Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

środa 2.PAŹ
Bizon
doniesień: 10 / 2🏆
(50/h) 2 godzinny wypad po pracy. Pierwszy raz przyjąłem taktykę chodzenia tylko leśnymi drogami prawie wcale nie wchodząc w las i powiem wam że wynik całkiem udany około 80 borowików, 10 kozaków i 10 podgrzybków. Na drogach dużo maślaków. Grzyby dalej są, ciekawe jak długo potrwa taka sytuacja? 😅 ( zdjęcie zebranych borowików z jednego miejsca około 1 metr od drogi 😃)
Pozdrawiam!
dodaj grzybobranie
wczoraj
momo
doniesień: 9 / 1🏆
(30/h) Piękne borowiki. Ok 2 h i pełny kosz. Nieco rydzy, kozaków, czerwonych. Sporo grzybiarzy;) dodaj grzybobranie
wczoraj
Zapaleniec S-c
doniesień: 321 / 15🏆
(90/h) Witam! Nie dawałem raportu 5 dni ale cały czas zbieram, niech nowi fajni ludzie na portalu poszaleją Dzisiaj byłem dwa razy pokazały się u mnie młode piękne 🍄 podgrzybki oraz borowiki szlachetne podgrzybka za trzy godziny nazbierałem ok. 270 szt i 8 szt młodego prawdziwka las sosnowy🌲🌲🌲 wreszcie ruszył. Kozaki babki są cały czas. foty z 5 dni mych skromnych zbiorów różnych grzybków w do piskach. Kończę bo czasu mało Sylwester na karku. Czuwaj!







dodaj grzybobranie
    • Zapaleniec S-c #333 · Kosz na focie głównej i ten z dzisiejszego ranka. 4.10 16:52
    • Zapaleniec S-c #333 · Borowik. 4.10 16:53
    • Zapaleniec S-c #333 · podgrzybek. 4.10 16:54
    • Zapaleniec S-c #333 · Pokaż borowika jak u Kaletnika. 4.10 16:56
    • Zapaleniec S-c #333 · podgrzybki zdrowe. 4.10 16:57
    • Zapaleniec S-c #333 · Tak. 4.10 16:58
    • Zapaleniec S-c #333 · Borowiki też zdrowe -u mnie w Puszczu praktycznie nie ma lasów liściastych i grzyby są mniej atakowane przez robactwo ślimaki minusem jest to że widać je jak na dłoni. 4.10 17:03
    • Tomek G #964 · Gratuluję pięknych i różnorodnych okazów grzybów i pełnego koszyka rozmaitości. Oby tak dalej. Pozdrawiam 4.10 17:03
    • Zapaleniec S-c #333 · Tak. 4.10 17:04
    • Zapaleniec S-c #333 · To zbiór z poprzednich dni. 4.10 17:05
    • Zapaleniec S-c #333 · Kozaki babki. 4.10 17:06
    • Zapaleniec S-c #333 · Prawdziwki. 4.10 17:07
    • Zapaleniec S-c #333 · podgrzybki jak malowane. 4.10 17:10
    • Zapaleniec S-c #333 · Takie borowiki. 4.10 17:11
    • Przem11o #59 · No i będzie kompot w końcu! 4.10 17:11
    • Zapaleniec S-c #333 · Tak. 4.10 17:14
    • Zapaleniec S-c #333 · Tak. 4.10 17:16
    • Zibi , Necia #32 · Super 🤗 4.10 17:16
    • Zapaleniec S-c #333 · Też z poprzednich dni. 4.10 17:18
    • Zapaleniec S-c #333 · Jeszcze takie ujęcie. 4.10 17:20
    • Zapaleniec S-c #333 · Takie podgrzybasy 4.10 17:21
    • Zapaleniec S-c #333 · Młody prawdziwek. 4.10 17:23
    • Zapaleniec S-c #333 · Tak. 4.10 17:25
    • Zapaleniec S-c #333 · Takie podgrzybasy młode. 4.10 17:26
    • Zapaleniec S-c #333 · Z kozikoem 4.10 17:28
    • Zapaleniec S-c #333 · Fajny borowik i kozik. 4.10 17:30
    • Zapaleniec S-c #333 · Trochę ujęcie borowika z oddali. 4.10 17:32
    • rainy3 #145 · Piękny zbiór. Gratulacje. 4.10 17:38
    • Zapaleniec S-c #333 · Takie zbiory - wiem że macie dużo lepsze zbiory ale na tych małych resztkach Puszczu co mi pozostały jakoś staram się zbierać (Lubię muchomory) 4.10 17:39
