Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

wczoraj
mpaluch
doniesień: 1
(50/h) to była moja pierwsza wizyta w lasach skarżyskich. może w dzień powszedni byłbym zadowolony ale to co się działo dzisiaj, nie do opisania.
7- rano kilkaset osób w las, z latarkami lub bez /szok\stratowane, zdeptane, istna dzicz. Zbieram 45 lat i takiego najazdu nie widziałem. Lasy przepiękne i wynik może zadowalający/5 godzin 300 szt. ale wrażenia marne. PS. Dzięki Manowa za podpowiedź miło było poznać i mam nadzieję, że do następnego.
Planuję odwiedzić jeszcze ten rejon na tygodniu.
środa 2.PAŹ
hhaallaa
doniesień: 19 / 2🏆
(25/h) 100 prawdziwków, 2 podgrzybki, 1 kurka, 5 maślaków pstrych. Jak trafi się na miejsce to cały kosz z jednej miejscówki. Tym razem z 10 szt. z lokatorami dodaj grzybobranie
wczoraj
Aros
doniesień: 3 / 1🏆
(50/h) Wysyp trwa w najlepsze. Wrzosy, wysoka sosna, mech, skraje lasu, nasłonecznione. Po czyszczeniu 130 prawdziwków, 90 podgrzybków, niemal 30 bagniaków (tych są setki).
środa 2.PAŹ
Krzysiek_d4
doniesień: 11 / 1🏆
(180/h) Prawdziwek jest wszędzie.
Liczba/na h podaną orientacyjnie - trudno byłoby liczyć, łatwiej zważyć. Małego, takiego _4 cm było ponad 9 kg, pozostała ładna 1 _28 kg, dojrzałych nie zbieam.
2 osoby - 4,5 godziny.
dodaj grzybobranie
wczoraj
Ksygzy
doniesień: 4 / 1🏆
(50/h) Mokry las, dużo ludzi i mnóstwo prawdziwków, w większości zdrowych. Zaczynają siię też podgrzybki. W lesie są też ceglastopore i koźlarze. dodaj grzybobranie
wtorek 1.PAŹ
Mirasito
doniesień: 1
(50/h) OK 250 prawdziwków, tylko te zbierałem ale tez były koźlarki, kanie, maślaki i rydze. Las bardzo różnorodny, w tym miejsca bez grzybów. W znakomitej większości grzybki zdrowe.
wczoraj
GS
doniesień: 1
(150/h) 342 prawdziwki
48 ceglastoporych
siatka maślaków- ilość bliżej nieokreślona
start 7.30, nie dotarliśmy nawet do miejsca oznaczonego pinezką, oddalonego o ok 2 km od parkingu
wczoraj
pajk
doniesień: 63 / 7🏆
(150/h) W 3 osoby przez 6 godz i pogrom borowikowy ponad 900 szt w tym usiatkowane i ceglastopore dużo koźlarza dębowego i koźlarza babki, podgrzybki tylko miejscami. Zdrowotność 85% Borowiki przeważnie zdrowe, dużo pociętych trzonów z poprzednich dni. Duży las i miejscami obrzeża, wrzosowiska i osina. W lesie mokro, delkikatna mżawka towarzysząca grzybobraniu, dużo ludzi w lesie każdy wychodził z pełnymi koszami. Pozdrowionka dla grzybniętych🍄‍🟫🍄‍🟫🌲🌲 dodaj grzybobranie
    • pajk #63 · Parka 5.10 19:27
    • pajk #63 · Lakierowany😄 5.10 19:27
    • pajk #63 · Kolejny 5.10 19:27
    • pajk #63 · Piękniś 5.10 19:28
    • pajk #63 · Bliźniaki 5.10 19:28
    • pajk #63 · Kolejny 5.10 19:29
    • pajk #63 · Następny 5.10 19:29
    • pajk #63 · We mchu 5.10 19:29
    • pajk #63 · Podwójny strzał 5.10 19:30
    • pajk #63 · Szlachcic 5.10 19:31
    • pajk #63 · Schowany 5.10 19:31
    • pajk #63 · Pięknie lśniący 5.10 19:32
    • pajk #63 · Taki jegomość 5.10 19:33
    • pajk #63 · Czas na czyszczenie i obieranie 5.10 19:34
    • malgos #0 · Gdzie kierować się? Na Jastrzębie, Dalejow? Czy w przeciwnym kierunku? 5.10 19:41
    • Tomek G #965 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Pokaźny zbiór. Świętokrzyskie darzy grzybami. Oby tak dalej. Pozdrawiam 5.10 20:00
    • pajk #63 · Malgos w kierunku Jastrzębiej i dalej aż po Suchedniów, sznur samochodów przy lesie wskaże ci drogę😄 5.10 20:58
    • Gucio #303 · Gratuluje. Mistrzowski zbiór w pięknych lasach świętokrzyskich. 5.10 22:16
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 2.PAŹ
Manowa
doniesień: 110 / 15🏆
