Witam :) Co to się wyprawia się :) wczoraj mizerota a dziś razem z mężem od 16.30- 1,5 godz. i takie ładne grzybki. Policzyłam- sztuk 61 :) wszystkie poszły do słoiczka :) Mam nieodparte wrażenie, że to już późna jesień, bo grzyby zbieram na pniach, drzewach prawie jak opieńki. Pozdrawiam wszystkich z magicznych Sudet :)