    • Nika #258 · Twój zbiór to cudo - szczególnie te podgrzybki... Moje ukochane... Fakt niech nowi fajni ludzie donoszą, ale ci "starzy" niech też się nie obijają 😉. W końcu doczekaliśmy pojawu/wysypu grzyba - acz nożyka mi brak 😉 4.10 18:02
    • jamro #53 · Kosz wypełniony po brzegi czego więcej chcieć :) 4.10 18:14
    • Zapaleniec S-c #333 · Do:Nika nożyk dla ciebie jest -tylko kwestią przekazania? (( Nożyki były na prezenty- ja nawet jak jest piękna zastawa to pytam czy rękami można co mi tam nożyk jam chłop bez obycia )) Pozdrawiam! 4.10 18:19
    • Duet #152 · Koszyk i jego zawartość na medal🤩 4.10 18:25
    • Rufi 80 #96 · Doczekałeś się porządnych zbiorów pozdrawiam 😀 4.10 18:31
    • mi_1 #285 · Gratuluję, natrzaskałeś do kosza nieźle. Zawsze mam taki dylemat: zbierać do pełna czy nie i samo tak jakoś wychodzi, że zbieram do pełna. Potem za karę muszę sam ogarniać czyszczenie i przetwórstwo. Życzę Ci towarzystwa do pomocy 😁 4.10 18:38
    • Marcin Sz. #48 · Fotki pierwsza klasa a grzybki jeszcze lepsze, gratulacje 👍🍄🍁🍂 4.10 18:50
    • Gucio #302 · Jakie skromne jak ładne grzyby a tak jak podgrzybki brunatne nie wszędzie są a i jakosciowo odbiegają od takich zgrabnych sosnowieckich. A król sosnowiecki musi być tylko jeden albo podgrzybek brunatny albo borowik spsnowy bo chyba złotoborowiki wysmukłe niby zbliżają się do Sosnowca ale jeszcze na razie nie dotarły. Zycze 1000 podgrzybków brunatnych i przynajmniej 100 borowików sosnowych w najbliższym czasie aby nadrobić zaległości. 4.10 19:13
    • Rav_ #68 · Całe kolaże grzybów - w końcu ruszyło 😁 4.10 19:18
    • Lisiczka #18 · A ja się już martwiłam o Pana.😁 Piękne zbiory. CZAS też ruszyć na łowy 4.10 19:18
    • Zapaleniec S-c #333 · Do; Lisiczka Proszę Pani ja oprócz grzybków to lakierki i czapę Mongoła na Sylwestra czyszczę. Pozdrawiam -Serdecznie! ( ( Można śmiało do mnie na ty )). 4.10 19:26
    • niuti #24 · O jasny gwint....... zazdroszczę patrząć a zarazem morda sie smieje na widok tych cudów :) 4.10 19:55
    • Yaga #311 · No i doczekałeś się, cieszę się razem z Tobą😄, gratki :). 4.10 20:38
    • TomKann #138 · Sporo tych koszyczków. Nadrabiasz zaległości 😉 4.10 20:44
    • tazok #341 · Eeee no panie, lipy nie ma ☺️ 4.10 20:56
    • Lisiczka #18 · Do Zapaleniec: Czytam forum dla Ciebie. Jesteś guru😁. No i kilka osób też podglądam i sympatyzuję. No i ukochane grzybki!!!!! 4.10 21:11
    • RoStrze #129 · Po całym roku oczekiwania i zamartwiania się trafiłeś do grzybowego raju i nawet nie masz czasu napisać doniesienia 😄 Przepięknie Ci ten niewdzięczny las darzy - czekał na odpowiednią chwilę, ale przed Sylwestrem zdążył z wysypem 😊 Cieszę się, że w końcu zbierasz, że nożyki mają co kroić. Dobrze jest i oby tak do stycznia 😂 Pozdrawiam 🙂 4.10 21:47
    • AŻet #176 · Pięknymi okazami wypełniłeś koszyk👍. Na Sylwestra będą grzybki😊 4.10 22:11
    • Ina #187 · No i super nazbieranie. Piękne grzyby, fajną robota 😉 4.10 22:15
    • Danielson #56 · Pięknie nazbierane. Gratulacje 4.10 22:25
    • Teśka #73 · Cudownie i piękniegratuluję 4.10 23:03
    • Vincent #167 · A już myślałem, że zmieniłeś zdanie i wolisz w doma siedzieć 😉 Pojechałeś po bandzie. Zacny zbiór Panie 😊 No i fanów masz coraz więcej. Ciekawe co na to Kierowniczka 😆 Pozdrowionka od nas 🤗 4.10 23:32
