Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

sobota 5.PAŹ
Pawcio
doniesień: 72 / 5🏆
(30/h) Doniesieńie z opóźnieniem, nie było czasu na pisanie, sobota rano o 6,30 wejście do lasu, sporo pociętych korzeni przez nocnych świrów, zaczęliśmy od lasu bukowego i było słabo, dopiero w jodłach trochę więcej, duży koszyk pełny i o 10 powrót do domu, ludzi tłum, samochodów jak na giełdzie, niestety z racji przeziębienia nie mogłem dłużej zbierać, zabrakło sił i chęci, i ten zimny deszcz przesadził o końcu zbioru, chyba mam już przesyt lasu pod Kielcami, ale w tygodniu trzeba się wybrać jeszcze raz, póki pogoda ladna dodaj grzybobranie
sobota 5.PAŹ
RoStrze
doniesień: 129 / 8🏆
(40/h) Witajcie 🙂 To był długi dzień. Nowy, ciekawy las -obrzeża to osika i brzoza, kolejno wgłąb sosna, świerk i jodła, przeploty buka. Mżawka od rana, ludzi dużo już na trasie (5:30) 😂 Marzył mi się od tygodnia borowik sosnowy🤗 Grzybobranie rzeczywiście bardzo czerwone - 115 koźlarzy czerwonych, 20 ceglasi, wokół mnóstwo amanity, ale sosnowe spotkałem dopiero przed końcem wyprawy i do tej godziny [01:17] jestem z tego powodu przeszczęśliwy 😄 Lasy tamtejsze oferują różnorodność grzybową - borowików znalazłem 88, podgrzybków 12, aksamitkę i maślaka pstrego.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Sporo rośnie maślaków zwyczajnych - skusiłem się na 50 szt. Kończąc grzybobranie w rzęsistym deszczu kosiłem młode opieńki (5 kg). A do godziny 0:30 obrabiałem grzyby 😧 zastanawiając się, czemu nie zostałem filatelistą 😂 Dzisiejsze grzybobranie zapadnie mi w pamięć - prawdziwie jesienne, bogate, ekscytujące i nie do powtórzenia 😉 Dobrej niedzieli Grzybiarki i Grzybiarze 🙂 Pozdrawiam. Na głównym mój czerwony graal 😁 dodaj grzybobranie
    • RoStrze #130 · Przepiękne borowiki sosnowe😃 6.10 01:40
    • RoStrze #130 · Koźlarze czerwone dziś królowały w moim koszu 6.10 01:41
    • RoStrze #130 · To w sumie mój największy ich zbiór w życiu 6.10 01:42
    • RoStrze #130 · Bardzo dużo było świeżych zapałek 6.10 01:42
    • RoStrze #130 · I takich trochę już płonących 6.10 01:43
    • RoStrze #130 · Zaskakująco różnorodny las - ceglasie zawsze cieszą 😃 6.10 01:44
    • RoStrze #130 · Amanita muscaria rozweselała mnie dziś bardzo często 6.10 01:45
    • RoStrze #130 · Szlachetne rosły raczej pojedynczo, lub po 2-3 szt. Sporo znalazłem ich wśród brzóz. 6.10 01:46
    • RoStrze #130 · Opieńki licznie występują na obrzeżach lasu - najlepsza pora na ich zbiór w tym lesie, bo powoli schodzą 6.10 01:48
    • RoStrze #130 · Bardzo ciężki dziś kosz, ale z sosnowymi 😁 6.10 01:49
    • RoStrze #130 · To chyba jakaś koralówka? 6.10 01:49
    • RoStrze #130 · Kustrzebka? 6.10 01:50
    • RoStrze #130 · Już wiem, dlaczego maślanka 😉 6.10 01:51
    • serec #97 · Kosz wygląda jak marzenie grzybiarza. Kolorowy jak jesień w bukach, dębach czy klonach. No i te sosnowe i jeszcze jedno. Umiar, czego mi zabrakło bo to szaleństwo borowika, o którym ładnie napisałeś zawładnęło grzybiarskimi umysłami w tym moim. Pomimo wyjątkowego roku ja sosnowych nie znalazłem, ale i przyznam raczej nie miałem szans skupiając się bardzie na liściach. One w bukach też rosną, ale nie tutaj i raczej wczesną wiosną z tego co wiem. Znam jedno jedyne miejsce gdzie rosną w lasach nieopodal, ale te po których teraz chadzam są piękniejsze. Gratuluję i zbioru i ładnego opisu jak zwykle. 6.10 05:13
    • Gucio #303 · Gratuluje. Taki kosz to Ja lubię. Prawdziwków to i tak do tej pory wystarczajaco znalazłeś a teraz trzeba było uzbierać takich okazów bardziej kolorowych ładnych dla oka. Ja też w Świętokrzyskim lubię pospacerować po takim lesie z brzoza i osina z dodatkiem innych drzew bo wiem że raz grzyby będą bardziej bez lokatorów bo ten las na dole czasem wilgotniejszy a później od połowy drogi do dębu Bartka Stak zawracam trochę po lesie tym bardziej na borowiki i koło tych dołków blisko takich skarp nazbieram też i ich. Spogo ładnych okazów grzybów. Borowiki sosnowe może dopiero rosną bo wiele osób tam spaceruje po lesie i też je zbiera więc też trochę ich mniej. W połowie tygodnia jak ma się zrobić cieplej powinno być ich może więcej.. Jak na pierwszy raz w tych raz w tym powiecie i miejscu to zbiór fenomenalny i aż strach się bać co będzie następnym razem. Rezerwowe koszyki czy wiaderka koniecznie będą potrzebne. i tego Ci serdecznie życzę. I w końcu wydało się kto Cię ubiegł ze zbiorem większej ilości z borowikami sosnowymi bo jest jedno doniesienie ze spaceru po lesie koło Zagnanska. 6.10 05:45
    • bosman #351 · Super fajny zbiór 👍. Sosnowych jeszcze w tym roku nie spotkałem.🙋 6.10 06:12
    • Kikuś #143 · Kosz cudny, sosnowe bajeczne, te grzybki to też moje marzenie. GRATULACJE💪i pozdrowienia. 6.10 08:50
