Doniesienia z ostatnich 5 dni w promieniu 40km od pierwszego na liście

wczoraj
Majeczka
doniesień: 87 / 3🏆
(2/h) Witam u nas się coś zaczyna dziać byliśmy 5 godzin 6 sztuk kozaka czerwonego, 1 borowik trochę uszkodzony ale bez robaka, oraz 3? wiaderka ładnych kurek, las mieszany, brzoza, buk, dąb. Pozdrawiam dodaj grzybobranie
    • bosman #342 · To ładnie 👍 niech się dzieje 😃. Pierwszy raz zabrałem takie czubajki tak z ciekawości jakie będą po usmażeniu w plastrach.🙋 20.9 16:07
    • AŻet #169 · To u Ciebie pięknie się dzieje, i kureczki i piękne kozaki👍 20.9 16:46
    • whispi #210 · Ależ śliczne kozaczki 😁 skoro trzy wiaderka to trochę zaniżyłaś wynik na godzinę 🙂 20.9 16:57
    • Tomek G #951 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam 20.9 17:06
    • RoStrze #122 · Trzy wiaderka kurek 😃 Ja w tym roku ze trzy duże garście zebrałem. Świetnie się dzieje w Twoich rejonach. Koźlarze młode i śliczne 👍 Oby dalej się tak rozwijało. Pozdrawiam. 20.9 18:48
    • Luna_e #19 · Ladne te kozaczki👌 oj ładniusie👌🍄🙂Pozdrawiam 🙂 20.9 21:38
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 17.WRZ
Grzybiarz2024 (bez logowania)
(1/h) 5 kilometrów w nogach, różne rodzaje lasów a efekt taki że nic tylko wrócić do samochodu i zaparzyć herbatki
3 kozaki czerwone
8 kurek
Pozytywem jest fakt, że ruszyły trujaki, może nie wszystko stracone
2024.9.17 14:50
wtorek 17.WRZ
AiŁ
doniesień: 15 / 2🏆
(2/h) Nie wytrzymałam i sama chciałam sprawdzić jak wygląda w lesie.
Ściółka sucha ale pod mchem jest mokro i przy ciepłej pogodzie grzyby na pewno niedługo zaczną się pojawiać.
Grzybów nie ma. Jakimś cudem udało się zebrać trzy prawdziwki i cztery "amerykany". Dwie osoby przez około 2 godziny. Jestem zadowolona, bo myślałam, że będzie to tylko spacer.
Pozdrawiam wszystkich i udanych grzybobrań.
dodaj grzybobranie
    • bosman #341 · O 😲 amerykany też tam są.👍 18.9 09:34
    • AiŁ #15 · Od dwóch lat zdarzają się, ale mało. 18.9 12:11
    • AiŁ #15 · Od dwóch lat zdarzają się, ale mało. 18.9 12:42
    • Gucio #298 · Gratuluje. Super, deszczu nadal za mało i dla tegonie ma wysypu grzybów, a nawet tam gdzie jest jego za dużo to trzeba poczekać po takiej suszy aby grzybnia npwa się wykształciła. Trzy prawdziwki ibdwa borowiki amerykańskie to fajna porcja grzybów. A złotoborowiki wrzosowe nie wszędzie występują w dużej ilości bo tak naprawdę potrzebują specjalnego lasu na nie a nie wszędzie jest jego tak dużo
      W kraju są miejsca gdzie są takie lasy ale niestety jakimiś awalkami a i nie wszędzie też w takich lasach rosną. Takie małe kawałki lasu są szczegółowo koło Choszczówki Rudzkiej, Mostówki czy bawet i Ostrowika. W pasie pojezierz niedaleko Borów Tucholskich rosną one w borówkach, zwe6kle raczej są w karlowatych soenkswvh po mniejszym mchu 18.9 14:12
    • AiŁ #15 · Las duży sosnowy, piękny na podgrzybki. A tu taka niespodzianka. Duża przyjemność dla oczu jak je znajdę. Są po prostu ładne. Dla mnie wycieczka do lasu to grzybki ale też relaks. Pozdrawiam jeszcze raz. 18.9 15:19
    • Majeczka #90 · Gratuluję u nas słabo. 18.9 15:43
    • bosman #341 · Zgadza się złotoborowiki wysmukłe to ładne grzybki. Ja po nie jechałem nad morze a u nas jeszcze nie spotkałem.🙋 18.9 23:09
    • AiŁ #15 · Aż dech zapiera jakie piękne grzybki zebrał Bosman. Gratuluję i pozdrawiam. 19.9 12:23
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Madzixxx
doniesień: 2
(3/h) W lesie bardzo sucho, grzybów dużo ale trujących. Udało się znaleźć trzy podgrzybki z czego dwa sporych rozmiarów :)
wczoraj
opticos
doniesień: 3
(0/h) Grzybów nie ma i nie będzie, za mało padało, Miedzichowo to Zagłębie grzybów - zero. Jak chcecie do lasu to tylko na spacer do momentu kiedy porządnie nie zacznie padać i się ochłodzi, bo jest za gorąco jak narazie. Pozdrawiam :) dodaj grzybobranie
    • Bololiban #22 · Miedzichowo ruszy za 2 tygodnie od pełni mozliwe ze będzie mega wysyp jak po takiej suszy jak była w 2019 20.9 13:01
    • adi43 #163 · nie mogę słuchać tych głupot o pełni... 20.9 14:37
    • Gucio #298 · Pełnia księżyca była w środę ale sama faza księżyca to nie wszystko, potrzeba deszczu, słońca, deszczu, słońca, najlepiej tez burz i aby deszcz był ciepły a przede wszystkim ciepłych ranków bo bez tych czynników sam księżyc w nowiu z początkiem października nic nie da. Realnie to chyba poczatek listopada będzie datą mikrowysypu grzybów oprócz terenów gdzie mocno deszcz padał i pojedynczych miejsc wilgotnych gdzie pozostała jeszcze grzybnia jak między innymi okolice Stanisławowa. 20.9 15:02
