Ten sam las co zawsze, mieszany. Cztery
prawdziwki. Zachęcony doniesieniami z innych części województwa pojechałem sprawdzić, czy pod Głogowem też coś ruszyło. Okazało się, że i owszem, ale nieznacznie. Las pachnie, jak powinien, dużo
muchomorów rdzawobrązowych, których nie zbierałem. Spodziewałem się jakichś
podgrzybków, może
kozaków, ale chyba jeszcze nie ruszyły.