Rubinowa Dolina o świcie.... Dla mnie, Rubinowa to ósmy cud świata. No musiałem, po prostu nie mogłem się oprzeć żeby nie skusić się na spacer kiedy dnieje..... Ale bym sobie wyrzucał, gdybym nie poszedł jej odwiedzić i przywitać się z oprószonymi szronem trawami w błyskach mroźnego poranka. Co tu więcej pisać. Magia...... aha :) tych... no tam grzybów.... nul