    • adi43 #163 · Gucio u Ciebie w mazowieckim kiepsko z deszczem u mnie dobrze bo spadło ok 75 l a nie jest gorąco, w nocy duża rosa, w przyszłym tygodniu ma tez coś popadać :) 20.9 15:09
    • megalo #151 · adi43 - no cóż, przesądy w narodzie nie giną, a wiedza ciężko kiełkuje... 20.9 19:38
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 18.WRZ
Majeczka
doniesień: 86 / 3🏆
(1/h) Witam wczoraj po jednym kozak czerwony i pomarańczowy, dzisiaj jeden kozak czerwony i jeden borowik, innych nie ma. Pozdrawiam dodaj grzybobranie
    • Gucio #298 · Gratuluje. Wazne że są choć pojedyncze grzyby.. Ciężko będzie o jakiś wysyp grzybów w najbliższym czasie. Pod koniec miesiąca ma częściej padać a dzisiaj na wschodzie, w centrum i na południu lokalnie także tam gdzie ppwodzie występują burze lub jakieś opady. Jedne niestety ominely bokiem Cybulice Małe. 18.9 16:21
    • Rufi 80 #89 · Jest niewielki progres, pozdrawiam 😀 18.9 17:01
    • Tomek G #948 · Gratuluję. Najważniejsze że coś rośnie. Oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam 18.9 17:24
    • bosman #341 · Pojedyncze, ale są 😃👍🙋 18.9 19:56
    • AŻet #168 · Teraz to każdy jeden cieszy. Pozdrawiam 18.9 20:17
    • tazok #334 · Ładniutkie sztuki 18.9 21:01
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
maciejcwr
doniesień: 2
(1/h) Kolejny wypad testowy. Zaczynają pojawiać się purchawki w małych ilościach. Jako bonus taki prawdziwek, ale to ewidentnie jakiś oportunista 😅 dodaj grzybobranie
wtorek 17.WRZ
tazok
doniesień: 322 / 41🏆
(0/h) "So, rosno" 🤗 lub jak kto lubi "som rosnom", Borowiki szlachetne szt 1, krasnoborowiki 5+, gołąbki 10+, w pierony tęgoskórów. Szkoda, że żadne z nich nie nadają się do zbioru. Normalnie plaża w grudniu na Alasce. Trzygodzinne"grzybobranie"😉w zachwycającym breńskim lesie, szykującym się na powitanie złotej jesieni. I nic. Kuchnia felek, nic kompletnie. Ucho od śledzia. Guzik z pętelką. Figa z makiem. Szczęściem, nie tylko tego szukamy w górskim lesie, choć miło by było zawiesić oko na jakimś zgrabnym boletusie. Ile można czekać ? Z nudów chyba zaczniemy układać puzzle z grzybami... więcej w rozwinięciu
... szerzej o tym grzybobraniu ... Na głównym najpiękniejszy boletus😉 A skoro ten dzwonnik z Notre Dame, ten szpetny Quasimodo jest najpięknieszym grzybem dziejszego grzybobrania, to podjęliśmy decyzję. Jak komisarz Ryba. Musimy od dzisiaj mieć w du.. pie paragrafy. 😉 Bo boletus jest nam potrzebny jak sukces. Bo ilość boletusów w słoikach musi się zgadzać 😉 Będziemy od teraz jak bullterrier, jak wściekły byk, albo jak Tommy Lee Jones w "Ściganym" i będziemy Bo grzybiarze muszą być szanowani bo inaczej du... pa zbita Tazok. Pozdro z przymrużeniem oka - Tazok & Sznupok &Rubik dodaj grzybobranie
    • tazok #333 · Najpiękniejszy ceglaś ( tzw Brad Pitt ) 17.9 20:58
    • tazok #333 · Uroczy tęgoskór 😉 ( musicie uwierzyć na słowo ) 17.9 20:59
    • tazok #333 · Vice Mister Ceglaś 😉 17.9 21:00
    • tazok #333 · Jedynie klasę trzyma Rubik 😉 i nasze cudne, śląskie góry 17.9 21:02
    • Nika #255 · Ufff... Żaden z nich, na szczęście nie jest Dorocińskim 😁 17.9 21:03
    • TomKann #131 · Zraz, zaraz, czy to nie przypadkiem grzyby z The Last of Us;) 17.9 21:18
    • Rufi 80 #89 · Za mokro, czy o co chodzi? 17.9 21:40
    • Zenobia ze Szczecina #347 · Pozdro dla białasa od Luski i Bluski 17.9 21:42
    • krykaz #66 · Hallo Rubik, Nieutrudzony Wędrowniku, przekaż Tazokowi że są {so, som ) tacy 😉 dla których widoki pięknych górskich lasów i dolin ( w szczególności Rubinowej ) oraz boletusów są marzeniem niedościgłym. Ile można czekać.... oj sporo. Od stycznia liczę czas, najpierw do maja, potem czerwca, września. Można? można 🙂 Pozdrowienia 17.9 21:56
    • RoStrze #122 · Na Mazowszu też nic, ale są oznaki w postaci "placy grzybni"😉 tak myślę, że grzyby już nie mają wyjścia - tylko rosnąć. Więc się szykujmy🙂 Pozdrowienia dla Was🙂 17.9 22:10
    • Leśniczy&eM #248 · Masz Ci los.. Będziemy chodzić i podziwiać a jak coś znajdziemy to będziemy się bardzo cieszyć 😁 A jak nie to zawsze knajpa i po sześć na głowę jak mówiłeś 😉 potem ktoś nas odwiezie 😵‍💫😅
      Od soboty jesteśmy, do zobaczenia 🤗 17.9 22:14
    • D@rek #190 · raz na wozie, raz pod wozem... 17.9 22:18
    • Tomek G #947 · Trzeba kontrolować swoje tereny grzybiarskie a kto chodzi ten grzyby wychodzi. Obfitych zbiorów. Pozdrawiam 17.9 23:00