    • LeśnaGośka #56 · Fajnie macie tam na Śląsku😍 takie hurtowe ilości w lesie no i w koszykach👍 4.10 23:49
    • Myk #15 · Ładne sztuki! 5.10 00:09
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Emas
doniesień: 17 / 1🏆
(10/h) Spacer po lesie pod domem. Uważany dotąd za niegrzybowy. Las mieszany, zbiory w zagajnikach brzozowych. zebrano:12 razy borowik szlachetny, pięć razy koźlarz babki. Jeden raz czubajka kania, jeden raz podgrzyb brunatny
wczoraj
LeśnaGośka
doniesień: 56 / 2🏆
(16/h) Szybki wyskok na pola z brzozami i nieużytki. Trawy, nawloć, gleby żyzne. Do obiadu zebrałam czernidlaki kolpakowate (14 sz) a pod brzozami jeden podgrzybek i 4 Koźlarze w 20 minut 😊 wypad z psem. dodaj grzybobranie
    • bosman #350 · Czernidłaki teraz wyskoczyły i u mnie 👍.🙋 4.10 20:48
    • Rufi 80 #96 · Czernidłaki często widzę na pasach zieleni. Jeszcze nie próbowałem 🍺 górą, pozdrawiam 😀 4.10 20:57
    • Tomek G #964 · Gratuluję zdobyczy i smacznego życzę. Pozdrawiam 4.10 21:39
    • AŻet #176 · Skromnie, ale różnorodnie i pięknie👍 4.10 21:58
    • tazok #341 · Czernidłaki mocno niedoceniane ☺️ Smacznego 4.10 22:47
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 2.PAŹ
LeśnaGośka
doniesień: 55 / 2🏆
(30/h) Znowu powrót do lasów trójmiejskich, wszędzie w moich miejscach wielkie pozostałości nóg i niekiedy pozostawione kawałki grzybów. Ale znalazłam jedno miejsce, gdzie chyba nikt nie dotarł. Istne szaleństwo. Od największego do najmniejszego po 10 w jednym miejscu. Razem 70 borowików w 2,5 godziny oraz 10 podgrzybków brunatnych i zajączków, 3 kolczaki oblączaste i garść kurek. dodaj grzybobranie
    • whispi #211 · Takie miejsca są najlepsze... ten skok adrenaliny i pewnie jakieś odgłosy... przynajmniej ja tak mam 😅 pięknie zebrałaś 😍 2.10 17:59
    • Rav_ #68 · Miałem napisać to samo 😛 za takimi miejscami warto chodzić, trafiają się czasami niespodziewanie i pięknie darzą 2.10 18:02
    • AŻet #175 · Takie miejsca to marzenie... Piękny zbiór👍 2.10 18:03
    • LeśnaGośka #55 · Oj były 😜 i piski i westchnienia, cudowne takie duże😍 2.10 18:05
    • Rufi 80 #96 · Nikt tam nie łaził, czekały na Ciebie 👍 2.10 18:07
    • LeśnaGośka #55 · W jednym miejscu, plus jeszcze dwa, które zauważyłam później. Bestie się kamuflują😜 2.10 18:11
    • LeśnaGośka #55 · Cudowności 😍 2.10 18:12
    • Zapaleniec S-c #332 · Ale piękne 🍄👍 borowiki. 2.10 18:17
    • krykaz #71 · Oj tak, znaleźć takie miejsce to marzenie każdego. Gratulacje są piękne a. dla mnie nadzieja bo myślałam że są już w odwrocie. 2.10 19:08
    • LeśnaGośka #55 · Niestety większość nóżek dziurawa, kapelusze czyste w 70 % a z reszty wykrawam pojedyncze dziurki i do siekanki mrożonej na święta 👍😜 2.10 19:19
    • Tomek G #962 · Gratuluję pięknych okazów grzybów i pełnego koszyka. Oby tak dalej. Pozdrawiam 2.10 19:19
    • HubaBuba #30 · No i to jest super finał 😁 gratuluję pięknych grzybków! 👌 2.10 20:33
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 1.PAŹ
mosak
doniesień: 3
(15/h) Ja jestem zadowolony, ale to dlatego, że nazbierałem dużo łuskwiaka i trochę opieniek. Jeśli zbieracie "standardowe" grzybki, to wyzbierane. Kilka maślaków, purchawka, 2 gołąbki i zajączek.
