(1/h) Niech wysoko baran skacze, kurczak lepiej niech nie gdacze, jajo kolorowe będzie, uśmiech niechaj gości wszędzie. A wśród lasów, krzaków, drzew, niechaj się uniesie brew, gdy ktoś pierwszy z nas napotka, na ogonie mega spodka, co się boletusem zowie, wnet nam szybko to opowie.
2019.4.20 00:56
szerzej: Hulać będziem dzień i noc, zbędny będzie nawet koc. Grzać się będziem miód browarem, Tazok-Sznupokowym darem. Więc wszystkiego naj naj Wam, grzybka nawet dla Was mam. Wszyscy zatem sio do lasu, po cichutku, bez hałasu. Nikt w te święta się nie byczy, tego Tuśka wszystkim życzy :)
(1/h) Witajcie Kochani po (jakże krótkiej) przerwie 😉 Toż to w grudniu ostatnie moje wodnichy i boczniaki kosiłam, a tu już nagle koniec marca się zrobił i za chwilę ponownie wszyscy do lasu z koszami wyruszą 🙂
2019.3.27 22:57
szerzej: Niestety z zimowych grzybów nie udało mi się nic uraczyć … serio serio, nawet jednej zimówki nie spotkałam – nie wiem, może akurat w mojej okolicy nie dopisują. Tak czy inaczej dzisiaj do lasu na chwilę pognałam, aby sprawdzić czy coś ze smardzowatych i szyszkowatych może już się u mnie pokazało. W związku z tym donoszę, iż nic smardzowatego na swojej drodze nie spotkałam, natomiast co trochę pojawiały się bliżej mi nieznane kruszynki wielkości 1-groszówek i mniejsze … być może jakieś szyszkówki (choć żadnych szyszek widzialnych gołym okiem w okolicy akurat nie zauważyłam), pieniążki, łysostopki, tudzież inne twardzioszkowatopodobne 😉 Z niecierpliwością czekam na pierwsze kurki, żółciaki i czernidłaki … mmmm … na samą myśl już ślinka cieknie 😀 Darz Grzyb Kochani i do szybkiego następnego 🙂
(0/h) Przepraszam że w tej formie informacja dla Admina i Wszystkich Grzybniętych, 18 stycznia zmarła Wasza Forumowiczka i koleżanka Beatka Łyszkowska z Pabianic. Pochowano Ją na cmentarzu Komunalnym 24 stycznia. Koleżanka z pracy.