    • Chytra Merry #413 · Las jest, choć grzyba nie ma " nima" to spacer szukający jest super, las namoczony, będzie dobrze, albo już było???. W lesie po którym pustka,. Pozdrawiam 17.9 23:49
    • Starygrzyb #31 · Pustki w lesie są takie, że nawet nie wywąchasz grzybów. No chyba, że w piwnicy, albo jak nogi nie umyjesz. Ale zdjęcia tych zombi i tak świetne. 18.9 00:34
    • Marcin Sz. #46 · Za długo była susza. 18.9 05:20
    • bosman #341 · No cóż 🤔 czekamy.🙋 18.9 09:38
    • mi_1 #280 · T&S&R nie martwcie się, idzie ku lepszemu, dzisiaj u mnie w pracy takie okazy 18.9 11:00
    • Emil.E. #314 · Jean Dujardin w filmie -Facet na miarę- też miał wszystko w "d-moll".😅 18.9 13:37
    • Luna_e #19 · Fajny raport 👌😆🙂 z jednym się zgadzam "som" 🙂 będzie więcej 👍🍄🙂Pozdrawiam 🙂 18.9 18:21
    • Yaga #305 · Bardzo fajny raport 😀, pozdrawiam i obfitości koszykowych życzę :). 18.9 20:05
    • AŻet #168 · Wszyscy czekamy, aż sypnie. Pozdrawiam 18.9 20:16
    • rainy3 #143 · Fotograf też trzyma poziom. Zwiad zaliczony. Gratulacje. Mam nadzieję, że w weekend zwiad odmelduję i ja. Wierzę że spora ilość tęgoskórów to dobry znak - czują, że grzybowy peleton depcze im po piętach. 18.9 20:46
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 18.WRZ
tazok
doniesień: 323 / 41🏆
(2/h) Wystarczyło"postraszyć" breńskie lasy komisarzem Rybą. Że niby od dzisiaj mamy mieć w du... pie paragrafy i że będziemy od teraz jak bullterriery, albo jak Tommy Lee Jones w "Ściganym" bo inaczej du... pa zbita. I proszzzzz😉 jest odzew. Jak to ściema potrafi zmobilizować😉. Dwa koźlarze (kozoki), sporo czarcich jaj dla koneserów i nieprzeliczone ilości mikro i nanokurek. No powiem tak, bez nawijania makaronu na uszy... nadchodzącą erupcję grzybowego wulkanu w beskidzkich lasach zaczynają odnotowywać już sejsmografy. Albo mykografy 😉W każdym razie wróciliśmy z łupem. No dobra z "łupkiem" Pozdro T&S&Rubik dodaj grzybobranie
    • tazok #334 · Ale jaja 😉 18.9 20:45
    • tazok #334 · Mr debeściak - Rubik z Rubinowej doliny 18.9 20:45
    • tazok #334 · Klimatyczny podwieczór 18.9 20:46
    • tazok #334 · Ten pierwszy 😉 18.9 20:46
    • rainy3 #143 · Piękne kozaki. Jak z pod igły. Mam nadzieję, że mykografy i w niższych partiach wkrótce zaczną drgać. 18.9 20:54
    • K.A.L.E.T.N.I.K #462 · 🙋 kozoki, muszę sprawdzić u mnie bo kozoki najszybciej się pokazują 🥳, jaja bym pozarł 🤤, fajny wpis i fotki to u ciebie za chwilkę będzie przebogato i bydą ohy i ahy🌲🌝🌲, pozdrowionka 18.9 20:55
    • Emil.E. #314 · Jesteś niczym Brunet wieczorową porą. Dobranocka dla dorosłych w sam raz.😀 18.9 21:08
    • RoStrze #122 · Jaja, Ryba, nanokurki i koźlarze dwa 😉 Ja nie wiem, czy mykograf sobie z tym poradzi, ale Rubik tylko od niechcenia merdnie i wszystko ogarnie 😉 Wieczór pięknie u Was nadchodzi. Tak, jak zapowiadające się wielkie grzyboznajdywanie 😃 Pozdrowienia 🙂 18.9 21:23
    • Tomek G #948 · Spacer zaliczony, akumulatory naładowane a i coś udało się znaleźć i sfotografować. Rubik zawsze ma nosa gdzie coś znaleźć. Obfitych zbiorów. Pozdrawiam 18.9 21:28
    • marioo455 #132 · grzyby rosną, piesek zadowolony, malownicze wieczory, pełen relaks przed jesienią, pozdrawiam 18.9 21:47
    • Rav_ #64 · Pierwsi zwiadowcy już są😃 Oby już niedługo 18.9 22:12
    • Rufi 80 #89 · Zachód słońca bajeczny 18.9 22:42
    • Kom.Ryba #1 · A będę! 18.9 22:43
    • LeśnaGośka #48 · Brawo🌺 postrasz jeszcze tym Rybą w Gdańsku, bo u nas na razie okrągłe zero 😜 18.9 23:04
    • Gucio #298 · Gratuluje. Super, ladne kozaki i dobrze że koźlarze a nie kalosze bo w Twojej okolicy mokro i grzyby w większej ilości pokażą się jak teren przeschnie. Wczoraj jeszcze deszcz zmpczyl lasy w niektórych lokalizacjach w kraju także gdzieniegdzie na południu Polski.. 19.9 07:54
    • babka roza #1 · Nieoceniony Rubik znowu wyniuchał piękne okazy.
      Pozwolisz jednak, że troszkę namieszam w sprawie nazewnictwa. Najwyższą uznawaną przeze mnie instancją w sprawie klasyfikacji koźlarzy pozostaje babka Rozalia, której krowa Mecula pasła się na obrzeżach lasów zabrzesko-czarnoleskich obok zapory goczałkowickiej. Było biednie, więc babka "oblatywała" brzozowe zagajniki, zrozumiałe więc, że przynosiła na zupę " brzozioki", które dzieliła na "kozoki"/ wiadomo:czerwone/, a cała reszta tych "brzozioków" to były nie tam żadne babki, czy inne grabowe, ale po prostu "poloki"/z jaśniejszymi kapeluszami/.
      Dla celów wyższych trzeba czasem atlasowe paragrafy, jak mawiał mój sąsiad, " potraktować ciepłym płynem", tak więc na konto Rubika zapisuję 1 kozoka i 1 poloka. A " czarcie jaja" przedniej urody.