poniedziałek 30.WRZ
LeśnaGośka
doniesień: 54 / 2🏆
(25/h) Wróciłam w stare miejsca sprzed wczoraj. Ludzi chodziło bardzo dużo, ściolka przewertowana, rozgarnięta😢 wychodzone ścieżki, ale i tak nawet przy drożkach znalazłam 40 borowików i 30 koźlaży babka i pomarańczowożółtych. Do tego pojawiają się już podgrzyby brunatne - 6 szt. Maślaki zwyczajne i żółte oraz rydze 🥰 dodaj grzybobranie
    • tazok #339 · Pokaźna micha leśnych delikatesów😊 30.9 21:52
    • Tomek G #960 · Gratuluję pięknych i różnorodnych zdobyczy leśnych. Ładny zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam 30.9 22:37
    • Zapaleniec S-c #332 · Różnorodny piękny zbiór 🍄🌲🍄🌲👍. 30.9 22:48
    • Rav_ #67 · Chodzili ale wszystkiego nie wychodzili :) Dużo młodych, i już rydze - super 30.9 23:26
    • krykaz #71 · Zbiory udane, szkoda tylko że "niedzielni" tak niszczą przyrodę. 1.10 00:19
    • whispi #211 · Takie piękne jesienne średniaczki znalazłaś 🙂 1.10 06:58
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
Tiny
doniesień: 1
(5/h) Około 10 małych borowików szlachetnych i 3 ceglastopore
Grzybobranie niestety w deszczu, ale cóż począć gdy las woła😀. Zdrowotność grzybów 70%
dodaj grzybobranie
wczoraj
Bula
doniesień: 11 / 1🏆
(20/h) Piękne grzybobranie! Prawie 2 km w las i prawdziwki, małe i duże. Niewiele robaczywych w przeciwieństwie do podgrzybków. Tych niewiele i urody nienachalnej. Grzybiarzy mało.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Zdjęcie po 3 godzinach, po 5 koszyki były pelne:-) dodaj grzybobranie
wtorek 1.PAŹ
Bea_73
doniesień: 2
(20/h) W sobotę okazy były większe, tyle udało mi się zebrać po obfitym w zbieraczy weekendzie 😉. W tygodniu też sporo grzybiarzy. Oprócz prawdziwków i śladowej ilości brązowych kozaków udało mi się też znaleźć całkiem dorodnego koźlarza czerwonego. Pozdrawiam!!! 😊
środa 2.PAŹ
bogis
doniesień: 53 / 11🏆
(100/h) Okolice Bolesławca, praktycznie sam prawdziwek, od małego pośrednie i większe, niemalże wszystko zdrowiutkie, pokazują się małe podgrzybki... dodaj grzybobranie
    • whispi #211 · Ty wiesz kiedy wyjść z ukrycia 😉 brawo 🙂 2.10 18:44
    • bogis #53 · Whispi... Ledwo się wyrwałem w las, totalnie zero czasu jak się prowadzi własną działalność.. ale w następną środę postaram się ponownie pojechać... Pozdrawiam. 2.10 19:09
    • Tomek G #962 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Spory zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam 2.10 19:20
    • bogis #53 · Tomek... Ty pewnie opanowałeś las już od dłuższego czasu co 😁😁❓ dam ci znać jak się ruszy tam koło Wolsztyna podgrzybek.. 2.10 19:53
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 1.PAŹ
Paweł Lenart
doniesień: 129 / 48🏆
(40/h) To było kultowe grzybobranie, kultowych borowików sosnowych, w kultowych Borach Dolnośląskich. Do tego dużo młodych prawdziwków, multum maślaków, pojedyncze podgrzybki, pierwszy złotoborowik wysmukły. Zdrowotność grzybów w zależności od miejsca, od 40-50 do nawet 100%. Trzeba się dużo nachodzić, ale naprawdę warto.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Darz Grzyb! 1. października 2024 roku, poranek w Borach Dolnośląskich. Od tygodnia trwa tu borowikowe szaleństwo, grzybiarze prezentują wyjątkowo obfite zbiory króla grzybów – borowików szlachetnych. Podczas ostatniego weekendu września, tysiące grzybiarzy deptało po sosnowych hektarach w poszukiwaniu prawdziwków. Noc kończąca wrzesień i rozpoczynająca październik była cieplejsza od poprzedniej. To zasługa zachmurzenia i zbliżającego się frontu atmosferycznego z opadami deszczu. Słońce na kilka minut, rozjaśniło bursztynowym blaskiem fragmenty sosnowej krainy. W wielu miejscach widać dziesiątki śladów (obierek) po weekendowych grzybiarzach, ale młode borowiki klują się nadal. Pierwsze prawdziwki trafiają do mojego kosza. Ich zdrowotność jest różna, na szczęście przeważają owocniki zdrowe. Niektóre grzyby można określić jako borowiki “robaczywo-trzonowe” co oznacza, że trzony są zaatakowane przez larwy, natomiast kapelusze są zdrowe. Grzyby maskują się, chowają w igliwiu, “zagrzebują” w mchach, piachu i czają się wśród gałęzi. Aby ich nie przegapić, należy chodzić wolno i ostrożnie. Powinno się też bacznie patrzeć pod nogi bo można któregoś