Witam :) Dzisiaj króciutki wpis, bo latające gadziny nie dały szans na dłuższą przyjemność. I tak w skrócie. Las nabiera kolorów grzybowych. Pojawiają się gołąbki, piękne stułki piaskowe, młodziutkie
panienki (w końcu się na nie skuszę), nawet jeden
podgrzybek się trafił :))). Jest nadzieja :). Reszta jak zazwyczaj w dopiskach. Pozdrawiam :)