grzybiaraW - grzybobranie 29 sie 2020, sobota

sezony 2020 0824-0830 WP dolnośląskie #18 (12 fot.) kujawsko-pomorskie #3 (2 fot.) lubelskie #3 (1 fot.) łódzkie #8 (6 fot.) lubuskie #8 (5 fot.) małopolskie #23 (15 fot.) mazowieckie #13 (4 fot.) opolskie #3 (1 fot.) podkarpackie #14 (6 fot.) podlaskie #4 (4 fot.) pomorskie #15 (5 fot.) świętokrzyskie #3 (3 fot.) śląskie #35 (27 fot.) warmińsko-mazurskie #6 (2 fot.) wielkopolskie #6 (4 fot.) zachodniopomorskie #4 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Wczoraj we wielkim świecie- tj lasach, a mianowicie okolice Nowego Tomyśla. A tam w tych cudownych bezgranicznych lasach, i tych sosnach i zagajnikach, dość nawet wilgotno. Tak, że adidaski lekko mokre. Całkiem świeżutkie gołąbki na mnie popatrzyły, a ja na nie z nadzieją wielką- i co i nic. Poza nielicznym blaszkowcami pusto. Nic, totalne zero. Spacer cudowny. Brak fruwającego robactwa, lekko zachmurzone niebo i lasssssssssssy. Dzisiaj natomiast podpoznańskie knieje. I tam coś jednak się znalazło........
Ranek niezbyt pewny pogodowo, no bo niby padać miało, ano miało, ale nie padało. W nocy co nieco z nieba spadło. Wybrałam mieszaninę leśną. I sosny i zagajniki sosnowe i te brzozowe. Temperatura jak dla mnie ambrozja. Żadnych tam upałów, a i pod stopami po nocnym deszczyku przyjemna od ziemi wilgoć wyczuwalna. W sosnach wysokich coś za bardzo deszczy ostatnich widać na ściółce z igliwia nie było. Ścieżki mokre, a w igliwiu tak sobie. Obeszłam i nic takiego nie wypatrzyłam. To była rundka taka na rozgrzewkę, jeszcze przed kąpielą. Ale ja uwielbiam zagajniki, ich gęstwinę, igliwie pokryte gęsto kropelkami wody, pod stopami dość wysokie mokre zielsko, trawę, co tam nie urosło. Poszłam więc najpierw z zagajniki takie troszkę mieszane- i sosenki i brzózki, a tam od fryzury aż po same adidaski otrzymałam piękną kąpiel w deszczówce. Co się w którą stronę nie ruszyłam, tam prysznic, ale opłacało się. Na niewielkim skrawku, w mchach napitych wodą znalazłam prawie jeden obok drugiego 5 pięknych młodziutkich i to całkiem zdrowych borowików. Kawałeczek dalej- pod listkami brzózki schowany koźlaczek. Następnie odwiedziłam zagajnik sosnowy. Ok. 30 młodziutkich maślaczków ziarnistych. I tak to jest- daleko szukałam, a blisko znalazłam. Spacer rewelacyjny, powietrze przecudne, chłodne i jakby już lekko zagrzybione. Nastały chwile które bardzo kocham- ranny chłodek, wilgotne leśne ściółki, i gdzie nie gdzie jakiś grzybek. Udanych grzybobrań- serdecznie i cieplutko wszystkich Was pozdrawiam :)
sezony 2020 0824-0830 WP dolnośląskie #18 (12 fot.) kujawsko-pomorskie #3 (2 fot.) lubelskie #3 (1 fot.) łódzkie #8 (6 fot.) lubuskie #8 (5 fot.) małopolskie #23 (15 fot.) mazowieckie #13 (4 fot.) opolskie #3 (1 fot.) podkarpackie #14 (6 fot.) podlaskie #4 (4 fot.) pomorskie #15 (5 fot.) świętokrzyskie #3 (3 fot.) śląskie #35 (27 fot.) warmińsko-mazurskie #6 (2 fot.) wielkopolskie #6 (4 fot.) zachodniopomorskie #4 (2 fot.) aktualne występowanie grzybów napisz o grzybobraniu

grzybiaraW - grzybobranie 29 sie 2020, sobota

ta strona być może używa ciasteczek (cookies), korzystając z niej akceptujesz ich użycie — więcej informacji