      Pozdrawiam serdecznie i udanych łowów 19.9 10:31
    • Marcin Sz. #46 · Zawsze coś 👍🍄 19.9 11:48
    • Luna_e #19 · Dobra wiadomość 👍🙂 powoli coś zaczyna się dziać🍄 🙂 Pozdrawiam 🙂 19.9 19:51
    • AŻet #168 · Fajne fotki👍. U mnie kozaków nie widać, no i bez jaj... 19.9 20:51
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
tazok
doniesień: 324 / 41🏆
(0/h) Grzybów brak. Trudno. Rubinowa dolina zmieniła się nie do poznania. Rubinowy strumień przesunął swój nurt o 25-30 metrów. Wyżłobił w leśnej dróżce wąwozy głębokie nawet na 3 metry. I to na długości ok kilometra. Strumień zamiast pod mostkami płynie po mostach bo rumosze zatkały przepusty. Nie da się dojść na nogach do rubikowego pieńka. Trzeba wspinać się kilkadziesiąt metrów ponad dawną drogą która obecnie jest potężnym skalnym gołoborzem. Niesamowita jest siła rwącej wody. Głazy wielkości wersalek czy lodówek o wadze od tony wzwyż, leżą porozrzucane niczym klocki lego w dziecinnym pokoju. Więcej ⬇️⬇️
... szerzej o tym grzybobraniu ... Wielkie buki i jawory takie o średnicy 60 cm wzwyż, powalone z podmytych skarp leżą martwe w poprzek doliny. Z jednej strony to porażający widok, wzbudzający po trochu obawę i szacunek, ale i po części krzepiący. Bo przyroda Rubinowej doliny odebrała odważnie to, co człowiek sukcesywnie i pazernie zabierał. Natura powiedziała "basta, koniec. Nie godzę się na taką rzeźnię. Wara ode mnie. Po tym co zobaczyłem dzisiaj, wiem, że żaden harwester nie wjedzie już do Rubinowej. Przynajmniej przez najbliższe kilka lat.. Nie ma takiej opcji. I więcej Wam powiem, ale to w tajemnicy. Żaden normalny poszukiwacz grzybów nie zapuści się wgłąb Rubinowej dalej niż na kilometr. Więc ruszajcie prawdziwki. My nie zaliczamy się do tych normalnych, i znamy tajne przejścia. Pozdrawiamy Tazok, Sznupok & Rubik z Rubinowej doliny Na głównym foto to samo miejsce w naszej dolinie w lipcu i dzisiaj dodaj grzybobranie
    • tazok #335 · Tutaj była dróżka 19.9 21:56
    • tazok #335 · Zdjęcie tego nie oddaje ale strumień płynie w 2 metrowym wąwozie ( wąwóz jest na miejscu dawnej ścieżki ) 19.9 21:58
    • tazok #335 · Strumień płynął 25 m bardziej na lewo. Widok z alpinistycznej miejscówki na kurki :) 19.9 22:01
    • tazok #335 · Dotąd Rubik doszedł o własnych łapkach. Dalej musiałem go nieść, do alternatywnej dróżki 19.9 22:02
    • Graśka #18 · Tragedia. Serce pęka patrząc jakie szkody zrobiła natura na południu Polski. Jestem sercem ze wszystkimi dotkniętymi powodzią. Pozdrawiam 19.9 22:09
    • Leśniczy&eM #248 · Czyli zostaje nam tylko schabowy XXL w Beskidzie i piesze wędrówki dla spalenia tych kalorii 👍
      No cóż, tak też bywa z 🍄
      Ale skoro urlop i zapłacone to trzeba chociaż te kilka dni wykorzystać, odpocząć i napatrzeć się tego breńskiego piękna 😲
      Za rok przecież znowu może być inaczej.. 19.9 22:26
    • Rufi 80 #89 · Tak dużej wody nic nie okiełzna. Widać dwa różne światy 19.9 22:50
    • megalo #151 · Mnie przeciwnie, Twój opis napawa optymizmem. Tak jest, nikt nie wjedzie, wara. I obyście Tazoku we trójkę czerpali z tego faktu wiele szczęścia. Ściskam! 19.9 22:54
    • Tomek G #949 · Niestety rwąca woda ma wielką siłę i potrafi duże ciężary przenieść. Dla amatorów grzybobrania taki teren ciężki do chodzenia. Oby tylko drzewa powalone były usuwane przez ZUL-owców. Powodzenia w poszukiwaniu grzybów oraz dużo spokoju w pogodzie, szybkiego powrotu do normalności i obfitych zbiorów. Pozdrawiam 19.9 23:17
    • bosman #341 · Zmiany w dolinie niesamowite 😲 19.9 23:30
    • seBapiwko #259 · Leśniczy, Mania dobrze karmi na przeciwko Dzikiego Szynku. Malwa też super. A dla koneserów polecam Grochową Chatę i tytułową grochówkę oczywiście 😍, żołniersko/PRLowski ( w pozytywnym rozumieniu) stajl 😁. 20.9 00:05
    • Marcin Sz. #46 · Super fotki 👍🏞️ 20.9 06:09
    • Chytra Merry #414 · Dolina Rubinowa, ożyje będzie inna, ale też nabierze kolorowi będzie piękna. Pozdrawiam 20.9 06:58
    • Gucio #298 · Tak ciężko po tych dróżkach chodzić i wielki szacun że tyle grzybów udaje Wa z trudem potym terenie nosic. Niedlugo pewnie służby leśne czesciowo uprzątną teren ale wiele utrudnień pozostanie pewnie jeszcze dłużej i będzie nadal widać potęgę żywiołu. Niedlugo powinny grzyby w tych okolicach się pojawić bo już lokalnie na południu jest ich trochę więcej. 20.9 07:19
    • D@rek #190 · Człowiek jest częścią natury. Środowisko poradzi sobie bez człowieka, ale człowiek bez środowiska już nie. 20.9 07:42
    • Mimi #34 · Niesamowite, dwa rożne światy, ale przyroda rządzi się swoimi prawami. Rubinowa da radę, a Wy wytrawni piechurzy również. Pozdrawiam. 20.9 08:20
    • mi_1 #280 · Ja też widzę optymistyczną stronę tego niezbyt optymistycznego zdarzenia, jakim jest powódź, przynajmniej ta w górach. Te parę lat oddechu dla lasu przyda się i na pewno pozwoli mu odrodzić się w bardziej dzikiej postaci. Pozdrawiam i życzę intensywnego poznawania Rubinowej na nowo. 20.9 08:55
    • babka roza #1 · Nie było nas, był las, nie będzie nas, będzie las 20.9 10:06
    • lp100 #26 · Od milionów lat, ta dolina sobie radzi z takimi zjawiskami. Przyrodzie nie trzeba pomagać, wystarczy ją zostawić w spokoju. Gospodarka leśna jest potrzebna, ale nie na eksport i nie dla kotłów przemysłowych. Karygodne jest wycinanie lasów górskich, na stromych stokach, wzdłuż potoków i wokół źródlisk. Karygodne jest dewastowanie naszych pięknych beskidzkich lasów 20 metrowej szerokości drogami co 50 m, jak to jest na stokach Błatniej. To jest dewastacja, a nie gospodarka. Lasy górskie nie zastąpią polderów, ale są potrzebne by je wspierać i przeciwdziałać skutkom suszy! My, grzybiarze wiemy, czym jest susza! 20.9 12:20