    • Dodzia 8 #187 · Czerwone grale wymiatają 😍🥰😘. Inne czerwone też piękne😍. Czyli czerwień króluje! A koszyk pełen czerwonych skarbów - miód-malina🥰🤩😍 6.10 08:54
    • tazok #342 · Jakbyś był miękiszonem😉to byś zbierał znaczki 😉 piękny Graal, a koźlarze wybarwione jak z atlasu. Pozdrawiamy TS&R 6.10 09:31
    • niszczu #301 · Uff, nie wiadomo, które piękniejsze czy sosnowe, czy czerwone. Które by nie były, to kolorowy (i to nie od jakiś tam betek) koszyk prezentuje się bajkowo. Gratulacje. 6.10 13:22
    • Manowa #113 · Gratuluję pięknego zbioru, a zwłaszcza tych sosnowych. Pozdrawiam 6.10 19:55
    • Rufi 80 #98 · Gratulacje sosnowych, super kosz, pozdrawiam 😀 6.10 20:41
    • Nika #258 · No cóż, filatelistyka jest zapewne też bardzo fascynująca 😁, ale to portal grzybowy, więc nie marudź 😉. Piękne wszystkie, a sosnowe... ech... Ale to przerabianie to masakra piłą mechaniczną 🙈 6.10 21:15
    • marioo455 #135 · nie kutrzebka, to dzieżka pomarańczowa, tydzień temu też ją znalazłem, a spacer po lesie iście fascynujący, widać po zdjęciach, dużo ich, i ładnie wykadrowane, gratuluję, i pozdrawiam 6.10 23:30
    • whispi #213 · Przy filatelistyce nie ma takiej dawki adrenaliny 😁 chyba 😅 7.10 19:10
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 5.PAŹ
IWKA
doniesień: 20 / 2🏆
(50/h) Witam, gościnnie odwiedzone lasy, grzybki przepiękne same praktycznie prawdziwki trafił się czasami ceglasto pory i z 10 kozaka czerwonego, pozdrawiam wszystkich grzybiarzy a zapomniałam dodać zbiór liczony i efekt prawie 500 grzybków. dodaj grzybobranie
niedziela 6.PAŹ
Gajowy
doniesień: 89 / 7🏆
(142/h) Nie ma jak to zbieranie w Świętokrzyskich lasach🌲🍄‍🟫❤️ Witam serdecznie. Dziś pięciogodzinny wypad ze znajomymi zaowocował ilością 680 borowików szlachetnych i 33 borowików sosnowych❤️! Grzyby jakby wychodziły z pod nóg 😀🧐Bardzo dużo krasnoborowikow ceglastorporych i maślaków w ilościach hurtowych. Las z pięknym poszyciem mchowym lub wysuszonym igliwiem. Ludzi sporo i każdy miał zapełnione kosze po brzegi z czego się bardzo cieszę. Warto było jechać taki świat drogi żeby podziwiać piękno tego lasu i jego owocniki! Droga do auta była istna męczarnia z dwoma pełnymi koszami pieknych grzybów! Pozdrawiam serdecznie!🌲🍄‍🟫 dodaj grzybobranie
    • Gajowy #90 · Borowiki sosnowe 6.10 16:42
    • Gajowy #90 · Kolejny borowik sosnowy ❤️🍄‍🟫 6.10 16:42
    • Gajowy #90 · Próbowały się chować ale udało się je dostrzec🧐 6.10 16:43
    • Gajowy #90 · Cały zbiór 😀🌲🍄‍🟫❤️ 6.10 16:43
    • Gajowy #90 · Borowiki szlachetne podczas zbioru 🙂 6.10 16:47
    • Gajowy #90 · Braciki 🍄‍🟫 6.10 16:47
    • Gajowy #90 · Coś pięknego!🍄‍🟫 6.10 16:48
    • Gajowy #90 · Zbiór naszej trójki 🍄‍🟫👍😎 6.10 16:48
    • Gajowy #90 · Się schował skubany 😂 6.10 16:58
    • Gajowy #90 · Przeważnie rosły w skupiskach po kilka sztuk obok siebie. 6.10 16:58
    • Manowa #113 · Gratulacje. Znakomicie odnaleźliście się w świętokrzyskich lasach. Piękny zbiór, a najbardziej zazdroszczę sosnowych. Ja jakoś nie mogę na nie trafić. W tym roku wg pobieżnych wyliczeń uzbierałem w tym roku już ponad 7500 prawdziwków i nawet jednego sosnowego nie trafiłem. Pozdrawiam 6.10 19:50
    • TomKann #139 · Świętokrzyskie rządzi! Takiej liczby borowików, to ja nigdy nie zaznał;) 6.10 20:09
    • Gajowy #90 · Czyst fakt,,,, teraz mogę stwierdzić, że przeżyłem prawidziwy wysyp grzybów 🤪 6.10 20:10
    • Gucio #304 · Gratuluje. Supwr, mega zbiór borowików i bank sosnowych praktycznie rozbity. Pewnie rosły w połowie drogi do Tumlina. Zbiór imponujący. 6.10 20:35
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 5.PAŹ
Trinity
doniesień: 6 / 1🏆
(80/h) Start godzina 6:00. Mocna latarka w ręce bo dziś rano mocno pochmurno. 4 godziny i 320 borowików. Aut masakra tak dużo ale Ci co byli tu po 7 mej to chyba tylko zebrali resztki bo ludu w lesie jak na plaży i to od 6 tej! Pozdrawiam! Trinity dodaj grzybobranie
przedwczoraj
Meco
doniesień: 1
(30/h) Las mieszany, dużo Prawdziwków
... szerzej o tym grzybobraniu ... Na początku witam wszystkich forumowiczów, poniważ to mój pierwszy wpis. Niestety pierwszy wpis nie dotyczy pozytywnych wrażeń z grzybobrania, chodzenie po lesie przed świtem z latarka jest dla mnie czymś nie normalnym, a do tego piszą o tym ludzie którzy bardzo udzielają się na forum, czy nie przyszło im do głowy że w ramach „Takiej Konkurencji” za chwile będzie las pełen latarek przez całą noc, Masakra!!! A biedne grzybki nawet nie będą mogły urosnąć Pozdrawiam Wszystkich dodaj grzybobranie
    • EwaC #28 · Fakt, coraz więcej wpisów o grzybobraniach z czołówką... dziwne to wszystko. Chęć bycia "pierwszym" żeby wyzbierać przed innymi... ja potrafię pojechać do lasu nawet w południe... jak grzyby są to je znajdę, jak nie będzie, to sobie połażę po lesie. Ściganie się to nie moja bajka.
