Dziś po obiedzie poszedłem do pobliskiego lasku, żeby zobaczyć co się zmieniło od wtorku. Zbyt wiele się nie spodziewałem dlatego to co zastałem bardzo mnie ucieszyło. Spotkałem mianowicie kilkanaście młodych maślaków. Jak widać są już owoce sobotniego deszczu. Już nie mogę się doczekać środy a na weekend to mam już takie plany że....