mm — ok. 0 na godzinę
4 godz. błądzenia w lesie i dalej wyjść nie mogę ale zasięg mam. Internet też. Szukam wyjścia dalej
mm — ok. 10 na godzinę
W lesie sucho, ale jajecznica z kurek, prawych i czerwonych będzie 😃
mm — ok. 2 na godzinę
Od kilku dni pogoda niby pod grzyby - ciepło i morko, a w lesie totalne pustki.
mm — ok. 10 na godzinę
1 prawok, 5 kozokow, 3 poloki, 2 podzgrzybki, 8 zajączkow ( bylo wiecej ale robaczywe).
mm — ok. 2 na godzinę
w temacie kozaków coś delikatnie drgnęło, średnio 1 co pół godziny, wszystkie zdrowe :)
mm — ok. 0 na godzinę
mokro nie specjalnie tylko tam gdzie brak drzew w lesie sucho w tym rejonie mało opadów. grzybów kompletny bark to jeszcze nie czas chyba rozmawiałem z miejscowymi trochę mnie wyśmiali ze o tym, czasie grzyby
mm — ok. 7 na godzinę
Spacer z psem i 7 sztuk kozaków czerwonych
mm — ok. 20 na godzinę
2 os - 4 h w lesie i okolo 80 grzybow:-) przewaga poloków. Pokazują się podgrzybki:-) w lesie mokro az miło!
mm — ok. 60 na godzinę
W lesie mokro, ale tak było sucho że jeszcze może padać. Coraz więcej młodych w tym pojawiły się maślaki ( 9 szt młodych ) 10 kozaków czerwonych oraz kozaki grabowe w ilości ponad 100 szt. Dużo przerośniętych i mokrych więc dużo zostało w lesie. Prawdzików tym razem brak. Jutro rano kolejny rekonesans.
mm — ok. 16 na godzinę
Witam wszystkich zagrzybionych :) Dziś po pracy postanowiłem pierwszy raz w tym roku wybrać się na rekonesans. 15:00,"ciężkie" chmury i ciemno w lesie... Szczerze mówiąc nie liczyłem na nic ale wspomnienie smaku zeszłorocznej jajecznicy ze świeżymi grzybkami kazało mi pójść dalej. Lasu nie poznałem - burze zrobiły swoje a leśni już zdążyli usunąć wiatrołomy... Na moich prawdziwkowych miejscach zastałem dywany trocin - jedyny ślad po wycince dębów które przegrały z nawałnicą. Zrezygnowany powoli kierowałem się w stronę domu... Dopiero po dłuższej chwili dotarło do mnie że patrzę na 3 brązowe kapelusze wystające ze ściółki jak gdyby nigdy nic przy samej ścieżce :) wchodząc do lasu liczyłem po cichu na kozaka no może prawdziwka - ale tego się nie spodziewałem: podgrzybki brunatne, które w "moim" lesie z reguły meldują się jako ostatnie w sezonie;) Zaczęło niemiłosiernie lać, ale to już było nieistotne - przeszedłem w tryb "szukaj" który zaowocował w ciągu godziny liczbą szesnastu podgrzybków :) Zdrowe :) Jutro znowu idę bo pożarliśmy z moją Panią wielką jajecznicę z szaleństwem w oczach :) Pozdrawiam wszystkich grzybowo zakręconych.
mm — ok. 3 na godzinę
.. po takim deszczu trzeba popartrzec. 3 szt pieknych prawdziwych. Ale tylko jeden bez lokatorow.
mm — ok. 1 na godzinę
grzybów brak, tylko kleszcze
mm — ok. 0 na godzinę
Witam po 2 godzinach poszukiwań 2 znanych i sprawdzonych miejscach grzybów brak. Pokazuja się młode blaszkowate ogólnie w lesie mokro może coś ruszy w następny tygodniu.
mm — ok. 16 na godzinę
Mokro, dużo szatanów i goryczaków cała masa blaszkowych. Łup dzisiejszy to kozaki czerwone 2, maślaki kilkanaście, i trochę kurki (liczone tylko to co trafiło do domu) wszystkie grzyby młode i zdrowe.
mm — ok. 30 na godzinę
9 czerwonych w pierwszym miejscu, a w drugim ok 20 ceglasi... Prawych dzisiaj brak.
mm — ok. 10 na godzinę
Popołudniowy spacerek z psem, godz. 17 zagajnik sosnowy wśród pól rodzinka maślaków pod brzozą kozaczki /jeden wiekowy/ na brzegu wysokiego lasu 2 prawdziwki przecudnej urody, zdrowe. Jutro idę na łowy! Darzbór do zobaczenia w lesie i bardzo proszę niech pieski zostaną w domu a jak przyjechały autem to niech Pańcia wyprowadzają NA SMYCZY!!!!
mm — ok. 15 na godzinę
23 czerwone 11 kani 1 kura
mm — ok. 15 na godzinę
W godzine 15 podgrzybków, mokre, nadgryzione przez ślimaki.