      Życzę wszystkim udanych grzybobrań, ale bez wariacji.;))) 7.10 18:39
    • Gucio #304 · Ja generalnie nie zbieram z latarką tylko czasem posilkuje się światłem latarni licznej jak zbiera gąski lisciowate tuż przed zmrokiem lub już po późną jesienią. A z latarki w telefonie korzystałem aby wyjść z lasu po późnej wizycie w lesie. Ja nie potępiam zbierania grzybów z latarką, owszem fajnie i ciekawie to wygląda ale tak jeden jedyny raz a nie ciągle świecić kazdorazowo nią w lesie a szczególnie takim większym jak jakaś Puszcza. Ja sam nie zbieram hurtowych ilości grzybów choć co prawda okolicach Krakowian czy Cybulic Małych po moim spacerze to trudno coś było znaleźć w lesie. 7.10 23:29
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
GRZYBOWE WYPRAWY YOUTUBE
doniesień: 10
(80/h) 150 prawdziwków;) musiałem iść głębiej w las i grzyby były wszędzie:D dodaj grzybobranie
piątek 4.PAŹ
serec
doniesień: 93 / 15🏆
(80/h) Miała być środa, jest piątek. Po doniesieniach Niszcza grzyby cały czas w głowie i układanie planów. Jadąc rankiem stwierdziłem- pieprzyć plany i jadę tam gdzie nikt nie chodzi bo las „taki se” w powiecie obok. I co? Było jak w matrixie albo we śnie. Po godzinie pełen największy kosz, po 1,40 w tył zwrot. Godzina z okładem do samochodu i z powrotem do lasu. Wychodząc mijałem dziesiątki borowików. Co za widok. Do tej pory mam w głowie. Ile zebrałem? W sumie bez znaczenia. Było przepięknie, bez towarzystwa. Zdrowotność? Tak z 80-85%. Kapelusze zdrowe a korzenie częściowo
... szerzej o tym grzybobraniu ... Deszcz powoduje, że grzyby się przewracają, nawet te młode. Szkoda. Emocje jeszcze trzymają. Chyba nie jestem normalny. Grzyby rozdane. To był dobry dzień (Niszczu, skorzystałem). Wszystkim wam życzę takiego grzyborania. dodaj grzybobranie
    • serec #96 · Po godz. 30 było tak 4.10 18:17
    • serec #96 · Takie coś przewrócone znalazłem. 360 stopni 4.10 18:18
    • Rufi 80 #96 · Trafiłeś super miejscówkę 💪 4.10 18:25
    • serec #96 · Tak wyglądał kosz po godzinie z okładem po powrocie. I to tyle. Reszta w głowie. 4.10 18:25
    • Gucio #302 · Gratuluje. Ja też w Świętokrzyskim ostatnio byłem bliżej Kielc bo w Tumlinie i też polecam bliższe okolice Kielc jak nie Tumlin to gdzieś w pobliżu Zagnańska czy Kostomłoty. Weekend w Świętokrzyskim a i później bardzo deszczowo aż do 25 10 w prognozach pogody długoterminowej.. Piękne prawdziwki i jesli totak krotki spacer po lesie to na drugi raz bierz z kilka koszy dodatkowo w zapasie oczywiście jak jesteś tam samochodem. 4.10 18:32
    • Manowa #112 · Gratulacje! Szkoda, że nie wróciłeś na drugą turę. Pewnie wtedy byś pobił rekord Mistrza Niszcza. Coś czuje, że oddzielnie, ale w pobliskich lasach Niszczu i ja jutro zaszalejemy. Jak go znam z portalu, to pewnie jutra nie odpuści. Pozdrawiam 4.10 18:56
    • Tomek G #964 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Ładny zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam 4.10 19:13
    • serec #96 · Dziękuję, wróciłem i zebrałem zawidziane grzyby. Poprawiłem wpis. Co do ilości grzybów to gdzie mi tam do was. Z resztą, mi wystarczy wysyp z 2022 gdzie koszyk grzybów był wyjątkowym zbiorem. 4.10 20:26
    • niszczu #300 · Wielkie gratulacje, wspaniałe grzybobranie i świetny pomysł, żeby wybrać nieoczywisty las. Powiedzenie "emocje jak na grzybach" nabiera w tym kontekście innego znaczenia. 😜
      Ja też nie przepadam jak grzybów jest aż tyle. No bo czym tu zaimponować jak każdy wychodzi z lasu z pełnym koszem/koszami. Chyba tylko pełniejszym bagażnikiem. Powiem szczerze, że mi np. sierpniowe grzybobrania bardziej się podobały niż obecne. 4.10 20:53
    • RoStrze #129 · Ależ Cię dopadła gorączka borowikowa 😊 One potrafią namieszać człowiekowi w zmysłach 😉 Wyobrażam sobie jakie katusze musiałeś przeżywać wracając z koszem do auta, i nie dziwię się, że wszedłeś znów w ten niesamowity las po nową porcję doznań. To doświadczenie pewnie na długo zapadnie w pamięć. Borowiki oszalały w tym roku - te przewrócone, jeden na drugim to dowód. Myślę, że nikt z nas tutaj nie jest do końca normalny (bez obrazy 😁). Życzę Ci powtórki takiego grzybobrania jeszcze w tym roku. Pozdrawiam 🙂 4.10 21:30
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 5.PAŹ
Akk]
doniesień: 150 / 9🏆
(50/h) Starodrzew świerkowy, w lesie chłodno i mokro.
Pod lasem ktoś chyba otworzył komis samochodowy 😂 Mimo olbrzymie konkurencji, zbiór całkiem zacny.
319 bowowików szlachetnych, 95%grzybów zdrowych, kilka większych sztuk, większość grzybów młoda idealna do zbioru. 43 borowiki ceglarostope, większość grzybów zdrowa, drugie tyle przerośnięty chce zostało w lesie. Wszelkiej maści koźlarze pojedyńczo, po kilka z gatunku. Pojawiają się opieńki, zgarnąłem 2 stanowiska (nie liczyłem, kilkadziesiąt szt.) Grzyby pojedyńczo są wszędzie, widać że, las schłodzony, miejscowo po kilkadziesiąt szt. tam gdzie...... nikt wcześniej nie zaglądał.
Poza tym co zebrałem, widziałem maślaki pstre oraz zwyczajne w liczbie niemożliwej do zbadania😉 borowiki pieprzowe miejscowo bo kilkadziesiąt, kanie miejscowo po kilka sztuk. Nieśmiało rusza podgrzybek brunatny i inne (pod sosną pewinno być lepiej) zebrałem kilka sztuk do sosu. Grzyby są i patrząc na pogodę, będą jeszcze przynajmniej 2 tygodnie.
Pozdrawiam 🇦🇹
dodaj grzybobranie
    • Akk] #154 · Prawe występowały miejscowo, ale trafiały się też gniazda bo kilkanaście_kilkadziesiąt sztuk 5.10 15:33
    • Akk] #154 · Lubiły się też schować 😜 5.10 15:33
    • Akk] #154 · Większość słoikowa 😋 5.10 15:34
    • Akk] #154 · Nie wszystkie skończyły w słoiku 😋
      Zasłużyłem 😎 5.10 16:00
    • Rufi 80 #98 · Przywaliłeś z grubej rury 💪 5.10 17:05
    • +dopisek (po zalogowaniu)
piątek 4.PAŹ
Scyzoryk_NN (bez logowania)
(70/h) Setki grzybiarzy w lesie i każdy po kilku godzinach wychodzi z pełnym koszem prawdziwków.
2024.10.4 20:38
dodaj grzybobranie
sobota 5.PAŹ
Chlapa
doniesień: 14 / 2🏆
(200/h) Piękne borowiki, prawie bez robali, trochę podgrzybków i pojednyncze kozaki Borowikowe niebo!
piątek 4.PAŹ
Orawa
doniesień: 8 / 1🏆
(80/h) Dziś to samo miejsce, prawdziwków mniej oraz mniejsze. Ale dzień po dniunie ma co się dziwić. dodaj grzybobranie
sobota 5.PAŹ
Rucus
doniesień: 2
(80/h) Drugi dzień i powrót na Śląsk dzisiaj tak jak wczoraj borowiki w liczbie przeważającej kilka podgrzybków maślaków ceglaste też były ale nie zbierałem zbiór był tak udany przez dwa dni że musiałem pożyczyć suszarkę i kupić sobie bo żal żeby się to wszystko popsuło teraz walka całą noc z czyszczeniem Pozdrawiam następne wpisy już z woj śląskiego
piątek 4.PAŹ
Rucus
doniesień: 1
(70/h) Witam dzisiaj zbiory zacne patrząc na woj śląskie w którym mieszkam głowie borowiki i ceglastopory trochę zebrałem reszta została w lesie bo ja ich nie jem zbierałem wujkowi kilka maślaków kilka podgrzybków ale było fajnie teraz trzeba to wszystko oczyścić i wysuszyc
sobota 5.PAŹ
Agul
doniesień: 3 / 1🏆
(40/h) Spóźnione doniesienie z soboty. Dużo pracy po grzybobraniu. Jak zwykle część rozdana tym którzy nie mogą sami
już zbierać. Borowikii sosnowe, ceglastopore, kozaki czerwone. Sporo maślaków sitarzy. Cudnie pachną po ususzeniu a marynowane wyglądają wręcz bajkowo. Udało się chociaż troszkę było mżawki. Pozdrawiam grzybozakręconych
sobota 5.PAŹ
Ksygzy
doniesień: 4 / 1🏆
(50/h) Mokry las, dużo ludzi i mnóstwo prawdziwków, w większości zdrowych. Zaczynają siię też podgrzybki. W lesie są też ceglastopore i koźlarze. dodaj grzybobranie
sobota 5.PAŹ
mpaluch
doniesień: 1 / 1🏆
(50/h) to była moja pierwsza wizyta w lasach skarżyskich. może w dzień powszedni byłbym zadowolony ale to co się działo dzisiaj, nie do opisania.
