1
borowik
Kontrolna wizyta w "moim" lesie - grzybów wciąż brak. Znaleziony jeden, stary
borowik. Ściółka zaczyna wysychać, ale pod nią ziemia jeszcze wilgotna, więc może coś się jeszcze zadziać. Po drodze zaobserwowany lokales, który obok słoików z leśnymi owocami, miał dwa małe pudełeczka
kurek. Na moich miejscówkach
kurek jednak nie znalazłem. Za to objadłem się jeżyn do syta. W odwiedzonych 4 lasach w okolicznych powiatach sucho, aż trzeszczy, więc i tak czuję się uprzywilejowany. :)