Godz 14 i ta sama miejscowka. Ponad 300 prawdziwków. Sa piekne borowiki. ktore bywaja na jesieni. W lesie bardzo duzo grzybiarzy tak ze po 1 prawdziwka bieglo troje. Zle sie zbieta wiec czekalam az wszyscy wejda na wzgorze a ja za nimi cichutko myk myk prawdziwli do koszyka. Jeszcze znalazlam podosicaki moje ulubione, ale z robalami