7- rano kilkaset osób w las, z latarkami lub bez /szok\stratowane, zdeptane, istna dzicz. Zbieram 45 lat i takiego najazdu nie widziałem. Lasy przepiękne i wynik może zadowalający/5 godzin 300 szt. ale wrażenia marne. PS. Dzięki Manowa za podpowiedź miło było poznać i mam nadzieję, że do następnego.
Planuję odwiedzić jeszcze ten rejon na tygodniu.
sobota 5.PAŹ
GS
doniesień: 1
(150/h) 342 prawdziwki
48 ceglastoporych
siatka maślaków- ilość bliżej nieokreślona
start 7.30, nie dotarliśmy nawet do miejsca oznaczonego pinezką, oddalonego o ok 2 km od parkingu
wczoraj
PROMETEUSH
doniesień: 2 / 1🏆
(50/h) Las mieszany - prawdziwki około 30 kg, dwie osoby 3 h Jesteśmy w lesie koło 6 …. Spotykamy sympatycznego grzybiarza, szybka wymiana uprzejmości i podzielenie się miejscówkami i poszli w las jak opentani
Sam początek kiepściutki i przerażenie w oczach - „ koniec wysypu” …. Ale … analiza sytuacj i obieram azymut w głąb lasu i po 5 min po 7-10 w jednym miejscu … koszyk zapełnia się w szybko i nie ma miejsca a tu co chwila nowe poletko, na szczęście mama towarzyszka mojej fanaberii czyli wyjazdu jeszcze ma miejsce w koszyku, więc dopełniamy i wypad z lasu …. Po kilkunastu min już jesteśmy przy aucie i szybka kawka … pogoda wymażona cieplutko -nawet jak by nie było grzybów spacer po lesie z mamcią to dla mnie przyjemność - polecam
dodaj grzybobranie
    • Manowa #114 · Gratulacje. Widzę, że po raz kolejny bardzo fajny zbiór. Pozdrawiam 8.10 18:59
    • Andrzej78 #31 · Twój drugi donos, widzę. Zatem witamy w rodzinie :) 8.10 20:00
    • niszczu #302 · Gratulacje, fajne, ekspresowe grzybobranie z mamą. Wybacz wątpliwości, ale 30 kg prawdziwka, to jakieś 60-80 litrów. Raczej wątpię, że tyle się zmieściło w Waszych koszykach, jak wynika z Twojego opisu. Pozdrawiam i życzę kolejnych pełnych koszy. 8.10 20:14
    • Gucio #304 · Gratuluje. Super, mega zbiór ładnych prawdziwków.. Ja wierzę wte ilości choć nie ma zdjęcia calego zbioru bo są takie mega kosze tylko że je trzeba jakoś dodźwigać do samochodu a i ta ilość w kilogramach to zbiór we dwie osoby. Raz kiedyś widziałem takie duże i wysokie kosze ale z mniej wytrzymała chyba wyklina i to w Krakowianach u grzybiarzy. Takie kosze pojemności mialy z dwa razy od mojego największego z solidną wikliną i taki kosz pusty sam sporo waży. Dla mnie ten zbiór wart jest podziwu a tak w ogóle to jest taka zasada że kochanych kilogramów się nie liczy czy raczej waży.😃🍄🌲🧺Co to zmieni nawet jak 30 litrów pojemnika grzybów to z 15 kg a nie 30 kg czy w rzeczywistości zbiór jest 60 litrowy i 30 kg prawdziwka jednakjest, mniejszy czy wiekszy zbiór czy jednej czy dwóch osób to i tak solidny zbiór godny uwagi a tym bardziej że w dwie osoby zwykle się mniej zbiera bp trzeba pilnować osoby która tak nie zna lasu.. Najważniejsze że spacer z kochaną osobą a grzybki to już na drugim planie. 8.10 21:22
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 5.PAŹ
Toskania13 (bez logowania)
(50/h) Mokro w lesie, dużo ludzi, ale wciąż mnóstwo prawdziwków, rodziny po 8-10 sztuk, sporo młodych jakubków, zaczęły się podgrzybki.
2024.10.5 11:44
sobota 5.PAŹ
pajk
doniesień: 63 / 7🏆
(150/h) W 3 osoby przez 6 godz i pogrom borowikowy ponad 900 szt w tym usiatkowane i ceglastopore dużo koźlarza dębowego i koźlarza babki, podgrzybki tylko miejscami. Zdrowotność 85% Borowiki przeważnie zdrowe, dużo pociętych trzonów z poprzednich dni. Duży las i miejscami obrzeża, wrzosowiska i osina. W lesie mokro, delkikatna mżawka towarzysząca grzybobraniu, dużo ludzi w lesie każdy wychodził z pełnymi koszami. Pozdrowionka dla grzybniętych🍄‍🟫🍄‍🟫🌲🌲 dodaj grzybobranie
    • pajk #63 · Parka 5.10 19:27
    • pajk #63 · Lakierowany😄 5.10 19:27
    • pajk #63 · Kolejny 5.10 19:27
    • pajk #63 · Piękniś 5.10 19:28
    • pajk #63 · Bliźniaki 5.10 19:28
    • pajk #63 · Kolejny 5.10 19:29
    • pajk #63 · Następny 5.10 19:29
    • pajk #63 · We mchu 5.10 19:29
    • pajk #63 · Podwójny strzał 5.10 19:30
    • pajk #63 · Szlachcic 5.10 19:31
    • pajk #63 · Schowany 5.10 19:31
    • pajk #63 · Pięknie lśniący 5.10 19:32
    • pajk #63 · Taki jegomość 5.10 19:33
    • pajk #63 · Czas na czyszczenie i obieranie 5.10 19:34
    • malgos #0 · Gdzie kierować się? Na Jastrzębie, Dalejow? Czy w przeciwnym kierunku? 5.10 19:41
    • Tomek G #965 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Pokaźny zbiór. Świętokrzyskie darzy grzybami. Oby tak dalej. Pozdrawiam 5.10 20:00
    • pajk #63 · Malgos w kierunku Jastrzębiej i dalej aż po Suchedniów, sznur samochodów przy lesie wskaże ci drogę😄 5.10 20:58
    • Gucio #303 · Gratuluje. Mistrzowski zbiór w pięknych lasach świętokrzyskich. 5.10 22:16
    • pajk #63 · Dzięki za miłe komentarze 6.10 16:23
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 6.PAŹ
Ostry2001 (bez logowania)
(60/h) Około 400 Borowików Szlachetnych. 100 Borowików Ceglastoporych. 30 podgrzybków. 20 Koźlarzy Babka. Mnóstwo maślaków i sitarzy ale te w zaistniałej sytuacji omijaliśmy. 2 osoby - 5 godzin chodzenia od godziny 7 dmej do 12 stej. Las mieszany, z małymi zagajniczkami, dużą ilością głębokiego mchu, paproci i mniejszych drzewek iglastych. Województwo Świętokrzyskie to zdecydowanie Borowikowe niebo. Nie było miejsca na maślaki i sitarze więc omijane. Grzyby wszelakiej wielkości od malutkich po ogromne. W większości zdrowe. Nawet ludzie nie zdają sobie sprawy ile tego rośnie przy udeptanych drogach przy i w rowach po obu stronach tej drogi leśnej po której ewidentnie od czasu do czasu jeździ leśniczy czy gajowy. Niesamowita przygoda i mnóstwo grzybów z górnej półki.
