1 prawdziwek pod dębami, kilka czubajek, kilka boczniaków, 1 wodnicha... I tyle w 2 osoby za 1,5 godziny😥 Ciepło, wilgotno, powinny rosnąć a nie rosną 🤔 Na prawdziwka natrafiła małżonka, brodząc w liściach i rozmyślając o magicznych bukach Bazylii ( u nas buków brak). O grudniowych boletusach przyjdzie tylko pomarzyć 😥