rozdeptać. Zapuszczam się coraz głębiej w sosnową dal… Jadąc w tym dniu do lasu miałem sosnowe marzenie. Poza prawdziwkami, chciałem zobaczyć piękno i moc jego najbliższego grzybowego brata, którym jest Borowik sosnowy. Im głębiej zanurzałem się w lasy, tym częściej zacząłem znajdować kultowe i legendarne “sośniaki”. Większość z nich wyrosła w igliwiu, pod którym znajdują się tajemnicze i zapętlone nitki grzybni tego wspaniałego gatunku grzyba. Coraz mocniej wypatrywałem charakterystycznych, różowawych odcieni kapeluszy. Kraina borowika zaczęła stopniować napięcie grzybobrania. Czułem, że muszę chodzić bardzo ostrożnie i skupić się na tym co widzę w ściółce. Wszedłem w miejsca, w których coraz liczniej znajdowałem borowiki sosnowe. Często rosły w towarzystwie borowików szlachetnych. Grzybowa adrenalina skoczyła do ponadprzeciętnych wartości. Zaczęło się na dobre! Hipnotyzujące borowiki sosnowe, igliwie, gałęzie, mech i milion sosen dookoła! Niektóre owocniki były jak marzenie! Baśniowe i majestatyczne. To nie był sen. To rzeczywistość, chociaż sosnowo czarująca! Wybrane egzemplarze fotografowałem i sam do siebie mówiłem – chwilo trwaj! Czekałem cały rok na takie grzybobranie. Zacząłem się zastanawiać na fenomenem tego gatunku grzyba i drugim fenomenem, którym jest jego partner mikoryzowy – sosna zwyczajna. Pod sosnami rośnie wiele gatunków z grzybowej elity kulinarnej – np. borowiki szlachetne, borowiki sosnowe, podgrzybki brunatne, maślaki zwyczajne, ziarniste, siedzunie sosnowe, koźlarze sosnowe. W sosnach znajdziemy też zielono-złociste rarytasy późnej jesieni – gąski zielonki. Grzyby upodabniają się do środowiska w którym rosną i w ten sposób “maskują/chowają” się przed grzybiarzami. Brunatne barwy kapeluszy podgrzybków, często zlewają się z podobnymi barwami drewna, igliwia i gałęzi. Podobnie można napisać o prawdziwkach i maślakach. Generalnie na wymienionych gatunkach grzybów, można dostrzec różnorodność barw otoczenia i siedliska w którym rosną. borowiki sosnowe mają wyjątkową barwę kapeluszy, często wpadającą w głębokie, różowo-czerwono-brązowe odcienie. Gdy tak oglądałem w zachwycie i grzybowym amoku kolejne, mocarne borowiki sosnowe, zacząłem się zastanawiać, skąd one czerpią swoje natchnione oraz niezmiernie miłe dla oka barwy kapeluszy? Odpowiedź znajdziemy na sośnie i jej korze. Zwróćcie kiedyś uwagę na barwę płatów kory sosny i porównajcie do barwy kapeluszy borowików sosnowych. Przed godziną 10.00 zaczął padać deszcz, chwilami o umiarkowanym natężeniu. Po 40. minutach przestało siąpić. Cały czas wypatrywałem kolejnych “sośniaków” i uświadomiłem sobie, że wciąż potrafię tak “odlecieć” jak ponad 35 lat temu, kiedy w latach dzieciństwa biegałem po lesie i skakałem z radości do góry przy każdym znalezionym grzybie. Borowik sosnowy jest znacznie rzadszy od borowika szlachetnego. I chociaż jest mniej aromatyczny od prawdziwka, jego wygląd i tajemnice co do występowania powodują, że wielu grzybiarzy określa go przymiotnikami: legendarny/kultowy/nieprzeciętny, itp. Krótko mówiąc – jest on niezwykle atrakcyjny i poszukiwany. Do tego jest doskonałym i bardzo wydajnym grzybem jadalnym. W lasach Wzgórz Twardogórskich na próżno go szukać. Dla mnie wyprawa do Borów Dolnośląskich na borowiki sosnowe, już sama w sobie jest wielkim przeżyciem i wspaniałą przygodą. Gdy mój większy kosz był coraz bardziej napakowany “sośniakami”, to naprawdę sporo ważył. Tyle, że w grzybowym amoku, grzybiarz dostaje sosnowego kopa i nie przejmuje się zbytnio ciężarem niesionego kosza, ale wciąż rozgląda się za kolejnymi egzemplarzami kultowego gatunku z różowawymi odcieniami kapelusza.;)) Doszedłem do jednej z moich czołowych miejscówek i z radością zauważyłem, że nie ma w niej śladów po innych grzybiarzach. borowiki sosnowe czekały na mnie! Postawiłem kosze, plecak i zacząłem chodzić dookoła. Wspaniale, bombowo, niepowtarzalnie i ekscytująco. Można tak jeszcze wymieniać do rana albo i dłużej! Rosły tu zarówno maluchy wystające ze ściółki w otoczeniu szyszek, jak i wypasione, maczugowato-trzonowe królowie w głębokim mchu. Zbierałem po kilka sztuk, kładłem na ściółce i fotografowałem. Ta miejscówka była kompletnie zaczarowana! 