(5/h) Parafrazując słowa z kabaretu... bieda z nędzą przez las pędzą. Zrobiliśmy dziś przelot po naszych miejscówkach, Grabówka, Bobrowa, Sokole i Żednia. I tylko za Żednią w zagajniku trafiliśmy na usiatki. W pozostałych lasach miema ŻADNYCH grzybów.
(20/h) Wypad do lasu o 18.30, a więc 1 h rekonesansu. Rezultat 12 prawdziwków, 2 czerwone, 18 podbrzeźniaków i około 50 kurek w dwie osoby. Brzeziny i młoda dębina. Sporo pojawiło się gołąbków. Prawdziwki w większości robaczywe, ale zdarzają się i zdrowe. Natomiast podbrzeźniaki praktycznie zdrowe. Co dziwne to brak komarów, much czy innych insektów, a więc spacer marzenie.