1. Wrzucam fotkę tego grzybka. Ostał sie tylko maluch do marynaty, dwa dorosle ostatecznie wylądowaly w koszu z uwagi na robale. Czy to faktycznie jest grzybiec purpurowozarodnikowy? 2. W poprzednim poscie pierwsza czesc pisał mąż, ja zrobilam ostatni dopisek o tym grzybku i podpisalam się :) Dlatego jest tam "zostawilem, zebralam" :):) Przepraszamy za zamieszanie.