100% zdrowotności i 1000% jakości! Wówczas uświadomiłem sobie, że w mojej karierze grzybiarza, dołożę do niej kolejne KULTOWE GRZYBOBRANIE. Pierwszy kosz został zapełniony. Ważył 10 kg, z czego 90% jego zawartości to były borowiki sosnowe. To wszystko jest jednak mało istotne, głównie dla celów statystycznych. Najważniejsze są emocje i przeżycia jakich grzybiarz doświadcza podczas wyszukiwania oraz znajdowania takich skarbów. Tych, nie da się opisać najbarwniejszymi słowami i najbardziej wyrafinowanymi porównaniami. Przypieczętowaniem całej ceremonii borowikowo-sosnowego rytuału było znalezienie pierwszego w życiu złotoborowika wysmukłego, nazywanego do niedawna borowikiem amerykańskim. Z całym szacunkiem dla fanów tego gatunku. Niech się “Jankes” schowa za ocean w porównaniu do borowika sosnowego!;)) Po godz. 14. przyszedł czas powrotu na pociąg. Dozbierałem jeszcze połowę drugiego kosza, w którym miałem przede wszystkim miks borowików szlachetnych i sosnowych. Zebrałem też dwie garści maślaków na sos. Jak tu nie oszaleć ze szczęścia? Jak nie pokłonić się przyrodzie w podziękowaniu za takie rarytasy? Kiedy piszę te słowa, wciąż jeszcze trzyma mnie borowikowo-sosnowa adrenalina i tak sobie myślę, czy nie pokusić się o jeszcze jeden wypad w poszukiwaniu leśnych skarbów, które barwią swoje kapelusze na kolor płatów sosnowej kory… Pożegnałem sosnową krainę, która obdarowała mnie grzybową finezją i borowikowo-sosnową poezją. Wkrótce obudzi się grzybnia gąski zielonki. Wtedy grzybiarze będą zbierać zapiaszczono złoto Borów Dolnośląskich. No i nadchodzi najwyższy czas na masowy wysyp podgrzybków brunatnych. Październik 2024 zapowiada się rewelacyjny pod względem grzybów. Niech się tak stanie! Pozdrawiam Admina i grzybiarzy. dodaj grzybobranie
wczoraj
Emas
doniesień: 16 / 1🏆
(12/h) Las mieszany. Wejście do lasu pół godziny po wschodzie słońca. Prawdziwki nie nadążają nad olbrzymią grupą zbieraczy w tym miejscu. Zebrano: 25 borowików szlachetnych, 25 podgrzybów brunatnych, 4 sztuki koźlarz babka, po jednej sztuce czubajka kania i koźlarz czerwony dodaj grzybobranie
wtorek 1.PAŹ
ptasiek
doniesień: 15 / 2🏆
(25/h) To z pewnością nie jest liczba oddająca potencjał tych lasów, ale te pokazują Wielcy Mistrzowie Zbierania Prawdziwków 🙂 Dla mnie i tak było to grzybobranie życia: cały dzień do dyspozycji, jeden kosz do uzbierania i przepiękny las obdarowujący praktycznie wyłącznie prawdziwkami. Nie mam tu „swoich miejsc”, więc trochę musiałam przejść i sporo wypatrywać, bo dużych grzybów praktycznie nie było. Efekt weekendowego szaleństwa widać było w pozostawionych ścinkach. Pierwszy raz wyciągałam łebki Prawdziwków z mchu jakby to były podgrzybki, rosły rodzinnie, po kilka sztuk w jednym miejscu, a że „miejsca” spotykałam rzadko to 5 godzin spaceru upłynęło niezwykle szybko.
wczoraj
Janczes
doniesień: 3
(40/h) Wielgachne prawdziwki w trawach i brzózkach, o dziwo zdrowe. Początkujące podgrzybki, niestety już od małego robaczywe. Trochę kani, ale to już na łąkach i pod lasem. Jednak widać i czuć, że jednak tej wilgoci przy tych temperaturach to jednak chyba za dużo ? Czekamy, myślę że jeszcze ze 2 tyg i pokażą się śliczne, małe, brązowe słoikowce dodaj grzybobranie
wtorek 1.PAŹ
Tommy
doniesień: 4 / 1🏆
(45/h) Około 4 godzinny spacer po pięknych okolicznych lasach. Przy wejściu o godzinie 07:00, spotkane towarzystwo „pospolitego ruszenia rodzinnego” pod dowództwem starszego jegomościa, opuszczające (sic!) las już o tej porze. Dość akustycznego, z podniesionym tonem głosu, wydającego wyraźne znaki zdenerwowania, wszem i wobec, co było skutkiem, wg. jego opinii, że w „lesie grzybów nie ma” 😁 Brzmiało to jak czysty defetyzm, więc skontrowałem jegomościa słowami, że „Są, tylko trzeba wiedzieć, gdzie szukać.” Otrzymałem odpowiedź: „Tak, są, jak ktoś ma grzybicę” i odjechał w siną dal ze swą złością… dodaj grzybobranie
    • whispi #211 · Tacy "grzybiarze" tylko pobudzają do działania 😅 więcej nie pojedzie w Twoje rejony 🙂 2.10 21:25
    • Tommy #4 · Dokładnie! W ogóle niektórzy ludzie, zachowują się jak większość tej „tłuszczy” w supermarketach, gdzie nie mogą wystać kilku minut w kolejce i poganiają ludzi pracujących tam, aby jak najszybciej otworzono następną kasę, bo oni muszą mieć już wszystko na „JUŻ!” I w ogóle…!”.