(50/h) Witam. Niby po piątkowym i sobotnim maratonie miałem przesyt, ale ciągnie do tych świętokrzyskich lasów. O 3:25 pobudka, rzut oka na portal, a tu doniesienie, że Niszczu bije kolejne rekordy. Takie pozytywne informacje dodatkowo motywują. W las ruszyłem koło 6, towarzysząc parze grzybiarzy z Łodzi. Początkowo plan był taki, żeby znaleźć "swój" nieprzechodzony jeszcze kawałek lasu. Ostatecznie jednak zrobiłem rekonesans miejscówek między parkingiem w Jastrzębiej a Piekielną Bramą. Chciałem sprawdzić, jak radzą sobie prawdziwki w niskich temperaturach i niespotykanym najeździe grzybiarzy z całej Polski. Szału nie było, ale w ciągu 5 godzin duży koszyk udało się napełnić. W zdecydowanej większości borowiki szlachetne, a dla urozmaicenia zbierane maślaki, w tym po raz pierwszy w tym roku maślaki pstre, podgrzyby brunatne, borowiki ceglastopore i różne gatunki koźlarzy. Tak schodzonego lasu jeszcze w życiu nie widziałem, miejscami aż biało jest od pociętych trzonów i obierków. Ale najważniejsze, ze maluchy nadal rosną w ogromnych ilościach. Na zdjęciu głównym dość skromny zbiór jak na ostatnie warunki. dodaj grzybobranie
    • Manowa #111 · Urocza rodzinka ceglasi. 3.10 00:04
    • Gucio #301 · Gratuluje Super piękne grzyby a w najbliższym czasie cieplej i w dzień i w nocy. Szkofs tylko że coraz wcześniej ciemniej się robi. ciemno po południu a widno rano. 3.10 02:36
    • Manowa #112 · Te większe zebrane rosły sobie tak, dobrze pochowane 3.10 11:41
    • Manowa #112 · I tak 3.10 11:42
    • Manowa #112 · I tak 3.10 11:43
    • Manowa #112 · I kolejny 3.10 11:44
    • Manowa #112 · I parka 3.10 12:02
    • Grzyboniczka #5 · Ja byłam za rezerwatem Dalejow i szaleństwo. Nawet nie trzeba od drogi odchodzić. 3.10 19:26
    • pajk #62 · Gratulacje 3.10 19:44
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Toskania13 (bez logowania)
(50/h) Mokro w lesie, dużo ludzi, ale wciąż mnóstwo prawdziwków, rodziny po 8-10 sztuk, sporo młodych jakubków, zaczęły się podgrzybki.
2024.10.5 11:44
wtorek 1.PAŹ
PROMETEUSH
doniesień: 1
(50/h) Prawdziweczki …a dla jajogłowych Borowiki :) Dojeżdżam na miejsce - jestem pierwszy - radość że w końcu mogę napić się kawy a tu podjeżdża kolejne auto i wyskakuje człowiek … o zgrozo do tego GRZYBIARZ;) po 3 min już go polubiłem - okazuje się że to MANOWA Z naszego portalu - bardzo pozytywny typ maniaka zakręconego jak ja na punkcie grzybków - ruszyliśmy w las jak dziki w miasto po drodze wymieniając się doświadczeniami i oczywiście numerami tel :)
Mam nadzieję że jeszcze się spotkamy… ponieważ to czysta przyjemność poznać tak pozytywnych ludzi - pozdrawiam
A teraz szybko o zbiorach - grzyby średniaki i maluchy poprzednią noc była najzimniejsza co prawdopodobnie ochłodziło popęd wzrostu prawdziweczków, ale i tak było warto po 2 godzinkach ciężkiego terenu dwa wiaderka przytulaków takich do marynowania :) trochę do suszenia - łącznie około 10 kg a na koniec kilka „prawych” takich co to dobrze na zdjęciach wyglądają tzw starszaki
Wyjazd udany Grzybowo oraz towarzysko
Dziękuję i Pozdrawiam :)
dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #96 · Super spotkanie i debiut na forum 👍 3.10 10:16
    • Manowa #112 · Gratulacje, fajnie udało się uzbierać. Tylko data grzybobrania się nie zgadza, bo przecież spotkaliśmy się wczoraj. Dziękuję za miłe spotkanie I pozdrawiam. 3.10 12:17
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 2.PAŹ
Borowibka (bez logowania)
(40/h) Borowiki 294 szt, zważone w domu 9,2 kg. 8 małych kozaków czerwonych i trochę kurek. Ponawiają się podgrzybki, ale ze względu na brak miejsca w koszyku, bo wszystko zajęły prawdziwki, zostały w lesie. Pewnie inni grzybiarze się ucieszą.
2024.10.2 21:47
dodaj grzybobranie
czwartek 3.PAŹ
Camel
doniesień: 3 / 1🏆
(80/h) prawdziwki prawie wszędzie :) trochę się maskują ale w trzy i pół godziny 327 prawdziwków, były też maślaki i sitarze ale nie zbierane. dodaj grzybobranie
przedwczoraj
krzy_kowa
doniesień: 126 / 20🏆
(50/h) Dzisiaj nocka gościnnie w Borach dolnośląskich. Nie skupiałem się na tych dużych borowikach do suszenia bo i tak jak się trafił do cały robaczywy. Tylko wysoki las z twardym poszyciem czasem mech. Efekt 277 borowików na zdjęciu i około 50 malutkich podgrzybków. dodaj grzybobranie
czwartek 3.PAŹ
STAN16
doniesień: 8 / 2🏆
(80/h) Tylko prawdziwki maĺe, śteadnie. Las duży sosnowy. Grzyby zebrane w 4 osoby w 1 oddziale po dwa kosze. Przy A18 wiele samochodów i pełne kosze. Wysyp trwa.
