Jak bym przed dzisiejszym wybraniem się do lasu poczytała aktualne doniesienia, to pewnie zostałabym w domu. Ale nie poczytałam;) Mimo opadów (2-3 dni temu) w lesie zrobiło się sucho i chyba to jest głównym powodem nieudanych zbiorów. Znalazłam tylko 3
podgrzybki, wszystkie stare. Jeden z nich zdrowy, z drugiego dało się coś powycinać, trzeci całkowicie poszatkowany przez robale. Widziałam za to, podobno rzadko występujące (?)
podgrzybki tegoskorowe :)