    • babka roza #1 · Chodząc po lasach ćwiczmy dykcję: rdza zżera żarłoczne harwestery, żarłoczne harwestery zżera rdza. Trzymajcie się 20.9 12:44
    • AŻet #169 · Przyroda narozrabiała i przyroda naprawi to co zniszczyła, gorzej jak człowiek dokona zniszczeń... 20.9 15:54
    • RoStrze #122 · Siła natury jest nieokiełznana - ta niszczycielska i ta ożywiająca. Rzeczywiście budzi to mieszane uczucia - i strachu i podziwu. Przebudowała Wam Rubinową po swojemu, więc możecie ją poznawać na nowo 🙂 I oby nikt za Wami nie trafił 😉 Pozdrawiam 🙂 20.9 16:18
    • rainy3 #143 · Świat się zmienia lecz gdzieniegdzie zostaje taki sam. To cytat z Tolkiena o ile dobrze pamiętam. Jestem przekonany że Wasze trio zawsze będzie w stanie Rubinową i ten magiczny pieniek odnaleźć. 20.9 20:24
    • Nika #255 · Natura da sobie radę 💪. My jesteśmy największymi szkodnikami ( jako ogół ), dlatego trzeba uświadamiać, choć jak widać idzie to topornie. Uściski dla Was, Strażników Doliny 🙂 20.9 21:21
    • Luna_e #19 · Natura zrobila swoje. Wierzyc sie nie chce, ale widac tak musialo być. Rubinowa i tak piekna jest i będzie 🌲👌🙂Pozdrawiam 🙂 20.9 21:27
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 17.WRZ
maciejcwr
doniesień: 1
(0/h) Rekonesans po okolicach - wszędzie podobnie - brak grzybów, choć ściółka mokra. Raz natknąłem się na dwa opieńki i tyle. dodaj grzybobranie
wtorek 17.WRZ
kubol (bez logowania)
(2/h) W lesie parno i kompletny brak grzybów. No prawie bo dwa szmaciaki trafiłem. Zostawiłem na kilka dni, może urosną.
2024.9.17 20:33
wtorek 17.WRZ
Alonka
doniesień: 1
(0/h) Brak grzybow dodaj grzybobranie
wczoraj
gowies
doniesień: 4 / 1🏆
(0/h) Brak grzybów! Lekka wilgoć. Rekonesans w godzinach rannych ok. 8. Trzeba jeszcze poczekać.
wczoraj
wielkopolaninn (bez logowania)
(0/h) Najbardziej mokry ok od 20 lat, ciągłe silne opady latem w lipcu i sierpniu oraz 3 mega opady w tym jeden wrzesniowy co skutkuje tym że w lesie od czerwca jest mokro jak nigdy a grzybów brak po za krótkim mikro wysypem pod koniec lipca ale to i tak głównie kanie. Liczę że za tydzień coś się ruszy a jutro rekonesans nad Wartą w okolicach Żerkowa.
2024.9.20 22:52
dodaj grzybobranie
    • Gucio #298 · W Wielkopolsce z początku sezonu to fakt że było mokro i to na pewno przynajmniej od dobrych kilku lat to i ja pamietam ale w niektórych jej rejonach to był wysyp kurek w tym okresie. To czy są grzyby czy nie ma to też zależy nie tylko od intensywności deszczu bo zbyt nawalny po prostu powodujje że wszystko spływa a nie nasiaka. Pozat to często burza a nie do końca sama ulewa i to też musi deszcz spaść gdy już utworzy się grzybnia a do tego potrzeba przeplatanki deszczu i słońca. W tym roku było też za dużo dni słonecznych i wysoką temperaturą, upał o słońce sprawiły że gleba byla twarda a później nawalny deszcz i wszystko spłynęło. a nie gleba nasiąkła. Duzo też zależy od podłoża lasu. Grzyby czesto prędzej się pokażą jak koło drzew jest goła ziemia szczególnie gliniasta i tam zwykle są najlepsze zbiory. Lasy bardziej z podłożem z borowiną i jsgodzinsmi czy na takich jakby nasypach, grządkach jak między innymi w stronę Białegostoku po linii kolejowej czy w stronę Mińska Mazowieckiego takie podgrzybkowe lub koło Warki potrzebują dużo opadów deszczu o niższej temperatury. Takie lasy może są w Twoich stronach i tak może padać i padać a one obrodzą pewnie w grzyby może i w listopadzie. Teraz i wycinka drzew o czesto przez to osuszanie terenów podmokłych powoduje też że tak grzybów niema bobo nie może być. szczegplmie jak wycina się te drzewa grzybodajne jak brzoza, osina, buki itp. ZZW najbliższym czasie szansa na opady deszczu, oczywiście że mogą się one przesunąć w czasie i przyjść trochę później, ednak trend powolnego ochlodzenia jest nieunikniony a do tego mgły i rosa w miejscach wilgotnych może sprawią że grzybnia się utworzy po tych opadach deszczu. 21.9 07:59
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 18.WRZ
LeśnaGośka
doniesień: 48 / 2🏆
(0/h) Próbowałam wyskoczyć na Maślaki, ale niestety u nas jeszcze nie ruszyły pomimo deszczów. Może za 2 do 3 tygodni ruszą dodaj grzybobranie
    • Rufi 80 #89 · Sobota, niedziela już muszą być, pozdrawiam serdecznie 😀 18.9 20:21
    • AŻet #168 · Wszyscy czekamy, aż coś ruszy. Pozdrawiam. 18.9 20:22
    • Rav_ #64 · Oby już niedługo 😁 najwyższa pora na maślaczki 18.9 22:14
    • bosman #341 · Tak pewnie jeszcze te 2 lub 3 tyg i powinno być lepiej 😃 18.9 23:11
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
Stach_NN (bez logowania)
(0/h) Niestety grzybów jeszcze brakuje, nawet trujaka nie uraczyłem. Mam nadzieję że wysyp będzie obfity
2024.9.20 00:11
przedwczoraj
AŻet
doniesień: 164 / 5🏆
(3/h) Najpierw były lasy w okolicach Zaniemyśla, ale tam totalne bezgrzybie. Na Murzynówku rurkowców brak, więc spokojnie relaksacyjnie przemierzałem lasy i na skromną kolacyjkę nazbierałem to co spotkałem: 4 gołąbki, 1 muchomora czerwieniejącego i 4 purchawki chropowate. No i na herbatkę 5 pniarków brzozowych. Z innych to nadrzewne, maslanka, tęgoskóry w większości rozsiewające się, palce umarlaka, czernidłaki i trochę innych. Pogoda idealna na włóczenie się po lesie, na konkrety trzeba jeszcze poczekać. Natknąłem się na jednego ciekawie wyglądającego grzybka, może ktoś rozpozna (pierwszy poniżej). dodaj grzybobranie
    • AŻet #169 · Ponawiam prośbę o identyfikację😊 19.9 21:13
    • AŻet #169 · Gołąbki. 19.9 21:13