środa 2.PAŹ
Docent
doniesień: 7 / 2🏆
(40/h) Dziś trochę mniej ludzi w lesie niż wczoraj ale grzybów starcza dla wszystkich w ilościach hurtowych. Las suchy ale grzyby rosną. My we dwóch zebraliśmy 300 prawdziwków w tym ponad 30 sosnowych i około 50 młodych ceglastoporych. Wszystko zdrowe choć rzeczywiście są partie lasu bez grzybów ale gdy się trafi to można na 200 m2 zebrać i 30 szt. Dziś zaczęło tam padać i jest ciepło aż strach pomyśleć jak teraz zaczną wychodzić :) - tylko żal, że muszę wyjechać z kraju na kilka dni...... dodaj grzybobranie
    • Miniek #12 · Ja mam ten sam problem: ( Delegacja zagraniczna akurat podczas wysypu. Gratulacje za zbiór! 2.10 19:35
    • Rufi 80 #96 · Będzie co robić 😁 2.10 20:19
    • Zapaleniec S-c #332 · Super-zbiór 🌲🍄🌲👍. 2.10 23:30
    • Grzyboniczka #5 · Podejrzewam że 12 i 13 października to znów w świętokrzyskim będzie armagedon. Po niedzieli ma być 20 stopni, a dzisiaj w nocy padało i ma kropić przez dwa dni. Wiesz co tam się będzie działo. Ja liczę na masowy pojaw ceglasi i rydzy 3.10 11:07
    • Panda111 #30 · Rędicin fajny. Tylko pod wysokim napięciem to zaparkować pewnie nie szło. Ale sosnowe klasa. 3.10 17:33
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Wujek Marcin
doniesień: 45 / 2🏆
(50/h) 50 km A18 autogiełda w lesie bardzo dużo ścinków po wcześniejszych zbieraczach niepotrzebnie pocięte stare i duże borowiki w mchu dużo rozdeptanych dodaj grzybobranie
środa 2.PAŹ
Zbieracz1
doniesień: 12 / 1🏆
(40/h) W większości prawdziwki, zaczynają się podgrzybki (znaleziono 5 szt. bardzo młodych), 1 koźlarz czerwony, sporo maślaków. Strasznie dużo ludzi jak na środek tygodnia.
wczoraj
Andrzej2646
doniesień: 119 / 12🏆
(100/h) Dziś na luzie bo miałem pod opieką dwoje początkujących:-) w efekcie u mnie 612 borowików, razem około 1400 sztuk, ceglakow ze 20. Ludzi pełno. Wszyscy na wyścigi każdy chciał być pierwszy, a ja na luzie:--) Pełno maślaków zwyczajnych, sitarz, sporo koźlarzy ale ja zbierałem tylko borowiki. Pomimo deszczu super frajda. Wycieczkowicze w szoku. Cel wypełniony, mamy nowych nawiedzonych:-) dodaj grzybobranie
    • Anddy #59 · Dwóch kolejnych Świetokrzyskich Magików. Gratulacje. Pozdrowienia. Pełnych koszy nie życzę, bo się przepełnią... 5.10 19:47
    • Andrzej2646 #119 · Dzięki:-) 5.10 20:07
    • Rufi 80 #98 · Chłopaki do roboty a żony odpoczynek pozdrawiam 😀 5.10 21:20
    • +dopisek (po zalogowaniu)
czwartek 3.PAŹ
Andrzej2646
doniesień: 118 / 12🏆
(100/h) Grzybowy armagedon:-) 905 borowików, około 40 kg. Dawno nie było tak rewelacyjnie. O dziwo grzybiarzy nie za wiele. Super pogoda, w lesie wilgotno, grzyby wszędzie. Miałem problem żeby wrócić do auta bo cały czas widziałem kolejne borowiki. Do kompletu około 30 maślaków zwyczajnych, kilkankoźlarzy, siatków nie zbierałem a były setki, maślaków kilkadziesiąt ale oszczędziłem miejsce na borowiki. Super wypad. Pierwszy raz w życiu zbierałem grzyby z latarką. Polecam
dodaj grzybobranie
    • Zapaleniec S-c #332 · Mega zbiór👍🌲🍄🏅. 3.10 22:50
    • Rufi 80 #96 · Jak długo liczyłeś borowiki 👍?, pozdrawiam 3.10 23:19
    • PUCEK #133 · Super, ale to już pachnie ciężką pracą. Pozdrawiam 4.10 00:27
    • Andrzej2646 #118 · liczę w trakcie zbierania bo inaczej nie było by dokładnie bo raz odpadnie kapelusz, raz są wykrojki, a tak jak liczę to mam o czym mysleć w lesie:-) 4.10 08:28
    • Gucio #302 · Gratuluje. Siper, mega zbiór i grzyby dość młode. A deszcz ma padać w tych okolicach przynajmniej dziś i w Niedzielę.. Ja też liczę w lesie ale czasem później koryguje bo jak tak dużo grzybów ta szczególnie ich rodzaji to można się pomylić a i ewentualnie mogą być grzyby robaczywe. Najlepiej poprawić wynik po oczyszczeniu ich i sprawdzeniu w domu lub napisać ilosci ich później pisząc doniesienie z grzybobrania po 5 ej czynności. Owszem czasem do zoobrazowania wysypu dobrze też podać całą ilość zauważonych grzybów i właśnie tą drugą żeby mieć poglad na temat zdrowotności Każdy piszę jak uważa ja też roznie pisze czy licząc dokładnie zbiór grzybów nierobaczywych bądź jak nie uda mi się ich policzyć dobrze w lesiea jak szybko oddam to i pozostawiam że nie liczone i szacunkowo pisze ilość na godzinę. 4.10 16:23
