świętokrzyskie - grzybobrania od 7 lis. do 13 lis. 2016

sezony 2016 1107-1113 dolnośląskie #35 (25 fot.) kujawsko-pomorskie #5 lubelskie #5 (3 fot.) łódzkie #9 (6 fot.) lubuskie #11 (8 fot.) małopolskie #15 (8 fot.) mazowieckie #17 (10 fot.) opolskie #15 (5 fot.) podkarpackie #13 (3 fot.) podlaskie #2 pomorskie #6 (2 fot.) świętokrzyskie #10 (6 fot.) śląskie #49 (26 fot.) warmińsko-mazurskie #1 (1 fot.) wielkopolskie #19 (10 fot.) zachodniopomorskie #10 (9 fot.) woj. nieokreślone #2 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
Po zalogowaniu jest tu pokazany plan województwa z naniesionymi miejscowościami doniesień.
pow. włoszczowski
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
9 lis 2016, środa
lucy 2016.11.9 22:17

mm — ok. 35 na godzinę
Lekki przymrozek ale frajda, bo tak jak w zeszły piątek grzybki dopisały, oczywiście lekko zmrożone, sporo młodych pięknych podgrzybków oraz zielonki w niewielkiej ilości. Zaskoczeniem dla mnie było to, że niektóre podgrzybki przy takim zimnie były z lokatorami. Jak zwykle pozdrowienia dla grzybomaniaków.

pow. starachowicki
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
10 lis 2016, czwartek
Monia 2016.11.10 10:57

mm — ok. 20 na godzinę
spacerkiem w mieszanym lesie...

pow. buski
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
11 lis 2016, piątek
Wimar 2016.11.11 17:35

mm — ok. 25 na godzinę
Oficjalne zakończenie sezonu, z obowiązkową konsumpcją bigosu w terenie! Pogoda się udała; bigos się udał (Monika - wielkie dzięki); grzybobranie udane! Co do ilości grzybów/osobogodzinę zawsze mam problem z oszacowaniem przy urozmaiconym zbiorze. Dla rurkowych wypadałoby podać ok. 15 godz. Dla gąsek (wysyp siwych)- 100. Na zdjęciu zbiór 4 osób po 3 godzinach:1 prawdziwek, 2 kozaki czerwone, kilka maślaków, ok. 10 kań, trochę opieniek, kilka kurek, podgrzybki brunatne i aksamitne, gąski siwe i zielonki. podgrzybki raczej na susz, niektóre miały gotowe dziurki na nitkę do zawieszenia;-) Przy okazji okazałem się człowiekiem małej wiary i nie wziąłem zapasowej torby:- ( Pożałowałem tego po 2 godzinach mając pełne wiadro ( głównie gąsek) z dala od samochodu! Pozdrawiam Was mili "donosiciele". Darz Grzyb!

pow. włoszczowski
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
11 lis 2016, piątek
Agorszczyk 2016.11.12 22:20

mm — ok. 40 na godzinę
Koszyk podgrzybków bez lokatorów i w dobrym stanie, ponadto zajączki, kilka maślaków, kania no i oczywiście borowik. Największym zaskoczeniem były dwa okazy muchomora czerwieniejącego w doskonałej kondycji. O tej porze jeszcze ich nie znalazłam choć to mój ulubiony grzybek. Pozdrawiam wytrwałych grzybiarzy, to jeszcze nie konie sezonu.

pow. jędrzejowski
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
11 lis 2016, piątek
płaski 2016.11.14 12:56

mm — ok. 15 na godzinę
Nie programowany wyjazd na grzyby z kumplami zaowocował pół koszykiem grzybasków, głównie podgrzybki i kilkanaście opieniek. Kumple mieli podobnie.

