(1/h) Mysłałem, że po ostatnich deszczach cos wysypie ale niestety.. 2 godz i jeden podgrzybek. Po drodze jednak widzielismy miejscowa babinę z wiadrem podgrzybków.. jak malowane czarne łebki... szlag człowieka trafia :)
(1/h) W lesie mokro, zapach grzybów aż nos urywa, 2 godziny spaceru i 1 ( jeden) zajączek! Jak teraz bedzie ciepło to cos czuje, ze w przyszłym tygodniu w weekend bedziemy mieli wysyp na śląsku. W Koziegłowach grzybiarki juz stoja przy drodze ( chodzi o te z koszami :) Pozdrawiam
(0/h) ... tak ubogo jeszcze nie było. Po godzinnym spacerze po lesie znaleźliśmy 0 (słownie: ZERO) grzybów. W ostatnich dniach trochę padało, więc w lesie nie jest tragicznie sucho.