    • Mel Grzibson #20 · Niesamowity zbiór. Gratulacje! Jesteś w formie :) 4.10 19:09
    • Manowa #112 · Gratulacje Panie Andrzeju. Pamiętam Pana rekordowe 1000 borowików w listopadzie 2023 roku. W październiku 2024 życzę Panu 10 000 sztuk. Ja jutro startuję ponownie w świętokrzyskie i zapewne przekroczę jutro barierę 6000 prawdziwków zebranych od czerwca tego roku. Pozdrawiam 4.10 20:36
    • +dopisek (po zalogowaniu)
czwartek 3.PAŹ
Miniek
doniesień: 13 / 1🏆
(80/h) Cudowne grzybobranie, a właściwie spacer po pięknym jodłowym lesie wśród zielonych mchów, bez żadnych tam krzaczorów. A grzybki jako bonus. Cisza, spokój. Zero ludzi, zero krzyków – tak jak lubię. Dwie godziny i koszyk zapełniony po brzegi. Miałem już nie jechać, ale doniesienia Niszczu, Manowy i reszty forumowiczów mnie skusiły. Na początku obawiałem się, że trzeba będzie szukać grzybów głęboko w lesie, ale nic z tych rzeczy. Wystarczyło odejść 200–300 m od drogi leśnej, a grzybów multum. Teraz już na pewno tydzień przerwy. dodaj grzybobranie
    • Miniek #13 · Skąpana w deszczu baryłeczka. 3.10 14:07
    • Rufi 80 #96 · Ładne, młode, zdrowe 😀 3.10 17:00
    • niszczu #300 · Gratulacje, świetny zbiór pięknych borowików. Fajnie, że udało się nazbierać bez konieczności robienia kilometrów. Tak to już ten portal działa. Wszyscy się nawzajem nakręcamy. 😉 Pozdrawiam serdecznie. 3.10 17:00
    • Manowa #112 · Gratulacje, świetny zbiór. Domyślam się, że od rana w deszczu? Wczoraj, kiedy ja byłem, zaczęło padać dopiero koło 14. A ja uwielbiam chodzić po lesie w czasie padającego deszczu, wtedy jest mało ludzi, jest cisza, spokój i owady tak nie dokuczają. Oby w sobotę od rana padało, to będzie super. Pozdrawiam 3.10 17:12
    • Yaga #310 · Ślicznie w koszyku 🤗, gratuluję :). 3.10 17:37
    • Miniek #13 · Dzięki za miłe komentarze.
      Właśnie, że dziś rano w Suchedniowie nie padało. Sam byłem zdziwiony, że było tak pusto, chociaż jakieś 2 czy 3 samochody przy drodze stały. Może już te borowiki się przejadły :) 3.10 17:47
    • Grzyboniczka #5 · A jedziecie 13 w niedzielę. Ja będę. Napiszcie czy trafiają się Wam ceglasie 3.10 19:00
    • pajk #62 · Super zbiór gratki👏👏 3.10 19:41
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 1.PAŹ
Docent
doniesień: 6 / 2🏆
(30/h) rano -2 ale przy gruncie w lesie ciepło bez szronu ludzi w lesie dużo ale dla każdego grzybów starcza. ja dziś głównie małe borowiki ( 85 szt) w tym co najmniej 20 sosnowych i tylko 6 szt do suszenia reszta do marynaty. wszystkie zdrowe!!!! Do zobaczenia w lesie dodaj grzybobranie
    • Gucio #301 · Gratuluje. Na bogato z fajnymi grzybami.. Zamiast docenta pseudonim powinieneś mieć tytuł profesora Mykologii bo zbiór mistrzowski. Ja ostatnio sporo borowików sosnowych nazbierałem też w Tumlinie a ich jest dużo podobno koło Wyszkowa, też na Roztoczu, w Lubuskim a i w innych okolicach można znaleźć pojedyncze ich okazy tak jak w Cybulicach Małych. 1.10 18:32
    • +dopisek (po zalogowaniu)
czwartek 3.PAŹ
Łukasz Żak
doniesień: 2 / 1🏆
(110/h) Zbieraliśmy w zasadzie same borowiki. Dwie tury w trzy osoby. Finalnie około 90 kg zdrowych borowików. Wczoraj, 03.10. 2024 zbieraliśmy borowiki i nie trzeba było ich szukać 😉 dodaj grzybobranie
wczoraj
Fistaszek
doniesień: 12 / 1🏆
(45/h) Prawdziwki Koleja udana wyprawa na grzyby. Większość piękne młode, zdrowe prawdziweczki. Jest suuuper. Chociaż pogoda nie bardzo dopisała. Pozdrawiam wszystkich grzybiarzy.