pow. kielecki
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
12 lis 2016, sobota
Paweł-Tarnów 2016.11.13 00:07

mm — ok. 40 na godzinę
Dzisiaj się czułem jak prawdziwy "Rycerz Jesieni", 6 godzin w ciszy, tylko szum wiatru, skrzypiące, jęczące, stukające drzewa i przekonałem się na własnej skórze co znaczy powiedzenie " Pi... i jak w kieleckim";-). Za to był to mój najdłuższy w tym sezonie (czas i dystans) wyjazd. podgrzybków brunatnych 206 sztuk!!! normalnie żyć nie umierać, okrążałem je, zachodziłem z każdej strony... i jeszcze jedno kółeczko... można by powiedzieć "Tańczący z podgrzybkami":-). Już niedaleko samochodu zacząłem zbierać podgrzybki, w lepszym lub gorszym stanie, niektóre z przed przymrozków, ale na mojej miejscówce z podgrzybkami o "grubaśnych" nogach, były świeże, młode, które wyrosły po przymrozkach, do marynaty, słoikowe. Nie myślałem, że 13 listopada będę jechał do tego samego lasu na "poprawiny", ale jadę. W Tarnowie od kilku godzin pada drobny śnieg... mimo to jadę, więc dobranoc bo za 5 godzin wstaje:- P

pow. Kielce
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
13 lis 2016, niedziela
bor38 2016.11.13 11:02

mm — ok. 25 na godzinę
Dziś niedziele i mróz -4 c a ja na spacer do lasu okolica Białogonu a tam dużo opieniek zamarznięte, ale ładne, zbiór to cała duża reklamówka i bardzo dużo lejkówki szarawej piękne duże i małe kto je zbiera ten będzie miał jeszcze możliwość pogrzybić

pow. staszowski
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
13 lis 2016, niedziela
Andre 2016.11.13 19:18

mm — ok. 35 na godzinę
Dzisiaj o godzinie 8.40 przeczytałem raport Pawła z Tarnowa. Wcześniej plątałem się po domu nie wiedząc co z sobą począć, gdyż miałem zaplanowany wyjazd na grzyby, a za oknem zima!!! Śniegu10 cm i-4*C!!! Zaglądak w raporty:Świętokrzyskie według relacji Pawła:grzyby są! Mówię do mojej "drugiej połowy", JADĘ NA GRZYBKI. Odzew spodziewany"CHYBA ZWARIOWAŁEŚ, POPATRZ CO SIĘ DZIEJE NA ZEWNĄTRZ". W ciągu 10 minut byłem gotów do drogi, żonka oczywiście zrobiła termos zciepłą herbatą i kanapki. Idę do auta, śnieg skrzypi pod nogami. JADĘ nareszcie, ale nie wiem co mnie czeka wlesie, do przejechania około 140 kilometrów. Będąc w okolicy Tarnowa, widzę że jest prawie tyle samo śniegu co u mnie, ale cóż-jadę dalej-kierunek STASZÓW. Do granicy województw Małopolskie-Świętokrzyskie; ŚNIEG!!! Ale im głębiej w Świętokrzyskie, tm mniej. W Staszowie nie było go wcale. W miejscowości Wólka Żabna zostawiam auto i idę w las. Grzybki są, większość rośnie pojedynczo, ale trafiają się miejsca, gdzi rosną po 2-3-4 szt. O godzinie 12.10 spotykam starszego jegomośćia z koszyczkiem, powiedział mi że jest pierwszy raz na grzybach bo chce nazbierać grzybków na wigilijny susz, ale nic nie widzi. Oddałem mu swoje 42 szt podgrzybka. Podziękowaniom nie było końca. Poszedłem dalej, cały czas pojedyncze podgrzybki, doszedłem do jednej z leśnych dróg, przy której rosły młode dęby, wktórych znalazłem 3 borowiki. W sumie 4 godziny chodzenia143 podgrzybki i 3 piękne borowiki, wszystkie oczywiście zdrowe i lekko zamrożone. Dzięki Pawle. POZDRAWIAM WSZYSTKICH GRZYBIARZY.