2024.10.6 22:02
dodaj grzybobranie
    • Asia W #0 · hej super zbiór, czy jutro gdybym pojechała tez cos sie uzbiera ? czy po weekendzie szkoda jechac ?bedę wdzięczna za info 6.10 23:12
    • Gucio #304 · Gratuluje. Wspanialy zbiór rozmaitych grzybów. 7.10 11:47
    • Darek_bax #8 · Witam ładny zbiór ja byłem w sobotę na Lelitkowie i potwierdzam jest zatrzęsienie grzybów. 7.10 16:47
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
pajk
doniesień: 65 / 7🏆
(170/h) Witajcie ponownie grzybnięci, dzisiaj znowu wypad w Świętokrzyskie lasy darzące borowikiem aż miło 2 osoby ok 5 godz las bukowo, jodłowy, osina i miejscami brzoza, ponownie jak w sobotę zostało nacięte ok 9 szt różnej maści grzybów, począwszy od borowików szlachetntmych (tych najwięcej) ceglastoporych, podgrzybków, maślaków pstrych, koźlarzy czerwonych, grabowych, kolczaków obłączastych. Idą cały czas młode grzyby a to dobry znak, zauważyłem także opieńki w znacznych ilościach, ale nie zostały zabrane. Na razie dosyć, ilości przerobowe w toku😄Ale któż to wie co znowu do głowy strzeli🤣🤣 dodaj grzybobranie
    • pajk #65 · Parka czerwonych 8.10 18:18
    • pajk #65 · Okaz i zdrowy 8.10 18:18
    • pajk #65 · Kolejną parka 8.10 18:19
    • pajk #65 · Szlachcic 8.10 18:19
    • pajk #65 · Kolejna parka 8.10 18:19
    • pajk #65 · I taki 8.10 18:20
    • pajk #65 · I znowu 2 8.10 18:20
    • pajk #65 · Czerwone trojaczki 8.10 18:20
    • Manowa #114 · Gratulacje, fantastyczny zbiór. Pozdrawiam 8.10 19:00
    • pajk #65 · Kurczę 2 zera uciekły, miało być 900 szt😄 8.10 19:16
    • niszczu #302 · Gratulacje, obfity zbiór. Ale że przy tej ilości prawdziwków zbieraliście jeszcze inne gatunki, to nie wiem jak Wy z lasu wyszliście. Dało się to wynieść? Pozdrawiam. 8.10 19:19
    • Gucio #304 · Gratuluje. Fajna mieszanka grzybowa w hurtowej ilości. i taki zbiór lubię. 8.10 19:30
    • Tomek G #967 · Gratuluję różnorodnych zdobyczy leśnych. Oby tak dalej. Pozdrawiam 8.10 20:49
    • pajk #65 · niszczu z trudem ale na 2 razy🤣🤣 8.10 21:55
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 6.PAŹ
Andrzej2646
doniesień: 120 / 12🏆
(100/h) Dziś pełen luz. Jeden koszk, 400 borowików i o 10 do domu. Rano od 5.40 drugi raz zbieranie grzybów po ciemku z latarką i rewelacja. Lepiej grzyby widać niż w dzień. Nowy wymiar grzybobrania. Totalna cisza tylko ja, las i grzyby. Polecam. dodaj grzybobranie
    • Mel Grzibson #21 · Andrzeju tylko Ty las grzyby i wilki😎 gratuluję udanego zbioru pozdrawiam, uważaj na siebie 6.10 16:09
    • KasiaBrodziakMogilno #69 · Gratuluję, też lubimy z mężem zbierać po ciemku, a jeszcze jak mży, ładnie widać kapeluszki. 6.10 16:17
    • Villain #280 · Nie mówię, kto polecał z latarka heh.. 6.10 16:23
    • Andrzej2646 #120 · To wilki niech się boją bo mam zakrzywiony nóż i nie zawacham się go użyć:-) 6.10 18:50
    • Manowa #113 · Gratulacje, jak zwykle imponujący zbiór. Ja po wczorajszym i dzisiejszym dniu też pokochałem zbieranie po ciemku z czołówką, zwłaszcza jak deszczyk pada. Pozdrawiam 6.10 19:53
    • Megan #5 · Serdeczne Gratulacje!
      Sądząc po wynikach i opisach terenu zbieramy w tym samym lub pobliskim miejscu....
      Byłem w piątek i na poprawkę dzisiaj i około 1000 przestałem liczyć co Cię zapewne nie zdziwi wiedząc co tu potrafi wyrosnąć.... na szczęście takich ekspertów jak Ty, Manowa, Niszczu, Serec czy Madziul za dużo tu nie ma więc nawet dzisiaj gdy pojawiło się zaskakująco wielu niedzielnych zbieraczy pięknych grzybów nazbierałem do woli. Ciekawostką było tylko to że trafiliśmy pierwszy tu raz na dużą ilość pięknych koźlarzy czerwonych i wręcz przepięknych pieczarek dwuzarodnikowych, których tu wcześniej nigdy nie spotkałem!
      Ogólnie staram się chronić to miejsce i dlatego zgłaszam jako Suchedniów bo jest ono rzeczywiście wyjątkowe nawet w skali całego kraju i o to również Bardzo Serdecznie bym Cię w miarę możliwości prosił.... dlatego pozwoliłem sobie napisać na "privat"!
      Co do zbierania po ciemku z latarką.... robię to bardzo skutecznie od lat tylko raczej w nocy i oczywiście gorąco polecam bo widać wszystkoj ak na dłoni.. lepiej niż w dzień. Chociaż dla wielu to szok!