czwartek 3.PAŹ
Agul
doniesień: 2 / 1🏆
(50/h) Las mieszany. Prawdziwki, kozaki- siwe, czerwone. Maślaki pstre, zwyczajne, modrzewiowe, sitarze. Powolutku pokazują się opieńki i podgrzybki. Można na spokojnie sporo znaleźć. dodaj grzybobranie
czwartek 3.PAŹ
Zb_
doniesień: 21 / 2🏆
(60/h) Dzisiejszy dzień to po prostu sielanka. Mało ludzi w lesie, więc cisza i spokój. Mnóstwo młodych i zdrowych prawdziwków, wysyp maślaków pstrych i w bonusie ukazujące się podgrzybki. Po ostatnich opadach podłoże wilgotne, grzyby można zbierać na całej powierzchni lasu. dodaj grzybobranie
wczoraj
serec
doniesień: 94 / 15🏆
(100/h) Na drugą zmianę, rekreacyjnie po wczorajszym szaleństwie. W lesie zameldowałem się w okolicach południowych akurat w momencie wyjścia z lasu porannych grzybiarzy. Godzinka dojścia do miejscówki i wizyta w miejscach zdawidzianych w 2019 roku i nigdy potem nie odwiedzanych. Piękny las w charakterze górskim ze skałami i mchem a tam borowiki w wersji premium. Mniej niż wczoraj, ale za to przepiękne. Rosły różnie, czasem po kilkanaście sztuk. Zbierałem same białe, kilka seledynów. Po 2 godzinach po zapełnieniu dużego kosza odwrót przez bardziej standardowe miejscówki. Po 3 godzinach z okładem po zapełnieniu drugiego kosza (w sumie 27 i 16 litrów) znowu trzeba było zamykać oczy a i tak przesadziłem z ilością. Niektóre borowiki rosły jak na obrazku, trzeba było zajrzeć pod młode buki, zajrzeć do zagajnika i takie tam. Podczas wychodzenia z lasu złapała mnie ulewa, wszystko mokre, nawet nie powiem co a pies wysechł w domu dopiero, ale zdaje się wszystko mu było jedno. Ważne, że nie został w domu. BTW. To chyba jest coś w stylu pamiętnego wysypu 2017, kiedy stawiałem pierwsze kroki w ŚK. Czekałem na kolejny, podobny. I co, ja wolę te małe wysypy a’la 2022 gdzie po 6 h latania i zaglądania tu i tam zbierze się koszyk, takiego, że trzeba wyczuć gdzie w danym dniu grzyby rosną. Na własne potrzeby wystarczający, ale bez tego szaleństwa. Druga uwaga, wraz z rozwojem dróg presja jest coraz większa. Tyle ludzi co w tym roku nigdy nie widziałem, nie mam pretensji - sam przecież jestem tutaj gościem, ale masa ludzi wjeżdża samochodami do lasu. Wjeżdżają całe busy pozamiejscowe i tu pytanie? Jak to jest, że mogą wjeżdżać i straż leśna nie reaguje? To tyle. Jutro nie jadę, zastanawiam się mocno czy to szczyt wysypu, od wtorku ciepło i przyrost grzybów ruszy a ja zaś czekam na mleczaje zbierane już na spokojnie, bez tego szaleństwa i jestem przekonany w towarzystwie borowików, ale już o wiele mniej licznych. Pozdrawiam wszystkich. To była wspaniała wycieczka, zabrakło tylko słońca:-) dodaj grzybobranie
    • serec #97 · Pierwszy koszyk. Ten duży. Te grzyby na wierzchu upodobniły się wielkością do wielkich buków, które rosły w pobliżu. 5.10 21:38
    • serec #97 · Najpiękniejsze grzyby sezonu, niestety korzenie w 2/3 robaczywe. Jeszcze młode a solidnie ważyły. 5.10 21:39
    • serec #97 · W takim oto zagajniku zebrałem zapewnie ze 30 sztuk. Piękne średniaki:-) 5.10 21:41
    • serec #97 · Między skałami rosły takie borowiki. Pojedyńczo, ale choć przez chwilę poczułem się jakbym zbierał w górach. To wszystko. Pozdrawiam. 5.10 21:43
    • whispi #212 · To troszkę się dzisiaj nanosiłeś 😅 przepiękne prawuski 🤩 5.10 21:46
    • Tomek G #965 · Gratuluję pięknych okazów grzybów i pełnego koszyka. Oby tak dalej. Pozdrawiam 5.10 21:54
    • Ina #188 · A ja ci zazdroszczę takiego zbierania. Raz na kilka lat albo chociaż raz w sezonie warto to przeżyć. U mnie to się coraz rzadziej zdarza, za dużo lasów/miejscówek mi zniknęło. Z drugiej strony zbieranie w tłumie mało kogo cieszy, a od pandemii to jest jakieś szaleństwo. Nie wiem, jakaś moda nastała, trzeba być trendy, zdjęcie z lasu obowiązkowo wstawić na FB i insta. A zbiorów gratuluję, piękne okazy 😊 5.10 22:45
    • Zapaleniec S-c #334 · Super 🍄 grzybki znalazłeś👍. 5.10 22:54
    • Anddy #59 · Rzeczywiscie piękny czas teraz mamy. A Wy (Świętokrzyscy Magicy) zbieracie te borowiki z wydajnością harvesterów Naszych Kochanych Leśników. Niech trwa. Moim zdaniem jeszcze potrwa. Nizinne bory pełne borowików pozdrawiają Góry Świetokrzyskie borowikami darzące. 5.10 22:56
    • tazok #342 · Macie tam żniwa. Pięknie ŚK lasy darzą. A koszyk nie farbuje :) troszkę się już obdrapał, ale jest mega sprzęt ❤️ 5.10 23:16
    • Luna_e #25 · Gratuluję zbioru. Trochę tego nazbierane 👌 5.10 23:22
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 1.PAŹ
niszczu
doniesień: 297 / 30🏆
(200/h) Tak jak przypuszczałem. W środku lasu, tam gdzie nie ma ludzi, prawdziwki rosną w ilościach nie do wyzbierania. Dzisiaj zebrałem 580 borowików szlachetnych i 20 młodych ceglasi (zebranych zaraz na wejściu) w 3 godziny po południu. Więcej nie dałbym rady wynieść.
