Nowa miejscóweczka, a tam smardzóweczka 😀 Po kolei jeden, dwa, trzy - ciąg matematyczny, chyba z 500 ich bylo! 😯😱 I stare, przesuszone i świeże, mokrutkie
Możecie sobie nie wierzyć, mnie samej wydawało się, że na jawie śnię 😃 Taka sobie niepozorna remizka między polem rzepaku a stawem, podmokły teren, topole, niskie, gęste i rozłożyste krzaczyska bliżej mi nie znane, trzcinowiska i sporo nawozu organicznego 🐗 Idealna kryjówka dla smardzowatych... napadłam i zdobyłam ją 😀