      Pozdrowienia. Megan 7.10 00:06
    • niszczu #301 · Ja też od lat zbieram z czołówką. Rozumiem, że dla niektórych to nowe, podniecające doświadczenie, ale myślę, że nie ma co się tak z tym afiszować. Wystarczy, że w dzień są wyścigi po grzyby. Nocnych wyścigów nam nie potrzeba, a sądząc po doniesieniu Trinity, niewiele brakuje. 7.10 09:11
    • Gucio #304 · Same okazy do marynaty zgrabne. 7.10 11:54
    • Gucio #304 · Gratuluje. Z latarką fajnie się zbiera szczególnie w lasach które się zna. Ojrzanowie p0 rowach pomaga zwykle światło latarni. 7.10 11:57
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 5.PAŹ
Fistaszek
doniesień: 12 / 1🏆
(45/h) Prawdziwki Koleja udana wyprawa na grzyby. Większość piękne młode, zdrowe prawdziweczki. Jest suuuper. Chociaż pogoda nie bardzo dopisała. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.
sobota 5.PAŹ
Andrzej2646
doniesień: 119 / 12🏆
(100/h) Dziś na luzie bo miałem pod opieką dwoje początkujących:-) w efekcie u mnie 612 borowików, razem około 1400 sztuk, ceglakow ze 20. Ludzi pełno. Wszyscy na wyścigi każdy chciał być pierwszy, a ja na luzie:--) Pełno maślaków zwyczajnych, sitarz, sporo koźlarzy ale ja zbierałem tylko borowiki. Pomimo deszczu super frajda. Wycieczkowicze w szoku. Cel wypełniony, mamy nowych nawiedzonych:-) dodaj grzybobranie
    • Anddy #59 · Dwóch kolejnych Świetokrzyskich Magików. Gratulacje. Pozdrowienia. Pełnych koszy nie życzę, bo się przepełnią... 5.10 19:47
    • Andrzej2646 #119 · Dzięki:-) 5.10 20:07
    • Rufi 80 #98 · Chłopaki do roboty a żony odpoczynek pozdrawiam 😀 5.10 21:20
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 5.PAŹ
Greg1968 (bez logowania)
(50/h) Las mieszany, ludzi zero bo padało. Ok, 200 rydzów, 50 prawych i dużo młodych podgrzybków. Oby tak dalej. Pozdrawiam
2024.10.5 21:18
sobota 5.PAŹ
niszczu
doniesień: 298 / 31🏆
(200/h) Dzisiaj zabrałem kolegę na grzyby. Miało być towarzyskie grzybobranie, na luzie, bez spiny i katowania się. Dzisiaj się jednak nie dało. Tego co się działo w lesie nawet ja się nie spodziewałem (no może trochę;)). W nieco ponad 6 godzin zebrałem ok. 100 litrów prawdziwków (zdjęcie główne). Grzybów nie liczyłem, ale jeśli wtorkowe 600 grzybów to było 50 litrów, to dzisiaj pewnie było z 1200, a może i więcej borowików, bo te starsze zbieraliśmy tylko na początku, potem już tylko maluchy i średniaki. Przez cały dzień w lesie nie spotkaliśmy nikogo, jedynie na drodze i na parkingu.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Pierwsze dwie godziny kręciliśmy się bliżej brzegu lasu. Było bardzo dobrze (pewnie ok 100/h), ale widać było ślady zbierania z poprzednich dni. Po zapełnieniu pierwszych koszyków/wiaderek, grzyby zostawiliśmy w aucie i poszliśmy głęboko w las, a tam już wszystkie grzyby były tylko nasze. A rosły praktycznie wszędzie, w rodzinach po kilka, kilkanaście i kilkadziesiąt sztuk, od maluchów po wyrośnięte grzyby. Wielokrotnie nie wiadomo było, w którą stronę iść, bo atakowały z każdej strony, prawie cały czas kolejne borowiki w polu widzenia. Chyba nigdy takiego wysypu nie widziałem. Dość powiedzieć, że zanim doszliśmy do docelowej miejscówki, miałem pełne dwa koszyki i zapasowe wiaderko, a przecież grzyby zbieraliśmy tylko wzdłuż zarośniętych dróg, którymi szliśmy. Pełne koszyki/wiaderka przypięliśmy do drzewa i dalej chodziliśmy już tylko z torbami, wybierając tylko mniejsze i młodsze grzyby, ignorując te starsze i podjedzone przez ślimaki. Nazbieraliśmy tyle, że wynosiliśmy to na 2 razy (trwało to kolejne 3 h), a i tak całe mnóstwo zostało w lesie. To był bardzo dobry dzień. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę podobnych grzybobrań. dodaj grzybobranie
    • niszczu #301 · Zbiór mój i kolegi. 5.10 18:33
    • brodaty #19 · A jak z robactwem? U mnie prawdziwka duuuuuzo i nawet maluchy już z robakami;/ niestety od dwóch dni przelotne deszcze robią swoje 5.10 18:33
    • niszczu #301 · Zbiór który wynosiliśmy z głębi lasu. Bogu dzięki za rower, który przez pół trasy robił za wózek transportowy. 5.10 18:34
    • niszczu #301 · . 5.10 18:34
    • niszczu #301 · . 5.10 18:36
    • niszczu #301 · . 5.10 18:37
    • niszczu #301 · . 5.10 18:37
    • niszczu #301 · . 5.10 18:38
    • niszczu #301 · Król 5.10 18:38
    • Anddy #59 · No i co ja mam Bracie zrobić? Chocbym nie tylko podpolarek zdjął ale i spodnie, to nie dorównam. Niewiarygodne! 5.10 18:39
    • Aumba #25 · Piękny zbiór, mnie by z domu wygonili gdybym wrócił z taką ilością. 5.10 18:43
    • GrzybiarzBP #40 · Gratulacje, piękne zbiory! 5.10 18:44
    • Villain #280 · Normalnie szok, ale 200 na godzinę byś nie dał rady poprzycinać.. to wymaga czasu.. Chyba że z robakiem i korzeniami ktoś zabierze do domu.. 5.10 18:44
    • Rufi 80 #98 · Klęska urodzaju, pozdrawiam 😀 5.10 18:45
    • Tomek G #965 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych. Pokaźny zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam 5.10 19:13
    • Łukaszowy grzybiarz #74 · Ło matko! Jakie piękne widoki! Z lasu bym nie wychodził chyba cały dzień! Gratulacje! 5.10 19:31
    • pajk #63 · Mega zbiór,👏👏Też dzisiaj odwiedziłem te województwo, potwierdzam ilości nie do wyzbierania 5.10 19:39
    • Gucio #303 · Gratuluje. Super, śliczne okazy prawdziwków. Tyle towaru na jednym rowerze to ciężko zawieźć żeby nie wywalić czy poniszczyc zbioru.. 5.10 20:48
    • Stefan #23 · Zostawiliście samochód w Blizynie na parkingu? Czy wjechaliście gdzieś dalej? Ja wczoraj musialem iść ponad godzinę z buta żeby coś takiego ujrzeć. 5.10 21:39
    • serec #97 · I co mogę dodać? Fantastyczny zbiór. Niesamowite. Masz zbyt na grzyby;-) 5.10 21:49
    • Mel Grzibson #20 · co tu się zadziało:0
      Piękne zbiory, co z tym robić teraz 😄
      Gratulacje! Pozdrawiam 5.10 22:03
    • Kaja1973 #37 · Gratulacje 🙂 oraz wyrazy współczucia 😉 przecież to wszystko trza ogarnąć 😱 5.10 22:33
    • Manowa #113 · Gratulacje, rekordowy zbiór pięknych prawdziwków i kolega pewnie zadowolony. Nie zdziwiłbym się, gdyby okazało się, że jutro też kosisz w świętokrzyskim. Bo ja dostałem zielone światło od żony. Pozdrawiam 5.10 23:36
    • niszczu #301 · Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze.
