Sosna, mech!!!!!
Dzisiaj w lesie o 8. Zimno. Auto zaparkowane przy głównej, drodze, przy stawach. Teren jest mi znany od lat, nie śmiał bym parkować w głębi lasu. Po trzech godzinach zbiorów niespodzianka, za wycieraczką zaproszenie, do nadlesnictwa w Oleśnicy. Chyba jakieś nieporozumienie, główna droga do domków tzw. kolonia, przy stawach.. Rozmowa telefoniczna z lesniczym wystawiajacym ten karny mandacik nie przyniosła żadnych skutków. Dlatego ludzie uważajcie gdzie wjezdzacie. Dobra a teraz coś lepszego, weselszego. Pojawiły się
opieńki w dużych ilosciach. Pozdrowienia dla Tomcia grzybiarza, za te piękne zbiory. artek