      Niestety, widać to, że przenosi się to także na inne aspekty życia. Nawet tak przyjemne i prozaiczne jak grzybobranie 😁. Co dla nas jest zbawienne (jak zauważyłeś ☺️) i pachnie profitem od borów, a dla nich jest stratą czasu, rezygnacją i głęboką irytacją, że szanowny grzyb nie raczył się przed państwem pojawić na zawołanie… 3.10 00:32
    • Tommy #4 · Przepraszam, nie zauważyłem, że odpisuje Pani. Ale już nie mogę edytować. Mam nadzieję, że to niezbyt duże faux pas? 3.10 00:37
    • Gucio #301 · Gratuluje. Siper, śliczności. 3.10 03:39
    • whispi #211 · Tommy spokojnie 😅 tu sami swoi a nicki są mylące 🙂 życzę wielu takich świetnych wypadów 🙂
      I możesz edytować, taki ołówek w ręce na końcu dopisku czy doniesienia 🙂 3.10 07:12
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Leśny lud
doniesień: 2
(50/h) Trzeba głęboko w las polecieć... ok 3-4 km... początek wysypu podgrzybka.... większość słoikowe... często trafia się prawy... głównie młode
wtorek 1.PAŹ
popers1995
doniesień: 5 / 1🏆
(30/h) Dzień dobry, w lesie byłyśmy około godziny 9:40 no i się udało, wyniki około 120 prawdziwków i parę sztuk podgrzybka, grzybki pochowane trzeba było uważnie szukać i wszystko mlode ( cały koszyk jest i to cieszy ). Widzieliśmy po weekendzie pełno odciętych trzonów czyli niektórzy mogli mieć lepiej 🫣 Wchodziliśmy do lasu to parę osób już wychodziło mówiąc, że nie ma, z pustymi kibelkami... 😅 dodaj grzybobranie
wczoraj
Tomgaw72
doniesień: 1
(50/h) W młodniku sosnowym maślaki w ilościach nawalnych. podgrzybki w leżących starych gałęziach w wysokim lesie sosnowym. Również przy młodych liściastych. Prawdziwki rozproszone. Trochę przy drogach, trochę przy młodych dębach w lesie sosnowym. Las wspaniały. Ludzi mało. Wyjazd znakomity. Polecam miejsce.
60% maślaki.
20 prawdziwków
70 podgrzybków
dodaj grzybobranie
przedwczoraj
ptasiek
doniesień: 16 / 2🏆
(50/h) Przedwczoraj w Trzebieniu było bajkowo i magicznie, ale dopiero dzisiaj poczułam ten nieprawdopodobnie cudowny wyrzut adrenaliny, gdy prawdziwki dosłownie pchały się pod nogi i nie pozwalały opuścić lasu. Okazy dużo większe choć równie sprytne, jeśli chodzi o kamuflaż. Nawet jeśli niektóre nie zauważyły, że już trochę wyrosły z kryjówki 🙂
wczoraj
Laurek69
(75/h) 500 szt.. 2 osoby. Prawdziwek.
Przeolbrzymia ilość. Taka sama ilość pozostawione w lesie z powodu wielkich okazów i lokatorów. Czas pobytu w lesie okolo 4 godzin. Raj dla każdego grzybiarza.
