Dziś zaskoczenie, bardzo miłe, idąc do lasa marzyłam aby zaspokoić chytrość grzybową, obym znalazła choć 1
ceglasie, a tu niespodzianka 4 szt pięknych baryłeczek w jednym miejscu. Mały został do podrośnięcia, na samym początku nazbierałam 21
ceglasi i idąc po lesie w koło rosną i pięknie się uśmiechają. Merry dzielna zostawiła, bo nie zjemy. Może ktoś się ucieszy, a zwierzątka też będą miały co jeść. A w miejscówce wczesnych
prawdziwków, czyli po naszemu biołków " 4 ślicznotki. Więc sezon uważam za otwarty. 😄😄😄🍄🍄🍄