... szerzej o tym grzybobraniu ... Po sobotnim zbiorze miałem przesyt i myślałem, że na świętokrzyskie prawdziwki już nie pojadę. W niedzielę zacząłem dopuszczać do głowy wyjazd w kolejny weekend. W poniedziałek już kombinowałem jak tu się wyrwać w tygodniu. Dzisiaj udało się urwać wcześnie z pracy i w ŚK leciałem z wywieszonym jęzorem. Czy to już nałóg? Też tak macie? 😁 Jadąc na drugą zmianę, wiedziałem, że na moich standardowych miejscówkach nie mam co liczyć na zbiór. Sznury samochodów stojące wzdłuż S7 tylko potwierdzały, że ilość ludzi w lasach wcale nie zmalała. Dlatego postanowiłem odwiedzić moją najtajniejszą miejscówkę. Rzadko tam bywam, bo jest daleko w lesie, trudno dostępna, trzeba przedzierać się przez krzaczory - idealna na taką okazję jak dziś. Gdy podjechałem na parking, okazało się, że stoi ze 20 samochodów (zwykle o tej porze stoją tam max ze 2-3). Z pewnymi wątpliwościami, ale postanowiłem jednak trzymać się swojego planu. Nie wiem gdzie Ci wszyscy ludzie poszli, ale na pewno nie tam gdzie ja, bo choć do lasu wchodziłem o 14, to w lesie nie spotkałem żadnego grzybiarza. Początek grzybobrania był dość niemrawy (zebrałem nawet trochę ceglasi), jednak szybko zacząłem trafiać na rodzinki prawdziwków. Gdy po około godzinie dotarłem do upatrzonego kawałka lasu, miałem już prawie pełny kosz. Ale to było tylko preludium, bo na miejscówce prawdziwków w każdym wieku rosło po prostu zatrzęsienie. Kilkukrotnie w niedowierzaniu łapałem się za głowę. Na pierwszej pinezce dopełniłem kosz. Na drugiej pinezce wypełniłem zapasowe wiaderko (pewnie ponad setka borowików z kwadratu 20x20m). Całe szczęście, że wziąłem dużą torbę zakupową, ale i ona szybko się zapełniała na kolejnych pinezkach i pomiędzy nimi. Będąc samemu w lesie, pełny koszyk i wiadro po prostu postawiłem i dalej chodziłem tylko z torbą, ale gdy już i ona zaczęła mi mocno ciążyć, o 17 zdecydowałem się na odwrót, mimo, że całej miejscówki nie obszedłem. Powiem Wam, że jeszcze nigdy się tak nie umęczyłem wychodząc z lasu. prawdziwków (jak się okazało później) było 27 kilo, rozłożone na koszyk, wiaderko i dużą torbę. Targałem to zarośniętymi drogami z 1,5 godziny, do auta dotarłem gdy już się ściemniało. To był kolejny dobry dzień, ale straszliwie męczący. Pozdrawiam wszystkich serdecznie. dodaj grzybobranie
    • niszczu #300 · . 1.10 22:18
    • niszczu #300 · . 1.10 22:18
    • niszczu #300 · . 1.10 22:19
    • niszczu #300 · . 1.10 22:20
    • niszczu #300 · . 1.10 22:20
    • niszczu #300 · . 1.10 22:21
    • niszczu #300 · . 1.10 22:22
    • niszczu #300 · . 1.10 22:22
    • niszczu #300 · . 1.10 22:24
    • niszczu #300 · Zbiór po przełożeniu z torby do koszyków. 1.10 22:25
    • Tomek G #961 · Gratuluję pięknych zdobyczy leśnych. Pełne kosze ładnie wyglądają. Oby tak dalej. Pozdrawiam 1.10 22:32
    • Miniek #12 · Czyli ciągnie wilka do lasu! Ja za krzaczorami nie przepadam i raczej nie mam takich tajnych miejscówek w lasach świętokrzyskich. Zbiór godny podziwu — gratulacje! 1.10 22:33
    • Anddy #56 · No tak... No to jednak będzie Rok Nistrza. Łączę się w niemożliwości wyjscia z lasu z powodu grzybów nie do wyzbierania i niemożliwości wyniesienia więcej... Ale są gorsze nieszczęścia... Pozdrawiam. A, gratuluję oczywiście! 1.10 22:39
    • AŻet #173 · Zbiór niesamowity👍💪💪 1.10 22:40