mm — ok. 15 na godzinę
45 SZTUK podgrzybka, 15 na godz. uwaga w lesie duzo szatanow
mm — ok. 1 na godzinę
2 sztuki kozaka czerwonego, więc szału nie ma, ale las piękny, ściółka mokra i pachnie grzybami :)))
mm — ok. 10 na godzinę
las mieszany prawdziwi sinole kurki
mm — ok. 3 na godzinę
3 Koźlarze czerwone
mm — ok. 3 na godzinę
3 Koźlarze czerwone
mm — ok. 0 na godzinę
Brak ludzi, brak grzybów....
mm — ok. 0 na godzinę
dwie godziny po "pewnych" miejscach; średnio mokro ale grzybów brak!
mm — ok. 0 na godzinę
Grzybów brak: (
mm — ok. 1 na godzinę
Las iglasty, wilgotno. Wysyp grzybów blaszkowych, grzybów jadalnych bardzo mało. W cztery osoby 1 prawdziwek, 1 podgrzybek, 2 ceglastopore. Trafiliśmy na bardzo ładny i ciekawy grzybek jak na zdjęciu.
mm — ok. 15 na godzinę
Las wysoki sosnowy. Dwie godziny marszu i pełne wiaderkp piecio litrowe. o dziwo mało wkładki.
mm — ok. 10 na godzinę
Dwu godzinny wypad z rana, szalu nie bylo. Pare swierzych podgrzybków i zajeczakow. W lesie suchawo odziwo, pewniackie miejscowki zawiodly ale wracajac zmarnowany do domu zajrzalem do starej miejscowki i az mnie zamurowalo. Dwa pokazne poloki, chyba wiekszych w zyciu nie znalazlem wiec warto isc na koźlaczki:-)
mm — ok. 5 na godzinę
W lesie nie za mokro jak na ostatnie deszcze ale coś sie udało zebrać. Rajd po miejscówkach i efekt 15 podgrzybków i 1 kozak. Jak na 2 osoby i 1,5 godzinki to mało. Trzeba jeszcze poczekać. Pozdrawiam zapaleńców.
mm — ok. 0 na godzinę
brak grzybków
mm — ok. 0 na godzinę
W lesie sucho. Troche psich i szatanow, jadalnych grzybow brak
mm — ok. 12 na godzinę
Mgła, lejący deszcz i 11-stopniowy „skwar” to nie jest wymarzona, wakacyjna aura dla letników wypoczywających w Beskidach. Taka barowa pogoda ma jednak i swoje zalety. Właśnie w takie dni las pachnie anielsko, czysto i pierwotnie. Zapach drzew, zapach próchniejącego drewna, zapach ziemi przemieszany z wilgotnym aromatem grzybów i szyszek ogryzanych przez wszędobylskie wiewiórki, łechtał nasze nosy tak przyjemnie, że aż nie chciało się wracać. Uzbrojeni w goretexowy oręż przeciwdeszczowy, łaziliśmy przez niemal trzy godziny, oczywiście nie spotykając nikogo na drodze naszego spaceru. Już w domu, po „oskrobaniu” się z błota obejrzeliśmy na spokojnie leśne skarby. Kilka dorodnych prawdziwków, idealne podgrzybki brunatne, zdrowiutkie ceglasie. Tazokowe oko zachwyciły: goryczak jak z atlasu i prześliczne borowiki ponure, - koledzy z czerwoną nóżką i charakterystyczną siateczką na trzonku. Koledzy zostali w lesie dla ozdoby.
mm — ok. 0 na godzinę
totalnie nic
mm — ok. 50 na godzinę
Pogoda marna, ale spacer super. Na stałym miejscu 0,5 kg ucha bzowego. Bonusem były maliny, jagody i stado dzików, które kompletnie mną się nie przejmowały ryjąc ziemię kilka metrów obok mnie. Stałem z 10 minut, nakręciłem filmik i gitara. podgrzybków i kozaków brak.
mm — ok. 1 na godzinę
stałe miejscówki 4-5 punktów 3 h w lesie 1 podgrzybek średni.
mm — ok. 0 na godzinę
2 godziny w lesie w miejscowości Zumpy przed Herbami i totalne bezgrzybie. Nawet w moich miejscówkach totalne zero. Myślałem, że po ostatnich opadach w lesie będzie mokro ale niestety ściółka jest jeszcze przesuszona... Pocieszającym jest fakt, że w lesie bardzo dużo jagód :)
mm — ok. 80 na godzinę
Witam. To miała być przejażdżka rowerem w poszukiwaniu czarnych jagód. Niestety oczy zerkały na pobocza duktów leśnych w pobliżu grzybodajnych okolic- miejscówek. Po ataku deszczu szybka decyzja o ewakuacji na skróty rowerem przez las i po godzinie w deszczu rozpoczęła się kolejna godzina zbierania w jednym miejscu pod liściastymi drzewami przy dukcie leśnym w ogromnym stadzie na bardzo małej przestrzeni podgrzybków -podgrzybek złotopory i zajączek- niestety 50 % z lokatorami, ale sezon rozpoczęty już w lipcu. Przemoczony ale zadowolony wróciłem do domu pochwalić się okazami z lasu.
