Pożegnanie z sezonem cz. 2. Niedziela. 5.11. W miejscach występowania chrobotka
gąska siwa, pojedyncze
zielonki. Na krawędziach przy drogach
podgrzybek. Jeden piękny
rydz.
Po wczorajszym sukcesie nie mogliśmy nie powtórzyć spaceru. Pogoda jeszcze piękniejsza. Słońce, w cieniu 12 C. Cieplej niż we wrześniu.
Ta sama okolica. Las tylko dla nas, żywego ducha, żadnego samochodu na parkingu. A grzyby czekały... Tak jak dnia poprzedniego (sobota 4.11) głównie
gąski siwe, które rosły przy samej drodze a nawet między koleinami. Małych grzybów mało, głównie dojrzałe okazy.
Sporo robaczywych (zwłaszcza te rosnące w mchu), te piaskowe zazwyczaj w stanie idealnym. Na koniec na pożegnanie na środku drogi olbrzymi
rydz.