    • Anddy #56 · Ciemnogłowi dominują. 1.10 22:42
    • Ina #187 · Zlituj się Waść! Nie pokazuj, bo zawału dostanę 😂 1.10 22:48
    • Zibi. #44 · Super!!! Nokaaut w 1 szej rundzie👍😄 1.10 23:19
    • serec #95 · Ło Boże. Zlituj się, tym bardziej, że nie mam jak pojechać:-) Jako że ma lać ciekawe czy grzyby przetrwają w dobrej kondycji:-) 1.10 23:23
    • bosman #348 · Ło panie 😲, ale żeś nakosił 😀👏👏👏 2.10 02:26
    • Gucio #301 · Gratuluje. Super,, prawdziwkom i grzybiadrskim mistrzom przymrozki niestraszne. Jak zwykle imponujący zbiór. 2.10 02:32
    • Manowa #110 · Gratulacje. Jak są, trzeba korzystać. Ja właśnie wstałem i szykuję się do wyjazdu. Pozdrawiam 2.10 03:27
    • TomKann #136 · Niszczu, też się zastanawiam czy to uzależnienie, też tak mam 😉. Gratuluję pięknych okazów. 2.10 05:36
    • whispi #211 · Jeshu 😱😁 normalnie ustanawiasz jakieś kosmiczne rekordy 😅 zgadzam się z Anddym, to zdecydowanie będzie rok Mistrza Niszcza 😁 2.10 07:11
    • Zapaleniec S-c #332 · Mega zbiór🍄🍄👍 i Mega grzybiarz🍄🌲🤠🌲👍🏅. 2.10 07:40
    • HAZY #48 · Trochę Ci zazdroszczę tego "spaceru farmera" 2.10 08:48
    • Duet #152 · I to jest niszczowski zbiór 👍💪 2.10 09:31
    • MaRiO86 #7 · Piękny zbiór jak na popołudniowe chodzenie. Mi się marzy chociaż jeden taki koszyk Prawdziwka. Może uda się w tą sobotę bo zamierzamy zawitać w tamte rejony z Krakowa.
      O ile cos zostanie jeszcze bo ludzi tłumy z tego co czytam...

      Pozdrawiam :) 2.10 12:21
    • D@rek #196 · Wow! Ale zbiór. Gratulacje. Pozdrawiamy D. i D. & D. 2.10 14:06
    • RoStrze #129 · 😮😮😮😮 Można dostać zawrotu głowy kiedy się patrzy na Twoje zdjęcia ze stanowisk borowików 😵 Wygląda to jakby wręcz nie było miejsca, gdzie nie wyrosły. A ta ściśnięta rodzinka to już za dużo dla mnie 😄 Świetny opis wyprawy 👍 Zastanawiam się nad zmianą zawodu, albo umowy o pracę, żeby mieć czas w tygodniu, jak Ty i robić takie szalone rajdy świętokrzyskie. Mimo, że nie zbieram takich kosmicznych ilości grzybów po weekendzie również miałem dość borowików, ale i tak po pracy spacer leśny być musiał - myślę, że większość z Nas tak ma 😂
      Może powinieneś do lasu z dwukółką się wybierać 😉 27 kilo grzyba przez półtorej godziny to świetna siłownia 😉 Regeneruj siły na weekend. Pozdrawiam 🙂
      p. s. Ceglasie zawsze warto zbierać - chociażby dla ich urody 😄 2.10 16:15
    • dafnia22 #90 · ,, Po sobotnim zbiorze miałem przesyt i myślałem, że na świętokrzyskie prawdziwki już nie pojadę. W niedzielę zacząłem dopuszczać do głowy wyjazd w kolejny weekend. W poniedziałek już kombinowałem jak tu się wyrwać w tygodniu."
      Hejka. Opisałaś moją sinusoidę emocji w okresie grzybobrania😜. Tak to jest z nami, grzyboświrami. Dobrze, że choć ciężar grzybów nas ogranicza🫣. Ty dałeś radę. Ja mikro kobita, odpadłam wczoraj przy noszeniu grzybów.
      Pozdrawiam👋. 2.10 18:37
    • Kikuś #142 · To jest niewyobrażalna ilość na 3 godziny zbierania. Ja tyle prawych zbieram może przez 3 albo cztery (dobre!!!) sezony. Pozdrawiam. 2.10 18:43
    • niszczu #300 · Serdeczne dzięki za super miłe dopiski. Też miałem pokusę ukrycia części zbioru i wyniesienia tego na dwa razy, ale było już późno i wolałem nie ryzykować, że się nie wyrobię przed zmrokiem. Na szczęście w połowie drogi, po wyjściu na główny trakt, czekał na mnie rower i już było łatwiej (chociaż jazdy z takim ładunkiem nie ryzykowałem).
