Grzyby są, ale jeszcze nie urosły
Po optymistycznych informacjach z powiatu oneckiego i pięknych zbiorach wybrałem się wreszcie do lasu po intensywnym tygodniu pracy. W lesie pięknie, wilgotno i mokro. Jeszcze może nie tak bardzo jak powinno być bo susza jednak trwa. Koszyk pusty niestety. Jeden starszy
prawdziwek piękny z kolonią lokatorów został w lesie. Trochę
kolczaków już jest (aka
sarna, nie zbieram ich) i trochę niejadalnych blaszkowych.
Może pójdę na spacer gdzieś jeszcze na Starą Górę chociaż tam pewnie już przebrane 3)