(100/h) jestem ciekawy czy znacie te grzybki nie moge znalezc ich w necie u mnie na rynku sa sprzedawane pod nazwa marcinki. po niedawnym deszczach dosc sporo ich uroslo bedzie pyszny sos. Wesołych swiat [admin - to wodnicha późnojesienna; dziwne że to jest w handlu bo to raczej rzadko zbierany grzyb]
(30/h) To nasze ostatnie w tym roku pobywanie w lesie. Pod śnieżkiem czekały na nas spokojnie boczniaki. Inna miejscówka zawiodła. Las za to przewspaniały. Pojechaliśmy z mężem późno, po 13. Snieg się skrzył od mrozu, a słońce zachodząc różowiło pola. Między pojedynczymi sosnami na krawędzi lasu sterczały zmarznięte na kość pojedyncze wodnichy. Znajome mrowisko zamieniło się w dorodną białą górkę. Ciepło pozdrawiam pana- panie Marku i całą brać grzybiarską!
(0/h) Z okazji mijających Świąt oraz zbliżającego się Nowego Roku, dla wszystkich obecnych na portalu, miłośników grzybów i leśnych klimatów, na czele z P. Markiem - najlepsze życzenia zdrowia, pomyślności, spełnienia marzeń. Niech Nowy Rok przyniesie wszystkim radość z leśnych zbiorów, wzruszeń z pięknych widoczków, satysfakcji z obcowania z przyrodą.
(50/h) Boczniaki ostrygowate na pniakach topolowych. Napisałem 50 bo tyle wziąłem do domu z pieńka na zdjęciu. Spokojnie można zebrać 50 kg w ciągu godziny tylko po co.
(100/h) Wreszcie trochę wilgoci i ciepło! Czyli wysyp zimówki. Całe mnóstwo (trzy duże słoje marynowane) plus dwa stanowiska boczniaka i trochę uszaka. Super grzybobranie!
(0/h) Byłem dziś w lesie na spacerze, odpoczynek przedświąteczny. Foto oddaje jaki był, ten jesienny sezon na Mazowszu. Wszystkim wesołych świąt i szczęśliwego nowego roku.
(1/h) Byłem, bo pogoda sprzyjała spacerowaniu na świeżym powietrzu. Wiadomo, że były mrozy i na nic nie liczyłem ale nawet jeden jadalniak znaleziony. Nadal bardzo dużo lisówki rośnie wszędzie... Zima nadciąga i święta. Więc wszystkim czytającym wesołych świąt i oby następny rok był grzybowy;) Powodzenia ALL.