    • AŻet #169 · Muchomory i purchawki. 19.9 21:14
    • AŻet #169 · Młoda żagiew i gniazdko malutkich kureczek. 19.9 21:14
    • AŻet #169 · Nadrzewne. 19.9 21:15
    • AŻet #169 · Pruchnilec maczugowaty vel palce umarlaka. 19.9 21:16
    • AŻet #169 · Czernidłaki. 19.9 21:16
    • AŻet #169 · Maślanka wiązkowa. 19.9 21:17
    • AŻet #169 · Tęgoskóry. 19.9 21:17
    • AŻet #169 · I jeszcze takie. 19.9 21:17
    • AŻet #169 · I tyle w koszyku. Pozdrawiam Was i do następnego. 19.9 21:18
    • Rufi 80 #89 · Purchawek jeszcze nie próbowałem. Ten z 1 dopiska przypomina młodą czubajkę, pozdrawiam 😀 19.9 21:21
    • Rav_ #64 · Młodziutka czubajka kania 😊 jeszcze trzeba trochę poczekać na rurkowce 19.9 21:21
    • AŻet #169 · Dzięki😊. Nigdy nie pomyślałbym, że to czubajka... taką maluteńką widzę po raz pierwszy. 19.9 21:27
    • Tomek G #949 · Spacer zaliczony, akumulatory naładowane, tereny sprawdzone a i coś udało się znaleźć i sfotografować. Na pierwszym dopisku młoda czubajka. Obfitych zbiorów. Pozdrawiam 19.9 21:48
    • tazok #335 · Musimy zacząć zajadać purchawki :) 19.9 22:47
    • megalo #151 · Te "takie" z przedostatniego zdjęcia jako żywo przypominają mi moje zeszłoroczne znaleziska. Nie udało mi się zidentyfikować, co to. Ładny koszyk, zazdroszczę gołąbków, zwłaszcza tych zielonkawo-różowych - są pyszne. 19.9 22:58
    • bosman #341 · Oczywiście czubajka na zdjęciu. Poczekamy sobie jeszcze ☹️oby wogle się ruszyło. Ja dziś spacerek po okolicy i aby nadrzewne. 19.9 23:25
    • Majeczka #90 · Witam u nas coś się dzieje, dość sporo kurek i kilka szlachetnych. Pozdrawiam 20.9 15:50
    • RoStrze #122 · Dobrze, że pogoda dopisuje, choć pewnie deszczyk by nie zaszkodził. Pod koniec września prawie brak rurkowców, dobrze, że choć gołąbki się pojawiają. Purchawek nie jadłem - mam wrażenie, że mogą smakować podobnie do pieczarek 🤔 - muszę sprawdzić 😉 Sporo ciekawych gatunków wypatrzyłeś - bardzo ładne czernidłaczki 😉 Trzeba poczekać na konkretny zbiór jak piszesz, ale aktywnie - spacerując po lesie 😉
      Pozdrawiam 🙂 20.9 18:59
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wtorek 17.WRZ
Yaga
doniesień: 293 / 22🏆
(1/h) Witajcie :). Kontrolny zwiad po "moim" lesie w Bobrownikach. Choć wiedziałam, że za wcześnie na pojaw upragnionych kapelutków, to siła wyższa kazała iść :). Już na wejściu otulony mchem przywitał mnie borowik szlachetny (pierwszy w tym sezonie🤗). Ależ rozbudził nadzieję na więcej. Nic z tego, innych rurkowych nie spotkałam. Ceglasiowa Polanka nr 2 pusta. Na osłodę dozbierałam dwie purchawki chropowate, jednego muchomora czerwieniejącego i został w lesie do podrośnięcia szmaciak gałęzisty. Las cudnie i obiecująco pachnie. Pojawiają się gołąbki i inne grzybiątka. Pozdrawiam Was wszystkich, a szczególnie tych z południa🫂👋. dodaj grzybobranie
    • Yaga #305 · Purchawka chropowata i muchomor czerwieniejący. 17.9 20:30
    • Yaga #305 · Prawusek zdrowiutki :). 17.9 20:31
    • Yaga #305 · Maleństwo do podrośnięcia. 17.9 20:32
    • Yaga #305 · Inne cudaczki :). 17.9 20:33
    • Yaga #305 · Wszędobylskie tęgoskóry cytrynowe. 17.9 20:34
    • Yaga #305 · Zdjęcie od syna. Jaja ślimaka?Mniejsze od zielonego groszku. 17.9 20:35
    • Yaga #305 · Dobrego i spokojnego wieczoru Wam życzę 😘👋 17.9 20:37
    • bosman #341 · Pierwszy jest 👍 teraz czas na więcej.🙋 17.9 20:47
    • Anddy #51 · Sila wyższa iść Ci kazała, bo tego zwiadowcę pokazać chciała, który dlatego wyszedł tak wcześnie by Ci pokazać co wkrótce wydarzy się w lesie... 17.9 20:56
    • tazok #333 · Grubo 😉 lepiej niż u nas 😉 17.9 20:57
    • Nika #255 · Dobry zwiadowca nie jest zły 😉. A zwiad kontrolny jak najbardziej wskazany. Będą i u Ciebie i u mnie i u innych - i tego się trzymajmy. Buziaki 😘 17.9 21:10
    • Rufi 80 #89 · Zwiad kontrolny musi być, gratulacje boletusa, pozdrawiam 😀 17.9 21:41
    • Zenobia ze Szczecina #347 · Gratki 👍 17.9 21:42
    • krykaz #66 · ależ miód na moje tęsknoty za Takim Widokiem. Gratuluję, jest jeden, jest nadzieja... 17.9 22:00
    • Leśniczy&eM #248 · Prawusek pierwsza klasa 👍
      Pozdrawiamy z nawodnionego ale również bezgrzybnego (póki co) południa 🤗 17.9 22:09
    • D@rek #190 · Piękny ten prawusek. Oby był początkiem dobrego jesiennego sezonu. Pozdrawiamy D. i D. & D. 17.9 22:21
    • Tomek G #947 · Spacer zaliczony, akumulatory naładowane, tereny sprawdzone, borowik zaliczony i oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam 17.9 22:59
    • Chytra Merry #413 · Szukaj, szukaj aż znajdziesz, u mnie nic, ale będą????. 18.9 00:14
    • Kikuś #141 · No gratulacje Yago, piękny! Jeszcze ciut cierpliwości, a będą grzybki, zakład? Pozdrawiam serdecznie. 18.9 08:40
    • RoStrze #122 · Bardzo udane wejście w las 😊 Piękny i zdrowy borowik czekał tam chyba na Ciebie. Widać, że w lesie zaczyna się "dziać" Może pod koniec tygodnia będą już inne kapelutki? Ciekawe te jaja, ale nie wiem jakie stworzenie mogło je złożyć 🤔 Pozdrawiam 🙂 18.9 09:40
    • Nina #142 · W oczekiwaniu na jesienny sezon zwiad kontrolny konieczne. A ten piękny prawdziwek niech będzie symbolicznym początkiem przyszłego sezonu 🍄‍🟫🍄‍🟫🍄🍄🙌🙌😘. 18.9 11:34
    • jamro #38 · Witam też ostatnio zostawiłem siedziuniuniusia małego do podrośnięcia i po jakimś czasie tylko ślad po nim pozostał, konkurencja nie śpi :) dobrze że miałem jeszcze 2 w obwodzie, życzę by Twój doczekał się na Ciebie. 18.9 12:40
    • Emil.E. #314 · Podchodząc do tematu skrupulatnie i urzędowo, to zaksięgowano borowika szt. 1.♟️📜 18.9 13:47
    • Yaga #305 · Dziękuję za fajne dopiski :), dyg :).
