Kolejny dzień spędzony w lesie. Mimo że w jednej miejscówce sucho, ani jednego grzyba nawet tego niejadalnego, to w kolejnym miejscu od
kołpaków aż biało. Las typowo sosnowy, dużo mchu i jałowca.
Kurek jest już mało, młodych praktycznie brak.
Ogólnie uważam że jest to końcówka wysypu kurkowo-kołpakowego, chociaż tych ostatnich to sporo młodych znalazłem. Jeszcze przyatakuję w najbliższym tygodniu okoliczne lasy;) najgorsze jest to że robi się już sucho... oby popadało to będzie powtórka z rozrywki;)
Pozdrawiam;)