Hej leśne ludki czytom wasze doniesienia więc postanowilach w sobotęodwiedzić cudowny las z całej wyprawy wniosek taki piękny spacer cisza i spokój były warte przebyte kilometry tez😂 zgrzalach się jak dziki reks ale grzyb jeden jedyny znaloz mój mąż 😎 jo mialach grzyba popołudniu na twarzy czerwony ( a na muchomora jeszcze za wczas)😥 no ale grzyba leśnego pokonol robak a mnie Klima dostalach takiej gorączki przez to pisza dopiero dziś to doniesienie więc czuj czuj leśne zuchy i do wysypu tyle z mojej strony🤗