środa 2.PAŹ
Przem11o
doniesień: 58 / 4🏆
(35/h) Witajcie, deczko musiałem ostatnio wyluzować, 2 dni z przymrozkami, krótki dzień i nadmiar prac ogrodowych do zrobienia wstrzymał leśne wycieczki. Miałem iść o 5 ale jakoś ciepła kołderka wygrała. Na szybkości 2 miejsca przed pracą, rekonesans 6-7:10. wpadło około 30 prawdziwków 2 ceglaki oraz kilka kozaków, praktycznie wszystko na skraju mieszanego lasu przy młodnikach. Dokładnie nie liczyłem bo nie było czasu. Widać że kozaki już odpuściły, jest ich znacznie mniej, ale jak Dziadek wspomniał to będzie rok prawdziwka, mróz i niskie temperatury jedynie spowolniły wzrost. Prognozy pogody są obiecujące, ma popadać a przyszły tydzień cieplejszy. Jeszcze będzie pięknie. Borem, lasem i tymczasem! dodaj grzybobranie
    • Przem11o #58 · Borok 2.10 10:47
    • Przem11o #58 · cały zbiór 2.10 10:47
    • Stefan 53 #1 · na której ulicy to zbierałeś 2.10 11:27
    • Villain #277 · Widzisz jak to z latarka się kosi 😁.. Trudniej, prawda? 2.10 11:29
    • Przem11o #58 · Po mojemu z halogenem dużo łatwiej jak w dzień, szczególnie po deszczu widać prawoki dużo lepiej. 2.10 11:36
    • Marcin Sz. #48 · Brawo ty 👍🍄 2.10 11:40
    • Rufi 80 #96 · Rosówki to tak zbierałem, na grzyby też dobry sposób 2.10 11:51
    • niuti #23 · O grubo z latarką :). Graty. 2.10 12:54
    • Leśniczy&eM #261 · 30 prawdziwków to dobry wynik, fajnie że nadal rosną 👍👏 2.10 13:27
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 1.PAŹ
Irena
doniesień: 4
(10/h) 20 małych kań 7 podgrzybków złowawych. Na zdjęciu soplówka chyba bukowa z czerwonej listy dodaj grzybobranie
środa 2.PAŹ
Bula
doniesień: 10 / 1🏆
(15/h) Prawdziwki młode, bez lokatorów-140, podgrzybki też małe ale już zasiedlone. Grzyby 1.5 km w głębi lasu. dodaj grzybobranie
poniedziałek 30.WRZ
Animus
doniesień: 9 / 1🏆
(25/h) Bardzo szybki wypad do lasu od 12:00 do 13:00. Mimo widocznych cięć każdy coś uzbiera. U mnie 5 prawdziwków, 2 ceglastopore, reszta to kanie dodaj grzybobranie
przedwczoraj
Przem11o
doniesień: 59 / 4🏆
(30/h) Witam, z racji ze udało się pitnąć wcześniej z pracy, zrobiłem sobie małe prawdziwkowe zawody. Pierwsze w Imielinie koło pracy, w sumie byłem tam pierwszy raz, do koszyka trafiło kilka kozaków oraz 36 prawdziwków w 2 godziny, już rano było 7 aut na parkingu, grzybiarzy full jak w weekend. Później dogrywka na znanych mi miejscówkach na Murckach - 3 h. Wynik 56 prawdziwków, kilka maślaków i kozaków. Na koniec zerknąłem w sosenki i na kawałku 5x5m - 43 eleganckie podgrzybki z ekstraklasy. do tego kilka maślaków i 15 małych rydzów. Jaki werdykt? Chyba remis; D
... szerzej o tym grzybobraniu ... Ogólnie szaro buro i ponuro, solidnie powiało jesienią, to i jesienne grzyby startują. Tak jak myślałem, będzie krótko ale intensywnie. Ps. wpis trochę opóźniony, z urobkiem zeszło do nocy;) dodaj grzybobranie
    • Leśniczy&eM #263 · Czyli obie miejscówki dają radę.. i grzyby 👍😉 4.10 09:42
    • Tomek G #963 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam 4.10 09:44
    • Marcin Sz. #48 · Super, oby tak dalej 👍🍄🍁🍂 4.10 10:28
    • tazok #340 · Ładnie Ci się pchają grzyby do koszyka. Tak trzymaj :) 4.10 12:30
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
master
doniesień: 67 / 4🏆
(60/h) Obrodziło prawdziwkami. Innych grzybów niewiele, kilka podgrzybków (chyba dopiero się zaczynają). Pierwszy raz w życiu udało mi się znaleźć tyle prawdziwków. Co prawda trzeba było trochę pochodzić aby znaleźć miejsce gdzie było ich dużo w jednym miejscu. Ale grzybki były super, mało robaczywych dodaj grzybobranie
wczoraj
Martini55 (bez logowania)
doniesień: ≥2
(300/h) Ciężko mi opisać ile jest grzybów bo różni ludzie w ciągu godziny zbiorą inną ilość. Na zdjęciu grzyby z jednego kosza, a było ich 6. Kanie, maślaki, kozaki czerwone, rydze, podgrzybki i prawdziwki w ilościach niespotykanych. Z rydzyków się cieszę najbardziej:D W lesie człowiek na człowieku i każdy koszy miał zapełniony. Nawet chodzić dużo nie trzeba, bo grzyb na grzybie.
2024.10.4 20:25