Zachęcony licznym doniesieniami; nawet piosenkarka Kayah chwaliła się w wigilię zebranymi podgrzybkami; postanowiłem się przejść i przy okazji spalić trochę świątecznych kalorii. W sumie to nawet nie liczyłem, że coś się trafi a tu niespodzianka - 3 zieleniatki. Tak więc biorąc pod uwagę datę zbioru to kolejny rekord życiowy pobity. Niemniej jednak czas ogłosić zamknięcie sezonu. Do siego roku!