pow. kielecki
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
13 lis 2016, niedziela
babu 2016.11.13 21:20

mm — ok. 50 na godzinę
Dziś tylko mrożone podgrzybki i jeden prawdziwek. Był to jednak jeden z najlepszych moich sezonów. Czytałam wasze doniesienia i żałuję, że tak późno odkryłam tą stronę.

pow. kielecki
po zalogowaniu jest tu miejscowość/lokalizacja tak jak podana w doniesieniu linkowana do mapy google
13 lis 2016, niedziela
Paweł-Tarnów 2016.11.14 17:52

mm — ok. 30 na godzinę
Od czego prawdziwy grzybiarz rozpoczyna wyjazd na grzyby?... Od odśnieżenia samochodu i to nie jakieś tam omiatanie szyb, nie, 5 cm śniegu a pod spodem warstwa lodu, 10 minut intensywnej pracy. Na szczęście po kilku minutach okazało się, że trafiłem za pierwszym razem i odśnieżam swój samochód;-), jednak zobaczyć miny sąsiadów idących do kościoła, jak zauważyli koszyk koło samochodu... bezcenne. W lesie dzisiaj już nie było żadnej segregacji, na te przed i na te po przymrozkach, wszystkie jak jeden mąż zamarznięte (mniej lub bardziej). W związku z tym postanowiłem uratować z uścisków zimy jak największą ilość grzybków. Zacząłem jak zawsze, podgrzybek i okrążenie, kilka dodatkowych i znowu kółeczko. Niestety podgrzybki (bo o nich mowa) szybko rozszyfrowały moją strategię i rozpierzchły się po lesie, zmuszając mnie do zataczania coraz większych kręgów, wciąż większych kręgów, aż doszedłem do widno-kręgów i powiedziałem stop, to zasadzka. O to im chodziło, odciągnąć mnie od koszyka jak najdalej, żebym go później szukał (a dzień krótki), więc musiałem zmienić taktykę i zacząłem "palikować" miejsca kryjówek podgrzybków, żeby wszystkie uratować, tak powstał "młodnik" palików:-). A grzyby? Zero wdzięczności, wręcz przeciwnie twardo stały przy swoim. Mimo początkowego chłodu w naszych relacjach, w samochodzie przełamaliśmy pierwsze lody. W domu szybko zaczęły mięknąć a po wrzuceniu na gorące masełko ich opór rozpuścił się całkowicie, a nawet zaczęły radośnie skwierczeć. W sumie dzisiaj "wpadło" 119 podgrzybków brunatnych, 9 maślaków zwyczajnych, 2 płachetki, 4 gąski siwe, 5 zielonek, kilkanaście kurek i blisko kilogram opieniek... przepraszam, ktoś puka... Sąsiad przyszedł i mówi: "Przyniosłem ci trochę jedzenia, żebyś nie musiał w zimie do lasu jeździć", podziękowałem, zaglądam... grzyby:-)... mrożone?!?!?... TAKIE TO JA SOBIE SAM W LESIE POZBIERAM!!!:- D

sezony 2016 1107-1113 dolnośląskie #35 (25 fot.) kujawsko-pomorskie #5 lubelskie #5 (3 fot.) łódzkie #9 (6 fot.) lubuskie #11 (8 fot.) małopolskie #15 (8 fot.) mazowieckie #17 (10 fot.) opolskie #15 (5 fot.) podkarpackie #13 (3 fot.) podlaskie #2 pomorskie #6 (2 fot.) świętokrzyskie #10 (6 fot.) śląskie #49 (26 fot.) warmińsko-mazurskie #1 (1 fot.) wielkopolskie #19 (10 fot.) zachodniopomorskie #10 (9 fot.) woj. nieokreślone #2 (1 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

świętokrzyskie - grzybobrania od 7 lis. do 13 lis. 2016

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji