(0/h) tragedia, bo pojedyńczych kurek nie liczę. choć z drugiej strony, przyuważyłem gościa który przemknął z pełnym wiadrem kurek. ja akurat w tym lesie takich miejscówk nie mam: (
(30/h) Po skromnych opadach kończących 3-tygodniowy okres suszy odżywają grzybnie kurek w stałych miejscach-owocniki młode jędrne średniej wielkości, sporo różnych gołąbków w większości rozpadających się od nadmiaru ruchliwego ładunku bogatobiałkowego, trochę koźlaków, pojedyncze gniazdka łuszczaków i boczniaków, sporadycznie podgrzybek czy ceglak.
(10/h) lasy głównie liściaste i specyficzne dla nich grzyby, np borowiki. sucho i malo grzybow ale warto troche pochodzic, szczegolnie mnie ucieszyly piaskowce - dawno ich nie znalazlem.! kleszcze!