Dziś typowy spacer żeby potrenować kontuzję, dziękuję wszystkim którzy określili moje poprzednie cudo - już go nie ma, zostały same
maślaki.
Wracając do samego spaceru jak to czasem bywa naszła mnie ochota na spojrzenie w kilka brzóz gdzie nie spodziewałem się żadnych rewelacji... oto one, zapalniczka dla porównania, całe dwie sztuki zdrowsze ode mnie. Serdecznie pozdrawiam!