      Przed sezonem nawet myślałem o jakimś wózku ze skrzynką (mam taki, który by się nadał - do wożenia sprzętu wędkarskiego z okresu mojej fascynacji tym hobby), ale wiadomo jak wygląda większość dróg leśnych w tych lasach. Poza tymi głównymi traktami, to głębokie koleiny, wysokie trawy, leżące gałęzie, powalone drzewa. Raczej bez szans na komfortowe podróżowanie z takim wehikułem. Z kolei na głównych drogach wolę rower, bo przynajmniej na pusto pozwala na szybsze przemieszczanie się i oszczędza trochę czasu, a w razie czego (tak jak wczoraj) za wózek też może robić. 2.10 19:27
    • Yaga #309 · Gratki Miszczu Niszczu👏. Piękne zbiory :) i ciekawy opis :). Pozdrawiam 👋 :). 3.10 14:42
    • Mel Grzibson #20 · Gratuluję pięknych rekordowych zbiorów. Dobrze w tym roku sypie trzeci rzut w tych lasach i chyba najlepszy, jak widać te deszcze powodziowe teraz cały czas przynoszą niesamowite efekty. Pozdrawiam 3.10 21:39
    • +dopisek (po zalogowaniu)
czwartek 3.PAŹ
Arakrisnm (bez logowania)
(60/h) Ilość zaniżona bo zbierałem same prawdziwki. Po maślaki pstre i zwyczajne których było pełno nawet się nie schylałem
2024.10.3 19:07
wczoraj
Manowa
doniesień: 112 / 15🏆
(120/h) Witam. Jak to ostatnio piszę Niszczu, to był dobry dzień.
Zabawa ze świętokrzyskimi borowikami trwa w najlepsze.
Dzisiaj postanowiłem sprawdzić, jak zbiera się prawdziwki w warunkach nocnych i powiem, że było rewelacyjnie. Ciemno, cisza, lekko padający deszczyk, sprawiający, że borowiki pięknie błyszczały się w świetle czołówki. Było ich tak dużo, że nie zdążyłem odpowiednio oddalić się od parkingu. Nastała godzina 7 i z każdej strony zaczęły otaczać mnie tłumy krzyczących i gwizdających grzybiarzy. A że grzyby cały czas wyrastały przed moimi stopami nie warto było się ewakuować,

... szerzej o tym grzybobraniu ... tym bardziej, że były to owocniki w większości przecudnej urody. Powoli zacząłem kierować się w stronę swojej ulubionej miejscówki i wokół mnie zrobiło się spokojniej. W między czasie miłe spotkanie z Mel Grzibson i krótka pogawędka. Na miejscówce początkowo słabo, ale z upływem czasu i pokonanych metrów prawdziwków przybywało. Szybko zapełniłem koszyk i torbę i jak na złość - deja vu z ubiegłego tygodnia - trafiłem na gniazdo kilkudziesięciu prawdziwków i pojawił się problem pakowania, bo nie wszystkie zmieściły się do rezerwowej siatki. Zacząłem wycofywać się z lasu i zupełnie niespodziewanie pojawił się ratunek. Spotkałem mamę naszego portalowego kolegi Daniela, którą miałem okazję poznać jakiś czas temu, a którą poratowała mnie foliową reklamówką (wiem, że to słabe, ale bez tej foliówki, nie dałbym rady donieść całego zbioru do parkingu). W sumie przez 5 godzin aktywnego zbierania uciułały się 2 koszyki i torba zakupowa prawie samych prawdziwków. Koło 13 zdecydowałem się na drugie wyjście i tu kolejna niespodzianka - spotkałem koleżankę z łódzkiej sekcji Grzyboświrów i jej córkę. Około 45-minutowy spacer na miejscówkę - typowy las bukowy, w którym również pięknie wystartowały prawdziwki. W 1,5 godziny uzbierane 2 koszyki, ale bez czyszczenia, bo zapomniałem nożyka. Dodatkowo rozładowała mi się bateria w telefonie i okrutnie zmokłem, ale szczęśliwy wróciłem do samochodu. Podczas czyszczenia popołudniowego zbioru okazało się, że buki z tamtejszej miejscówki gwarantują 100% zdrowotność. Podsumowując - 2 wyjścia w las, w totalu 3 duże i 2 małe koszyki prawie samych prawdziwków, pomiędzy którymi zaplątało się trochę ceglasi, różnych koźlarzy, podgrzybów brunatnych, maślaków i 2 kanie. Myślę, że łącznie wyszło koło 1000 grzybków. Na głównym zbiór przedpołudniowy. Pozdrawiam dodaj grzybobranie
    • Manowa #113 · A tu zbiór popołudniowy 5.10 22:47
    • pajk #63 · Super zbiór👏👏Też byliśmy dzisiaj i multum borowików różnej wielkości 5.10 22:47
    • Manowa #113 · W ciemnościach vol. 1 5.10 22:47
    • Manowa #113 · W ciemnościach vol. 2 5.10 22:48
    • Manowa #113 · W ciemnościach vol. 3 5.10 22:49
    • Manowa #113 · A tu już w świetle dziennym 5.10 22:50
    • Manowa #113 · Takie piękne sztuki. W co pakować? 5.10 22:51
    • Manowa #113 · Rodzinka 5.10 22:52
    • Mel Grzibson #21 · Gratulacje zbioru pełnego pięknych okazów, no i tych znalezionych z latarką, to już prawdziwy wyczyn :) pozdrawiam 5.10 22:52
    • Manowa #113 · Ogólnie, ze względu na pogodę zdjęć zrobiłem mało 5.10 22:54
    • Tomek G #965 · Gratuluję pięknych okazów grzybów. Pokaźny zbiór. Oby tak dalej. Pozdrawiam 5.10 22:57
    • Luna_e #25 · Na bogato 🍄👌 brawo Ty👌Pozdrawiam 6.10 00:02
    • +dopisek (po zalogowaniu)