle troszkę na bieżącą konsumcje 😋. Pozdrówka dla wszystkich buszujących 😉