mm — ok. 35 na godzinę
Wpisu dokonuję dopiero dzisiaj bo tak wyszło. W dniu 07.11. i 08.11. 2016 r. byłam na grzybach. Poniedziałkowy zbiór uważam za więcej udany bo był prawie pełny koszyk a wtorkowe zbieranie to pół koszyka. Razem w tych dwóch dniach zebrałam około 280 sztuk podgrzybka i 20 maślaków. W lesie zupełna cisza żadnego nawoływania, jedynie sarenki sobie niedaleko przebiegły. Grzybki różnej wielkości od malutkich do średnich. Dzisiejsze -3 stopnie w Tarnowskich Górach i nie tylko i nadchodzące kolejne dni zimne a noce z przymrozkami chyba nie pozwolą nam na grzybobranie. Zobaczymy, pozdrawiam wszystkich grzybniętych. P. S. Wracając do zaśmiecania lasów, że niejednokrotnie widziałam powyrzucane puszki po pasztetach, po rybach w oleju czy też w pomidorach i to nie na skraju lasu lecz głęboko w lesie. Pseudogrzybiarze wstydźcie się.

mm — ok. 5 na godzinę
4 godzinki i 12 podgrzybków, marnie marnie, a na koniec w 30 minut co na fotce, ten większy prawdziwy to 0,7 kg, kanie to na jutro do jajeczek na śniadanko, pozdrawiamy