duża wersja fotografii z doniesienia

fotografia z grzybobrania
© fotografia została załączona przez informatora o grzybobraniu; z pytaniem o jej wykorzystanie poza ramami systemu monitorowania występowania grzybów grzyby.pl należy kontaktować się bezpośrednio z autorem fotografii, a nie ze mną (kontaktu do autora zdjęcia zwykle nie posiadam)
Miałem już nie jechać, ale pochwaliłem się bratu sobotnim zbiorem i jego też trzeba było zabrać na prawdziwki. Dzisiaj do lasu weszliśmy o 6:30, o 11 skończyliśmy zbieranie z efektem ponad 80 litrów selekcjonowanych prawdziwków u mnie i ok. 50 litrów u brata. Potem trzeba to było wynieść z lasu. Ponownie musiałem obrócić 2 dwa razy, ale brat był dzielny i swoje dwa wielkie kosze (na oko z pewnością grubo ponad 20-litrowe) wytargał na raz. Wysyp chyli się ku końcowi, mało maluszków, dużo jeszcze średniaków, ale coraz więcej całych rodzin starszych seledynów, które zostawialiśmy w lesie.
Jeśli ktoś chce jeszcze nazbierać ładnych grzybów, to ostatni dzwonek. I raczej głębiej w lesie, bo z pewnością z brzegu efekt wyzbierania będzie widoczny bardzo szybko. Pozdrawiam serdecznie. Ps. W kolażu u dołu zbiór mój i brata, u góry mój zbiór po wyniesieniu z lasu.