(0/h) Sobotni wypad na spacer w lasy świętokrzyskie i spotkanie ze znajomym grzybowym 🙂 Celem były grzyby podziemne, ale efekty dość mizerne. Jodełki, buki i cały las aż proszą się o deszcz 🙁 Jeden krasnoborowik ceglastopory, chyba czekał na mnie, więc zaznaczyłam co moje 😁 Na deser mogłam popatrzeć na świeżutkie, rano znalezione przez znajomego - trufle letnie 😊 W drodze powrotnej wstąpiliśmy jeszcze na spacer po lesie w okolicy Szydłowca, pustki totalne i zlał nas deszcz, co było bardzo przyjemne, gdyby tylko nie burza, która dopadła nas w środku lasu i trzeba było zwiewać do auta 😅
(1/h) Witajcie. Dziś wyczekiwana od tygodnia wizyta w lasach świętokrzyskich, gdzie jodły i buki 😊 i górki 😁 Sama radość spacerowania. Grunt pod ściółką o dziwo wilgotny, lecz niestety grzyby jeszcze nie wystartowały w większej ilości. Ale napotkałem pierwsze tegoroczne ceglasie w tych lasach (okolice Skarżyska Kamiennej). Poza nimi niestety prawie nic - chyba trzeba poczekać z tydzień, dwa. Największą radość sprawiły mi dziś poszukiwane i po raz pierwszy zauważona w leśnym strumyku włosóweczka nadrzewna 😍 (tak myślę, że to one). Pogoda piękna - troszkę nawet kropiło. Oby deszcz się ośmielił
2024.5.11 18:04
szerzej: i nawodnił cały kraj. W lesie widać skutki kwietniowych mrozów - część młodych liści drzew liściastych uschnięta, ale buki, brzozy i osiki nadrabiają zaległości 😊 Pozdrawiam i życzę Wam udanych wiosennych zbiorów.