Bardzo mało grzybów niejadalnych.
mm — ok. 25 na godzinę
Maślaki żółte, muchomory rdzawo-brązowe, kozaki babki i czerwone.
mm — ok. 3 na godzinę
Tylko 3 ceglastopore i 2 podgrzybki. W lesie mokro, zrobi się cieplej to i może grzyby ruszą.
mm — ok. 5 na godzinę
W lesie mokro. Kilka podgrzybków, 2 zajączki, 2 prawoki, maślak zwyczajni oraz piękny czerwony. Myślę że idzie mały wysyp, może za tydzień. Mnóstwo jagód. Mniam, mniam.
mm — ok. 10 na godzinę
Witam, w lesie mokro, co do grzybów, to szału nie ma, ale coś zaczyna się dziać. podgrzybki fajne nie małe i zdrowe. Dwie godzinki w lesie 20 szt Podgrzyba i kilka maślaków.
mm — ok. 2 na godzinę
Las bukowy, 2 młodziutkie borowiki, 1 ceglastopory duży ładny, 20 minut.
mm — ok. 0 na godzinę
Jagód bardzo dużo, ale grzybów zupełnie brak, również tych niejadalnych.
mm — ok. 4 na godzinę
W lesie mokro ale z wielka bida 8 podgrzybków po 2 godz. chodzenia.
mm — ok. 30 na godzinę
80 podgrzybków 4 prawdziwki, 5 ceglastoporych, 10 maślaczków.
mm — ok. 20 na godzinę
Pieczarki na łące
mm — ok. 20 na godzinę
Około 100 zajączków i kilka podgrzybków
mm — ok. 5 na godzinę
Zachęceni ostatnimi deszczami odwiedziliśmy nasze maślakowo-kozakowe miejsce. W sumie 10 dorodnych, kozaków czerwonych. Prawie wszystkie zdrowe :)
mm — ok. 25 na godzinę
Wybraliśmy się na grzyby, ponieważ pogoda nie sprzyjała wędrówkom górskim. W strugach deszczu na Słowacji zbieraliśmy borowiki szlachetne, kureczki, muchomory czerwonawe, trafiły się też borowiki górskie:-) Ceglasie też wpadały do koszyka, ale w małej ilości, ponieważ były zasiedlone niestety. Kiedy wróciliśmy do samochodu, wyglądaliśmy jak Wodniki Szuwarki, wszystko było na nas mokre:-)
mm — ok. 15 na godzinę
Pieprzniki jadalne, maślaki żółte i muchomory rdzawo-brązowe. Bardzo dużo gołąbków niejadalnych i jadalnych (tych akurat nie zbieram), ale niestety wiele z nich zniszczona przez "grzybiarzy".
mm — ok. 1 na godzinę
Dzisiaj pieszy wypad na jagody i tylko 1 podgrzybek brunatny po drodze.
mm — ok. 20 na godzinę
Prawie dwie godziny zbierania w Sławkowie i okolicach. W lasach sosnowych pojawiają się nieśmiało maślaki zwyczajne, w lasach modrzewiowych maślaki żółte, a w lasach sosnowo-dębowych podgrzybki brunatne. Z nieznanych mi grzybów, pojawiają się pod brzozami jakieś gołąbki, ale nie znam ich przydatności do spożycia. Pojawiły się też borowiki ponure, ale ich nie zbieram (nie zaryzykuję ). Z niejadalnych pojawiły się już goryczaki żółciowe, upodobniające się kształtem do borowików, a jeden (co mnie zdziwiło ) do podgrzybka.
mm — ok. 5 na godzinę
młode dęby, rowy-borowiki, podgrzybki i czerwone kozaczki. Rosną młode, więc może zbliża się wysyp czego sobie i wszystkim grzybiarzom życzę :)))
mm — ok. 60 na godzinę
małe maślaki mnustwo
mm — ok. 10 na godzinę
1 prawdziwek, pięć kozaków czerwonych, 1 rydz, 18 dużych kurek, podgrzybki zajączki i brunatne ok. 30 sztuk, 14 kań i ok. 60 kozaków grabowych. Dużo grzybów zostało w lesie - robaczywe
mm — ok. 4 na godzinę
Godzinka w lesie w dwie osoby w samo południe efekt to 8 podgrzybków i 8 prawdziwków zdrowych lecz nie pierwszej świeżości
mm — ok. 22 na godzinę
Pokazały się na łące pieczarki!
mm — ok. 20 na godzinę
Pokazały się pieczarki na łące.
mm — ok. 3 na godzinę
2 godz spaceru i 5 szt 2 robaczywe zajączki i jeden dorodny podgrzybek