18
podgrzybków w urozmaiconym lesie sosnowym.
Po ostatnich pozytywnych doniesieniach uwierzyłem, że
podgrzybki rosną i jest i coraz więcej. Pojechałem więc być może ostatni raz w sezonie, żeby sobie ich pozbierać. Wybrałem Tworóg chociaż nie znam tam za bardzo lasu. Raz byłem w tamtym roku i pamiętam, że rosły nawet blisko parkingu. Dzisiaj niestety nie. Pierwsze dwie sztuki znalazłem dopiero po piętnastu minutach. A później nie było lepiej. Wkurzyłem się trochę bo na domiar złego wszedłem do takiego nieciekawego lasu pełnego połamanych drzew a do tego jeszcze na podmokłym terenie. W pewnym momencie chodziło mi po głowie, żeby wrócić na parking i jechać z tamtąd ale wtedy pojawił się trochę fajniejszy las i w jednym miejscu około 10 młodych grubych
podgrzybków. Podchodziłem jeszcze trochę po różnych lasach - głównie wysokim z jagodzinami ale też po średnim że ściółką albo mchem. Jeszcze kilka fajnych sztuk się trafiło i to wszystko. W sumie spacer udany. Poznany nowy las i trochę kalorii spalonych. Do usłyszenia 🙂