Wyjazd na posesje pd granice bialoruska. Troche popadalo i w miejscowce maślakowej cos sie zadzialo Troche maślaków do zabrania a reszta niestety stare lub z robaczkami ale i tak sie ucieszylem bo to moje pierwsze rurkowce w tym roku. Na miejscu kurkowym zero ( pare szt wiielkosci lebka szpilki) Cos sie zaczyna dziac z grzybkami. No i oczywiscie zeby nie bylo za ladnie komary i gzy daja znac o sobie. Na oslode garsc jagod czarnych i poziomek. Na posesji rudzki zalozy gniazdo w pojemniku na suche kwiatki. Bardzo opiekuja sie mlodymi samiec i samiczka i nie boja sie ludzi. Pozdrowka.