Las duży mieszany. W lesie wilgotno. Ludzi brak. Ostatnio pokazały się opady deszczu ale jeszcze potrzeba więcej wilgoci.
Kurki całe stada od małych po duże sporo zdrowych.
Siedzuń sosnowy ozdabia las. Innych jadalnych brak. Można spotkać purchawki i inne drobne niejadalne grzyby. Spacer 3,5 godziny w drobnym deszczu zaowocował w 2 kg
kurek. Sporo jest placy grzybni. W najbliższych dniach również ma padać tak więc aby patrzeć jak lasy ruszą z wysypem jesiennym. Pozdrawiam leśną brać i życzę powodzenia w poszukiwaniu grzybów i powrotów z pełnymi koszami.