      Brodaty, e zdrowotnością nieźle. Jeśli chodzi o młode grzyby, to bardzo dużo zdrowych, bądź tylko z trzonem lekko robaczywym, który trzeba było obciąć. Choć trafiały się też i zaczerwione, ale niewiele. Wiekowych grzybów zbieraliśmy dużo mniej i tylko na początku - tam ze zdrowotnością było różnie, ale nie mam pełnego oglądu, bo potem już je omijaliśmy.
      Anddy, nic tam nie zdejmuj, tylko ubieraj kalosze i zapraszam do lasu. Choć widzę, że z zaproszenia nader często korzystasz. :)
      Aumba, mnie też. Musiałem po drodze upłynnić.;)
      Villain, a ile potrzebujesz na wycięcie prawdziwka? Ja grzyby wycinam, więc od razu widzę, czy zdrowy, czy robaczywy. Jak trzeba przyciąć, to tnę grubo i szybko. Nie wykręcam, nie skrobię trzonów, wczoraj grzybów było tyle, że nie bawiłem się w żadne wykrojki. Kolejne prawdziwki lądowały w koszykach co parę sekund, a było kilka takich miejsc, że np. przez 15 minut kosiliśmy non-stop praktycznie nie wstając. Grzybów nie liczyłem, więc liczba na osobogodzinę jest orientacyjna, ale nawet jeśli lekko przestrzeliłem, to nie dużo. Gdybyśmy na początku nie chodzili bliżej parkingu, tylko od razu poszli głębiej w las, to nie wiem czy i te 200, które napisałem, to nie byłoby mało. Tam jest mega wysyp, a my dodatkowo poszliśmy w las, gdzie najwyraźniej nikt nie chodzi.
      Gucio, jakoś daliśmy radę wynieść na dwa razy (dwa kursy do auta i z powrotem po resztę zbioru). Miałem czubate, pięciolitrowe wiaderko w plecaku, do tego dwa koszyki w rękach. Potem jeden koszyk lądował na rowerowym bagażniku, a na kierownicy drugi koszyk i od kolegi co miał najcięższego. Oczywiście z takim obciążeniem nie dało się jechać, ale prowadząc rower było dużo lżej niż to nosić. Kolega miał trochę ciężej, bo część zbioru musiał nieść całą drogę.
      Stefan, nie wjeżdżam do lasu i potępiam tych, którzy to robią. Daleko wchodziliśmy w las. Szybkim krokiem jakieś 40 minut na miejscówkę.
      Mel, jak to co? Sprzedać, rozdać, przecież nie przerabiać samemu...;)
      Kaja1973, nie ma czego współczuć. Wszystko ogarnąłem błyskawicznie (nabywcy czekali już w gotowości wiedząc, że jadę) w promocyjnych cenach za 6 stówek i szynkę z sarny.;)
      Manowa, kolega bardzo zadowolony. Nie, mi na razie wystarczy, więc dziś pasuję. Powodzenia w dzisiejszym grzybobraniu. 6.10 08:00
    • niszczu #301 · Okazuje się że różowa skrzynka ma nawet trochę (o 2-3 litry) więcej niż 40 l, więc cały zbiór to ok. 100 litrów. Niby mała różnica, ale okrągłe 100 litrów wygląda lepiej. 😉 6.10 20:25
    • Nika #258 · Po prostu mnie zatkało... I to jest wielkie osiągnięcie 😂. Po prostu: graty wielkie 👏 6.10 21:37
    • RoStrze #131 · Oj 😃 To wyjątkowy rok borowikowy. Czy ktoś pamięta taki ich pojaw? Zdjęcia z lasu jak z raju grzybiarza 😍 Podziwiam Cię za tą energię włożoną w dźwiganie tych dziesiątek kilogramów borowików przez kilka godzin, nawet z rowerami. Ja bym się chyba zapłakał przerabiając to wszystko, albo został najlepszym sąsiadem na osiedlu 😁 Dzień na pewno do zapamiętania na długo 🙂 Pozdrawiam 🙂 8.10 12:57
    • +dopisek (po zalogowaniu)
sobota 5.PAŹ
Mel Grzibson
doniesień: 21 / 3🏆
(100/h) To była noc 5 października, obudził mnie grzybowy sen i kilka godzin później byłem już w swietokrzyskim lesie. Wyjazd nastawiony przede wszystkim na jakościowe zbieranie, ale ilość też dzisiaj przyszła w parze. Historia z cyklu zagubienie w nieznanym lesie z rozładowaną baterią w deszczu. To było jedno z moich najlepszych grzybobrań, obfite w piękne duże okazy młodych borowików, a najwięcej zacząłem znajdować kiedy się zgubiłem i nie było już w co zbierać. Jako, że padł telefon nie było szans na robienie zdjęć tym zjawiskom, ale wszystko to zostało w głowie.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Szczęśliwie odnalazłem znajomą ścieżkę po godzinie krążenia w dezorientacji i przeżyłem, a przy okazji poznałem nowy kawałek lasu. Nie liczyłem każdego z osobna, ale średnio ponad 100/h. 99% prawdziwek/1%maślak, koźlarz, podgrzybek. Zbiór od 8 do 15:30. Fantastyczne powietrze i pięknie nawodniony las. Do domu przyjechały tylko zdrowe. Pozdrawiam grzybniętych🫡 oraz Manowa, którego udało się dziś spotkać w lesie ✌🏻 Darz Bór. dodaj grzybobranie
    • Mel Grzibson #21 · piękny byl 5.10 22:49
    • Mel Grzibson #21 · Ale się przebił 😯 5.10 22:50
    • Mel Grzibson #21 · sporo grubasnych 5.10 22:50
    • Mel Grzibson #21 · i taki 5.10 22:54
    • Manowa #113 · Gratulacje, czyli mamy dzisiaj dzień padniętych telefonów i przemokniętych grzybiarzy. Pozdrawiam 5.10 22:56
    • Tomek G #965 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych. Pokaźny zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam 5.10 22:56
    • tazok #342 · Żre Wam grzybowa karta w ŚK że aż słów brakuje. Mega zbiór. Pozdrawiamy 5.10 23:07
    • Luna_e #25 · Rewelacyjny zbiór, aż miło popatrzeć. Dzieje sie 🍄 dzieje. Pozdrawiam 5.10 23:37
    • Gucio #303 · Jakość grzybów liga mistrzów. Gratuluje solidnego zbioru. 6.10 05:05
    • niszczu #301 · No tak, takie historie trochę psują humor i komfort grzybobrania. W nieznany las warto wrzucić do kieszeni jakiego małego powerbanka na wszelki wypadek. Super zbiór, gratulacje. 6.10 08:06
    • Mel Grzibson #21 · Dziękuję za miłe dopiski. Tego pięknego zbioru już nie ma w moim posiadaniu: ( ale jest szansa znowu uderzyć w tamtejsze lasy.
