Witam. Dzisiaj doznałam szoku. Co prawda jakiegoś jednego
maślaka kiedyś tam znalazłam, ale dzisiaj to był nowiutki pierwszy wysyp
maślaka i
zajączka na moim terenie. Zbierałam wzdłuż leśnej ścieżki w lesie dębowo sosnowym. Wszystkie grzybki tj
maślaki i
zajączki zdrowiutkie. W sumie było tego ok 0,80 kg. Coś drgnęło. Gdyby jeszcze deszcz dopisał. Pozdrawiam.