      Kikuś, zakładać się nie będę, bo w końcu się pojawią, prawda?😁. 18.9 19:59
    • Villain #273 · My też 1, ale czuję, że teraz wystrzelą.. podgrzybki i prawdziwki.. Może kozak.. 18.9 20:29
    • +dopisek (po zalogowaniu)
wczoraj
Dżanetta (bez logowania)
(0/h) Zero grzybów. Kilka trujaków ale też nie za wiele.
2024.9.20 12:43
poniedziałek 16.WRZ
Elwirka
doniesień: 60 / 4🏆
(0/h) Pogoda się poprawiła, więc... nie wytrzymałam. Spacer po lesie ( Puszcza Zielonka). Grzybów brak ☹️
Niby przez ostatnie dni popadało ( choć w Wielkopolsce nie za wiele), ale lesie nadal dość sucho. Teraz ma być kilka ciepłych dni, więc może po prostu na grzyby trzebz jeszcze poczekać ?
dodaj grzybobranie
    • Gucio #298 · Trzeba kontrolować miejscówki lub poznawać nowe nawet jak nie za wiele grzybów w lesie a wysyp grzybów może w końcu będzie tak jak w zeszłym roku w listopadzie., oby nie tak późno bo spacery po lesie najlepsze są jak jest jeszcze w miarę ciepło i choć po prący na chwilę zdąży się coś jeszcze znaleźć lesie. 17.9 17:47
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 18.WRZ
Salem
doniesień: 13
(1/h) Witam wszystkich czekających na grzyba. Jest nadzieja! Poraz pierwszy w tym sezonie tak na całego ruszyły pieczarki na moim trawniku, a to zawsze był dobry zwiastun przed wysypem w lesie. Więc nie ma co rozpaczać i trzeba się szykować :)
Mam nadzieje że i tym razem mój domowy "grzybowskaz" nie zawiedzie.
Pozdrawiam i do zobaczenia w lesie.
dodaj grzybobranie
    • Marcin Sz. #46 · Ładny zbiór 👍🍄 18.9 19:35
    • tazok #334 · Polne rarytasy Na pizzę funghi jak znalazł😉 fajnie że się objawiłeś 😉 18.9 20:59
    • Salem #13 · powiem szczerze ze z nadmiaru domowych i zawodowych zajęć, mało mam okazji na spacer do lasu, to i czytanie forum ograniczam żeby mi za bardzo żal nie było patrzeć co dobrego zbieracie :) 18.9 22:02
    • +dopisek (po zalogowaniu)
środa 18.WRZ
babka roza
doniesień: 1
(0/h)
Serdecznie witam wszystkich i z góry przepraszam za wpadki, które mogę usprawiedliwić jedynie swoim informatycznym analfabetyzmem.
Za moich czasów " komputerem" nazywaliśmy zwykły kalkulator... / Haa, zaśmiali się krótko/.
Ściółka przelana głęboko, a przyspieszony rozkład liści na stromych wzniesieniach czyni je niebezpiecznymi dla" nie całkiem pełnosprawnych".
Grzybnią nie pachnie, gdzie niegdzie pojedyncze "przechodzone" niejadalne.
Życzę Wam dobrych zbiorów i bezpiecznych wypraw, bo odnoszę wrażenie, że "konie wiszą kopytami nad ziemią, one w brykach na postoju już drzemią"...
Pa pa




dodaj grzybobranie
    • Mimi #33 · Witamy na portalu, chyba trzeba jeszcze tydzień odczekać, pozdrawiam :) 18.9 10:54
    • tazok #333 · Witaj 😊 miło Cię widzieć w roli,, nadającej,, W końcu zadrgają prawdziwków madonny i orszak stukonny ruszy z kopyta 👍 oby zdążył przed przymrozkami 😉 18.9 11:00
    • babka roza #1 · Orszak ruszy i zdąży, obawiam się tylko, że my nie zdążymy wyzbierać "pamiątek" po pseudoturystach, tego ludzkiego wkładu w arcydzieło natury.