      _niszczu mimo że lało to zbierało się fantastycznie, ale było cieplutko w pewnym momencie 😜 6.10 15:43
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
niszczu
doniesień: 299 / 31🏆
(150/h) Miałem już nie jechać, ale pochwaliłem się bratu sobotnim zbiorem i jego też trzeba było zabrać na prawdziwki. Dzisiaj do lasu weszliśmy o 6:30, o 11 skończyliśmy zbieranie z efektem ponad 80 litrów selekcjonowanych prawdziwków u mnie i ok. 50 litrów u brata. Potem trzeba to było wynieść z lasu. Ponownie musiałem obrócić dwa razy, ale brat był dzielny i swoje dwa wielkie kosze (na oko z pewnością grubo ponad 20-litrowe) wytargał na raz. Wysyp chyli się ku końcowi, mało maluszków, dużo jeszcze ładnych średniaków, ale coraz więcej całych rodzin starszych seledynów, które zostawialiśmy w lesie. Jeśli ktoś chce jeszcze nazbierać ładnych grzybów, to ostatni dzwonek. I raczej głębiej w lesie, bo z pewnością z brzegu efekt wyzbierania będzie widoczny bardzo szybko. Pozdrawiam serdecznie.
Ps. W kolażu u dołu zbiór mój i brata, u góry mój zbiór po wyniesieniu z lasu.
dodaj grzybobranie
    • kjjksjk #2 · harpagan;) 8.10 15:54
    • Anddy #61 · No i jak to skomentować? W zasadzie już to zrobiłem, jakby "z góry" w moim rapocie, który był wcześniej. Choć ja dzisiaj w podobnym czasie ponad 40 litrów wytargałem. I taka różnica, że u mnie wychodzi dużo nowego grzyba. Już nie jeździj... Pozdrawiam serdecznie 8.10 15:55
    • Kikuś #143 · Nic nie będę pisał.
      Pozdrowienia jedynie. 8.10 16:38
    • D@rek #202 · Może to i dobrze że u nas takiego wysypu nie ma bo moja ładniejsza połowa z lasu by nie wyszła. Pozdrawiamy D. i D. & D. 8.10 16:44
    • Dodzia 8 #189 · Jesteś w jakimś raju grzybowym, czy cóś? 🤩🤩🤩. Cudne, cudne, cudne🤗. 8.10 16:55
    • fungi #4 · To prawda, co tu pisać, jedynie współczuć przy obieraniu 😅 przepiękny zbiór, oby każdy z nas przynajmniej raz w życiu taki miał. 👌 8.10 18:34
    • Luna_e #26 · No kurcze jak to kiedyś Tazok komuś napisał trzeba było zabrać kosę 👌🙂Rewelacja 👌Pozdrawiam 8.10 18:43
    • Manowa #114 · Gratulacje, ekstra zbiory. W sobotę było z kolegą, dzisiaj z bratem, to na dniach może z sąsiadem? Bo ja mam jednego takiego napalonego na grzyby, ale zgrać się nie możemy. Pozdrawiam 8.10 19:03
    • niszczu #302 · Zwykle poprzestaję na rozsądnym zbiorze. Koszyk, dwa i do domu. Raczej bez całodniowych wypraw i 8-10 godzin zbierania. Ale mamy wysyp, który zdarza się raz na kilka lat i te wszystkie limity i założenia, które zwykle sobie ustalam, biorą w łeb. Bo raz, że jeśli dzieje się coś tak wyjątkowego, to trzeba korzystać. Bo dwa, że jakbym ustalił sobie limit zbioru na koszyk czy dwa, to po godzinie albo dwóch już bym wracał do domu, a nie po to się jedzie 160 km. Bo trzy, że okazało się, że poza rodziną, która zawsze liczy na grzyby ode mnie, mam znajomą, która ma bardzo wielu chętnych na grzyby i jest w stanie upłynnić (po baaardzo promocyjnych cenach, które ustalam) 20 czy 30 kg bez żadnego problemu. W tej sytuacji mogłem odpuścić sobie wszystkie hamulce (choć czasy grzybobrań wychodzą podobne do moich standardów) i po prostu cieszyć się tym wyjątkowym wysypem, a dodatkowo wspomóc osoby, które z różnych względów same nie mogą sobie nazbierać.
      Dlatego też nie ma co mi współczuć obierania grzybów, bo z tego wysypu ani jeden borowik nie trafił do mnie. 8.10 19:37
    • Manowa #114 · Zgadza się Niszczu. Mnie np. za pośrednictwem wiadomości prywatnej o zbiór prawdziwków poprosił Pan Dawid, który jest użytkownikiem portalu i który jeszcze dwa lata temu sam hulał po świętokrzyskich lasach, a teraz z różnych względów na razie nie może spacerować po lasach. A radość jego syna jak z koszyków wybierał grzyby - bezcenna. Od 3 lat w gronie stałych odbiorców mam Pana Leszka, który po złamaniu nogi nie może już chodzić po lasach. I tak długo można wymieniać. Wystarczy powiedzieć, że te około 20-25 uzbieranych koszyków przez ostatnie 10 dni, za naprawdę symboliczne pieniądze powędrowało do osób, które z różnych przyczyn nie są w stanie same tych grzybów nazbierać. Dla mnie wielką frajdą jest pobiegać cały dzień po lesie (jedyny gorszy moment, to wtedy, gdy te 15-25 kg grzybów trzeba wynieść z lasu, ale uśmiech i podziękowania ludzi, którzy dostają te grzyby daje mi niesamowitą radość). Też jestem tego zdania, dla mnie ten wysyp jest niesamowity, ponieważ w lasy świętokrzyskie jeżdżę dopiero trzeci rok. Szczerze mówiąc, nikt mnie po tych lasach nie oprowadzał. Każdego roku uczę się ich, obserwuje, czytam doniesienia portalowe i dzięki swojej ciężkiej pracy na tym polu udaje mi się osiągać fajne zbiory. No ale do Ciebie Niszczu to mi jeszcze daleko. Pozdrawiam 8.10 20:17
    • Gucio #304 · Gratuluje. Super, mega zbiór. Podziwiam dźwigać tyle skarbów świętokrzyskich lasów. Dobrze że pewnie byliście samochodem. Brat pewnie pilnował zbioru aż wróciłeś z pierwszym kursem od samochodu.. Ja mam zwykle tak że jak wezmę wiaderka zapasowe oprócz koszyka to wtedy albo już mam za ciężko nosić i jedno jest już puste albo tak nie ma grzybów i ciężko zapełnić nawet koszyk. Jak wezmę tylko same wiaderka to bywa że grzybów jest za dużo i wtedy trzeba zbierać w torbę zakupową czy z materiału. Korzystaj z wysypu jak najdłużej bo pewnie i tak dzielisz się nimi z rodziną czy znajomymi bo tyle grzybów to trudno spożytkować, skonsumować. 8.10 20:28
    • Myk #17 · Jak Ty to robisz, że znajdujesz takie miejsca. 👍👍👍 😊 8.10 21:36
    • pajk #65 · Twoje zbiory też zacne, gratulacje👏👏Obfitych następnych grzybobrań. Pozdrowionka 8.10 22:00
    • +dopisek (po zalogowaniu)
niedziela 6.PAŹ
Łuki_NN (bez logowania)
(100/h) Cudowne grzybobranie w kieleckich lasach zakończone sukcesem. Prawdziwki, Prawdziwki i jeszcze raz Prawdziwki
2024.10.8 21:15
dodaj grzybobranie
    • Gucio #304 · Bank z prawdziwkami rozbity i taki zbiór ciężko pomieścić w samochodzie chyba że w dostawczaku czy busie. Gratuluje imponującego zbioru. 8.10 21:29
    • Rufi 80 #99 · Tydzień roboty 👍 8.10 21:31
    • +dopisek (po zalogowaniu)