      Pozdrawiam Sznupoka i Ciebie Tazoku, bądżcie zdrowi. 18.9 11:36
    • lp100 #26 · Witamy nowego forowicza! Tazok może mieć rację, 2-3 dni temu zaczął padać ciepły deszcz, więc być może od tego momentu trzeba odczekać jakieś 10 dni. Chyba, że się grzybnia zawiązała tydzień wcześniej. Grzyby, potrzebują ciepła i wilgoci, sam deszcz, szczególnie zimny, no nie jest wystarczający. 18.9 11:43
    • Suszczanin #2 · Poetycki wpis godny dostojnej grzybiarki. 18.9 11:46
    • Emil.E. #314 · A za moich czasów kalkulatorem to było liczydło. 😆 Witaj na forum.👋 18.9 13:41
    • lp100 #26 · Jak zaczynałem swoją edukację, to w klasach faktycznie były wyłącznie liczydła... Takie duże, kolorowe, drewniane, z koralikami wielkości dużej dłoni. I też się żyło... 18.9 14:12
    • Nika #255 · Witaj 🙂. I patyczki też były 😉. Do liczenia 😅. Na grzyby poczekamy chwilę, ale miło, że jesteś 🙂 18.9 16:01
    • Rufi 80 #89 · Lada dzień będzie lepiej, witam na forum 👍 18.9 17:03
    • Marcin Sz. #46 · Witam i życzę dużo grzybów 👍🍄😎 18.9 19:40
    • Yaga #305 · Ja na cukierkach uczyłam się liczyć, a potem mogłam je zjeść 😀. Witaj wśród nas :). 18.9 20:08
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
Mm (bez logowania)
(5/h) Przypadkiem na polanie
2024.9.19 11:57
dodaj grzybobranie
wczoraj
bosman
doniesień: 334 / 16🏆
(1/h) Ok. 3 h 10 km i tylko 1 znaleziony rurkowiec 😁 podgrzyb brunatny. Jedynie purchawek można nazbierać bo jest ich mnóstwo a dużo jeszcze malutkich z innych grzybów jedynie 2 młodziutkie czubajki i sporadycznie jakieś pojedyncze blaszkowe się trafiają. Pojechałem zobaczyć jeszcze w sosnowych w Czarnotkach a tam pustki zupełne i jeszcze wycinka w miejscu gdzie chciałem zaparkować. A wczoraj pozbierałem sobie żagwiaka. Weekend sobie odpuszczę i nadrobię zaległości na działce.🙋 dodaj grzybobranie
    • bosman #342 · Jedyny podgrzybek i czubajki 20.9 15:54
    • bosman #342 · I takie różności 20.9 15:54
    • bosman #342 · Wczorajszy żagwiak chodowany 4 dni i jeszcze jeden, który rósł na wysokości 2,5 m i go wcześniej nie zauważyłem. A niedaleko młode żółciaki. 20.9 15:58
    • bosman #342 · Żagwiaki poszły na obiadek a do popicia napar z szyszek chmielu 20.9 15:59
    • bosman #342 · Pierwsze danie też z grzybami, ale z zapasów mrożonych 😃 20.9 16:00
    • Majeczka #91 · Witam, widzę że u Ciebie też coś rusza, takie malutkie czubajki zostawiłam, może trochę urosną. 20.9 16:08
    • bosman #342 · Zabrałem te malutkie tak z ciekawości pierwszy raz zobaczyć jakie będą podsmażone 20.9 16:41
    • AŻet #169 · Kto by pomyślał, że w drugiej połowie września będziemy delektować się purchwkami. Obiadek jak zawsze u Ciebie apetyczny👍 20.9 16:45
    • whispi #210 · Purchawek faktycznie i u nas pełno, jednak jeszcze nie dorośliśmy do spróbowania 😅 a dania jak z dobrej restauracji 😁 20.9 16:59
    • Tomek G #951 · Gratuluję zdobyczy leśnych. Faktycznie purchawki w lesie dominują razem z tęgoskórami. Oby codziennie było coraz więcej grzybów. Pozdrawiam 20.9 17:07
    • Leśniczy&eM #248 · Ja to bym tego naparu z szyszek chmielu spróbował 😋 ale koniecznie z lodówki 😅😉 20.9 17:23
    • Gucio #298 · Gratuluje. Super, zawsze coś a zapasy trzeba wyjadać bo już grzyby się czają aby zaatakować Twoje miejscówki. Odrabiaj zaległości na działce i szykuj się do koszenia ale grzybów niebawem. 20.9 17:28
    • Rufi 80 #90 · Purchawki ratują honor, no kto by pomyślał? Pozdrawiam 😀 20.9 17:34
    • RoStrze #122 · Dobry i jeden rurkowiec dla ubogacenia obiadu 😉 Ciekaw jestem co przyrządzisz z purchawek. Żagwiaka próbowałem smażonego, ale chyba był za stary bo się żuł trochę. Twoje dania jak zwykle pobudzają ślinotok 😋 Jakoś nie zanosi się na weekend z pełnym koszem, więc można nadrobić zaległości. Pozdrawiam 🙂 20.9 18:53
    • megalo #151 · Można zbierać małe czubajki i wkładać do wazonu jak kwiaty. Rozwiną się. Pozdrawiam serdecznie i gratulacje! 20.9 19:35
    • Nika #255 · No cóż, działka też potrzebuje uwagi... Kurcze, szkoda, że nie mieszkasz w Krakowie i nie otworzyłeś tu restauracji... 20.9 19:54
    • tazok #335 · Jak się będzie nazywała potrawka ??? Purchata zapiekanka ?? Szczerze powiem raz próbowałem i młodziutkie, białe są całkiem całkiem 😀 Jesteś super otwarty na nowinki. To plus. Ale jesteś jak dinozaur - prawie na wymarciu - z takim otwartym, grzybowym podejściem. Pozdrowienia 20.9 21:03
    • AiŁ #15 · Ciekawy zbiór. Gratuluję. Sama nie zbieram takich grzybów. Nie znam się i nie będę ryzykować ale dobrze dowiedzieć się czegoś nowego. A dania, które robisz są napewno pyszne. Cieszę się, że coś zaczyna rosnąć. Wszystko jeszcze przed nami.
      Pełnych koszy. Pozdrawiam wszystkich. 20.9 22:04
    • marioo455 #132 · też dorzucam purchawki dla urozmaicenia, gorzej jeśli jedynie one są, sucho, i bezgrzybowo, pozdrawiam 20.9 22:52
    • +dopisek (po zalogowaniu)
przedwczoraj
Dawid_NN (bez logowania)
(10/h) Coś się zaczyna dziać w lesie
2024.9.20 08:21
dodaj grzybobranie
wczoraj
Kustosz017 (bez logowania)
(13/h) Trzy godziny spaceru po puszczy zielonce i łącznie 41 grzybów
- 1 x kania
-1 x borowik
-x21 pieczarek
-18 x maślaki
2024.9.20 22:18